Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Dieta tłuszczowa.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1337 odpowiedzi w tym temacie

#1301
Bueno

Bueno

    May the force be with you!

  • Bywalec
  • 314 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Dzisiaj szamając sobie smalec w robocie zostałem "zaatakowany" stwierdzeniem "Jak tak będziesz dalej szamał smalec to Ci się żyły zablokują od nadmiaru" :D Oczywiście, ktoś miał pewnie na myśli cały ten cholesterol i odkładanie się go na ściankach naczyń krwionośnych ALE ma ktoś może większą wiedzę w tym temacie jak to faktycznie z tym jest i co za to odpowiada? Kiedy takie zjawisko faktycznie występuje i co jest tego przyczyną bo nie myślę, że stosując się do zasad żywienia optymalnego lub diety optymalnej 100% ludzi jest na to "skazanych" :D Zaciekawił mnie temat po prostu. Może ktoś ma jakieś ciekawe źródła na ten temat lub "proste" wytłumaczenie dla tego zjawiska/problemu.


  • 0

#1302
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów

Z tego co wiem to nie ma zbadanej (przynajmniej oficjalnie) jednoznacznej przyczyny powstawania zmian miażdżycowych. Teoria o wpływie tłuszczu i cholesterolu w nim zawartego oczywiście jest bajką co było udowodnione w wielu badaniach. Na pewno elementem zwiększającym ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego jest otyłość, za którą odpowiada z kolei zła dieta, długotrwałe stany zapalne. Dyskusyjne jest za to palenie papierosów, niektórzy twierdzą, że to jeden z głównych powodów miażdżycy, inni że nie ma znaczenia, a Kwaśniewski stawia na równowagę systemu sympatycznego oraz parasympatycznego, dlatego też nie nakazuje rzucać palenia osobom, które nie palą bardzo dużo bo wtedy może powstać zachwianie. W "Mity o cholesterolu" Hartenbach podaje 7 przyczyn: predyspozycje genetyczne, nadużywanie tytoniu, otyłość, dna moczanowa, cukrzyca, nadciśnienie tętnicze oraz przewlekły stres. O paleniu mówi tak, że 10-15 papierosów dziennie nie szkodzi, zaś powyżej 40 papierosów dziennie z dużym prawdopodobieństwem doprowadzi do zamknięcia światła naczyń krwionośnych pomiędzy 50 a 60 rokiem życia. 

Według Kwaśniewskiego, miażdżyca powstaje inaczej w zależności od sposobu odżywiania, fragment zacytowany poniżej dotyczy mieszania dużej ilości węglowodanów i tłuszczy, co chyba obecnie jest najgorszym z błędów żywieniowych.

 

Miażdżyca powstaje wówczas, gdy komórki błony wewnętrznej tętnic muszą przetwarzać

glukozę na trójghcerydy dla pozyskania tlenu, a trój glicerydy na cholesterol dla pozyskania energii z
wodoru.
W komórkach błony wewnętrznej tętnic bez miażdżycy, zdrowych, poziom cholesterolu
wynosi zero. Nie ma w nich także magnezu, a to oznacza, że glukoza nie jest w tych komórkach
spalana czy przetwarzana na trójglicerydy i cholesterol. Surowcem do „produkcji" cholesterolu są
trójglicerydy (tłuszcze), a surowcem do wytwarzania trójglicerydów jest glukoza i inne węglowodany.
Czyli przyczyną naczelną miażdżycy są węglowodany w diecie.
 
Źródło: Jan Kwaśniewski - "Żywienie optymalne".
 

str. 41-42 (dr. Dudley White, przeciwko propagowanej teorii lipidowej)

"Patrzcie, rozpocząłem wykonywać zawód kardiologa w 1912 r. i nigdy nie widziałem żadnego pacjenta z zawałem aż do 1928 r. Cofając się w przeszłość do czasu, kiedy zawał
nie był jeszcze spotykany, tłuszczami konsumpcyjnymi były masło i smalec, i jestem przekonany, że my wszyscy jeszcze dzisiaj czerpiemy z diety okresu, w którym o oleju
kukurydzianym nikt jeszcze nie słyszał."
 
str. 59-60 (Badanie obalające teorię lipidową)
"Znaczące badanie, obalające teorię lipidową, nigdy jednak nie przytaczane w literaturze, było przeprowadzone przez dra S.L. Mahlotre, z Bombaju w Indiach. Prześledził
on chorobę wieńcową u ponad miliona pracowników indyjskich kolei. W ciągu pięciu lat zanotował 679 śmiertelnych przypadków zawału. Zaobserwował, iż najwyższa
śmiertelność (135 na 100 000 mieszkańców) nastąpiła w mieście Madras, w południowej części Indii, a najniższa (20 pzypadków na 100 000 mieszkańców) w Punjab, w północnej
części Indii. Ciekawym zjawiskiem był fakt spożywania przez ludność Punjabu 10-krotnie większej ilości tłuszczów i wypalania 8-krotnie większej liczby papierosów.
Ponadto niewielka ilość tłuszczów spożywanych przez ludność Madrasu była głównie pochodzenia roślinnego. Mieszkańcy Punjabu jedli głównie tłuszcze pochodzenia zwierzęcego."
 
str. 77 (budowa cholesterolu)
"Zwrócono uwagę na fakt, iż cholesterol jest substancją sliską, półwoskowatą, która we krwi porusza się bardzo szybko. Dlatego też wydaje się niemożliwe, aby przywierał
do ścianek tętnic, które są gładkie. Ponadto jest on obecny we krwi zarówno tętniczej, jak i żylnej, a blaszki miażdżycowe tworzą się tylko w tętnicach. Jeśli cholesterol
byłby przyczyną powstawania blaszek, znajdowalibyśmy je w całym układzie krążenia."
 
Źródło: Francesco Perugini Billi - "Jedz tłusto i bądź zdrowy".

  • 2

#1303
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL
James
Mieszanie węgli z jakim rodzaje tłuszczy?
Omega 3, omega 9 czy omega 6,
nasyconych na pewno, o utlenionych omega 6 nie wspominając. (bo to na pewno)
  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#1304
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów

Hannibal, każdych.

 

Spoiler

  • 0

#1305
KAzet

KAzet

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 143 postów

Jakie macie zdanie o jajkach jakie wybierać? Zastanawiałem się nad jedzeniem dużej ilości żółtek codziennie (10-20) ale nie stać mnie za bardzo na jaja z wolnego wybiegu i zastanawiałem się nad kupnem tzw ,,3''  w internecie krąży wiele zbieżnych informacji jedne mówią, że jajka z chowu klatkowego różnią się tylko niewiele składem niż z wolnego wybiegu a drugie, że nawet szkodzą itp.. Sam zauważyłem że jajka od kur gdzie chodzą i jedzą co chcą są lepsze w smaku, zapachu, wyglądzie. 


  • 0

#1306
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk
Z jednego i drugiego jaja ma się wykluć piskle więc pod względem biologicznym są takie same. Ktoś w Polsce nawet robił na ten temat badania i to potwierdził. Myślę, że tutaj kwestia zasadnicza to tylko etyka. Kupując 3 niejako wspierasz trzymanie 16 kur w jednej klatce i ich męczarnie dla tanich jajek.

Inną sprawą jest to, że po co ci taka ilość żółtek dziennie? Tymbardziej jeśli Cię na nie nie stać?
  • 0

#1307
KAzet

KAzet

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 143 postów

Po prostu lubię je jeść ale perspektywa wydawania w dłuższym czasie ponad 20 zł dziennie tylko na jajka trochę mnie przeraża a z tzw. trójek mam tyle samo za połowę.


  • 0

#1308
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL
A nie zwrociliscie uwagi na dysproporcje miedzy omega 6 a Omega 3?
I kury w klatkach są karmione m.in pszenica, soja, to juz powinnismy sie nad tym zastanowić czy jesc takie jajka czy nie.

Może badania krwi by cos wskazały przed i po kilku tygodniach jedzenia jajek o numerze 3 a w innym okresie o nunerze 0. (Jesi bys podjął taki eksperyment, i cos faktycznie by sie zmieniło.)
  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#1309
KAzet

KAzet

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 143 postów

Akurat na tych dysproporcjach się nie znam więc się nie wypowiem. A kury na wsi przeważnie są karmione pszenicą, kukurydzą albo innym zbożem + odpadkami z obiadu i dodatkowo mogą dziubać co tam chcą.


  • 0

#1310
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk
Tak jak napisałem, biologicznie i wartościami odżywczymi te jajka nie różnią się niczym. Kwestia różnicy w kwasach jest marginalna i zależy od paszy, a nie od rodzaju chowu. Jeśli kwestie moralne nie mają dla Ciebie znaczenia to jedz trójki :)
  • 0

#1311
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL
Merfi kiedys wmawiał tutaj na forum, ze od tluszczu nie da sie przytyć.

Da sie.

https://youtu.be/i4Md2wV_YGs
  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#1312
KAzet

KAzet

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 143 postów

A pro po tego filmu to nie jest tak, że organizm wykorzysta tłuszcz na energię a cukry przerobi w tkankę tłuszczową ? Mówię tu o połączeniu tłuszczu i cukru w jednym posiłku.


Użytkownik KAzet edytował ten post 14 lutego 2018 - 08:43

  • 0

#1313
MikeR34

MikeR34

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 67 postów
  • LokalizacjaŚląsk
Wiem że to body factory ale tutaj doświadczeni użytkownicy kłócą się właśnie o tym czy da się utyć od tłuszczu.
http://www.body-fact...ja-z-wątko-o-5a
  • 0

#1314
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk
Gość rozprawia o tym czy tłuszcz tuczy i jako przykład podaje objadanie się ciastkami. Padne :D Wytrzymałem 2 minuty tego idiotycznego filmiku ale jak mniemam do Hannibala mocno trafił bo gość ma problemy z rozumieniem tego co ogląda albo o czym ktoś pisze, co pokazał już wielokrotnie na tym forum :)

"Od tłuszczu nie da się utyć" nie oznacza, że można go sobie wlewać w gardło i przegryzać ciastkami albo polewać nim ziemniaki. "Od tłuszczu nie da się utyć" oznacza, że sam tłuszcz nie jest w stanie włożyć się w adipocyty oraz że jego nadmiar nie musi być na CITO wykorzystany jak w przypadku cukrów. To jest też powód dlaczego po tłustym posiłku dłużej się nie chce jeść. No chyba że ktoś go zagryza ciastkami albo traktuje świąteczne wypieki jako tłuszcz (tak jak ten mONdry pan z filmiku) :D

Kazet jesteś na dobrym tropie, tyle że przy zalewaniu organizmu glukozą z tłuszczem powodujemy, że tłuszcz jest także pakowany na zapas. To jest właśnie powód dlaczego talerz ziemniorów albo ryżu polany smalcem ze chabowym tak szybko powiększa bebzun i dupe :)

PS. Przejrzałem pierwszą stronę tego tematu co kolega wyżej wkleił i dyskusja jest na poziomie "siłownia" więc resztę odpuszczam :) W temacie "bilansu kalorycznego" polecam ustalić sobie "zapotrzebowanie" i przez parę dni jeść 500kcal więcej ale samego tłuszczu! Najprostrza metoda sprawdzenia tej idiotycznej teorii, która ma rację bytu tylko przy przeżeraniu się węglami :) Zresztą czy to nie jest piękne? Najpierw wmówić wszystkim, żeby jedli tak aby tyli, a potem za kasę im to jedzenie ograniczać aby chudli. Perpetum mobile! ;)
  • 0

#1315
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

Gość rozprawia o tym czy tłuszcz tuczy i jako przykład podaje objadanie się ciastkami. Padne :D Wytrzymałem 2 minuty tego idiotycznego filmiku ale jak mniemam do Hannibala mocno trafił bo gość ma problemy z rozumieniem tego co ogląda albo o czym ktoś pisze, co pokazał już wielokrotnie na tym forum :)

"Od tłuszczu nie da się utyć" nie oznacza, że można go sobie wlewać w gardło i przegryzać ciastkami albo polewać nim ziemniaki. "Od tłuszczu nie da się utyć" oznacza, że sam tłuszcz nie jest w stanie włożyć się w adipocyty oraz że jego nadmiar nie musi być na CITO wykorzystany jak w przypadku cukrów. To jest też powód dlaczego po tłustym posiłku dłużej się nie chce jeść. No chyba że ktoś go zagryza ciastkami albo traktuje świąteczne wypieki jako tłuszcz (tak jak ten mONdry pan z filmiku) :D

Kazet jesteś na dobrym tropie, tyle że przy zalewaniu organizmu glukozą z tłuszczem powodujemy, że tłuszcz jest także pakowany na zapas. To jest właśnie powód dlaczego talerz ziemniorów albo ryżu polany smalcem ze chabowym tak szybko powiększa bebzun i dupe :)

PS. Przejrzałem pierwszą stronę tego tematu co kolega wyżej wkleił i dyskusja jest na poziomie "siłownia" więc resztę odpuszczam :) W temacie "bilansu kalorycznego" polecam ustalić sobie "zapotrzebowanie" i przez parę dni jeść 500kcal więcej ale samego tłuszczu! Najprostrza metoda sprawdzenia tej idiotycznej teorii, która ma rację bytu tylko przy przeżeraniu się węglami :) Zresztą czy to nie jest piękne? Najpierw wmówić wszystkim, żeby jedli tak aby tyli, a potem za kasę im to jedzenie ograniczać aby chudli. Perpetum mobile! ;)

No wiem, ze on podal przykład ciastek czy innych węgli mieszanych z tłuszczami. Czy nawet jedzenie samego oleju kokosowego.
Ale mi chodzilo o sam tłuszcz a nie mieszanie go z czymkolwiek w duzych ilościach.
  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#1316
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

No wiem, ze on podal przykład ciastek czy innych węgli mieszanych z tłuszczami. Czy nawet jedzenie samego oleju kokosowego.
Ale mi chodzilo o sam tłuszcz a nie mieszanie go z czymkolwiek w duzych ilościach.


No to po co wklejasz taki durny filmik? Jaki ma to sens? Jeszcze skoro wiesz, że jest w tym kontekście durny?

Jeśli chodziło Ci o "o sam tłuszcz a nie mieszanie go z czymkolwiek w duzych ilościach" to sam tłuszcz nie jest w stanie utuczyć człowieka. To biochemiczny fakt.
  • 0

#1317
warrumin

warrumin

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 195 postów

Wielu jest tu zwolenników jedzenia ziemniaków (skrobii) na kolację. Zastanawia mnie, dlaczego? Przykładowo, Nora Gedgaudas, autorka książki "Pierwotne Ciało, Pierwotny Umysł" jest temu z różnych powodów przeciwna. Jakie są korzyści z jedzenia skrobii (a dokładniej ziemniaków)? Dlaczego je jecie? I dlaczego nie ryż, który też jest skrobią? Pytam w celu poszerzenia wiedzy :)


  • 0

#1318
Bueno

Bueno

    May the force be with you!

  • Bywalec
  • 314 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Wielu jest tu zwolenników jedzenia ziemniaków (skrobii) na kolację. Zastanawia mnie, dlaczego? Przykładowo, Nora Gedgaudas, autorka książki "Pierwotne Ciało, Pierwotny Umysł" jest temu z różnych powodów przeciwna. Jakie są korzyści z jedzenia skrobii (a dokładniej ziemniaków)? Dlaczego je jecie? I dlaczego nie ryż, który też jest skrobią? Pytam w celu poszerzenia wiedzy :)

 

Bo od nadmiaru ryżu robią się skośne oczy a po ziemniakach nie. Zresztą do naszej narodowości bardziej pasują ziemniaki więc to taka nutka patriotyzmu :D

 

A tak na poważnie to ciekawe pytanie tylko mógłbyś jeszcze przytoczyć dlaczego autorka tej książki tak uważa. Książka jest mi obca i jestem ciekaw dlaczego jest temu przeciwna :) Pytając o argumentację dla jednej strony fajnie by było podać argumentację dla tej drugiej. No bo dlaczego by nie jeść akurat ziemniaków?


  • 1

#1319
warrumin

warrumin

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 195 postów

Chciałem podać cytat z książki, ale nie mogłem znaleźć odpowiedniego fragmentu o samych ziemniakach. Zdaje mi się, że jej głównym argumentem jest to, że ziemniaki oraz ryż bardzo szybko podnoszą poziom cukru we krwi. Dodatkowo zawierają stosunkowo dużo węglowodanów. Autorka zaleca jedzenie jedynie "zielonych" niskowęglowodanowych warzyw (szpinak, sałata itp.) oraz niewielkie ilości owoców, przy czym ma na myśli głównie takie owoce jak truskawki, maliny, itp.
Czytałem też, że drobna ilość tłuszczu dodana do ziemniaków w jakiś sposób ogranicza ten szybki skok cukru we krwi. Czy mógłby ktoś podlinkować artykuł lub to wytłumaczyć? I ile tego tłuszczu należy dodać? Łyżeczka na 3 małe ziemniaki jest okej?


  • 0

#1320
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk
Ja traktuję ziemniaka w takich samych kategoriach jak inne warzywa, które można zjeść na surowo i z tego względu wydają mi się one zupełnie naturalne. Ryż z drugiej strony jest w jednym worku ze zbożami i pseudozbożami, czyli produkami, które bez obróbki mają dla nas małą wartość albo wręcz żadną :)

Ponad to ziemniaki w 100g zawierają ok 20g ww, a ryż 80g - dla mnie to spora różnica i powód dla którego zwierzęta howodlane tuczy się zbożami i pseudozbożami, a nie pyrkami ;)

Co do skoku we krwi to bzdura. Pyrki to skrobia, a ta się tak szybko do krwioobiegu nie dostaje, a z tłuszczem jeszcze wolniej :)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych