19 odpowiedzi w tym temacie

[KABUM]

Już niedługo będę miał swój placyk treningowy w związku z tym chciałbym zmodyfikować swój plan treningowy. Po przeanalizowaniu wszystkiego wymyśliłem coś takiego:

Poniedziałek
- kalistenika (podciągnięcia, przysiady)
Wtorek
- kalistenika (pompki, wznosy nóg)
Środa
- kalistenika (stanie na rękach, mostki)
Czwartek
- basen
Piątek
- bieganie
Sobota
- street workout (freestyle + technika)
Niedziela
- odpoczynek

Co o tym sądzicie?

[Revo]

Pomyślał bym nad przemieszaniem pływania i biegów z kalisteniką ale czy czasem nie założyłeś sobie specjalnie tych dwóch dni jako odpoczynek przed freestylem?

[KABUM]

Po 3 dniach treningu kalisteniki chciałem zrobić dwa dni takiej regeneracji przez basen i bieganie przed intensywniejszym treningiem SW.

W ogóle to zastanawiałem się czy jest potrzebny taki dzień całkowitego odpoczynku czy nie wystarczy sam basen zamiast tego. 
Dodam że do tej pory treningi miałem co drugi dzień tzn: kalistenika-odpoczynek-kalistenika-odpoczynek itd

Myślę że po 4 miesiącach kalisteniki jestem gotów na zwiększenie intensywności moich treningów.

[weyer]

Bardzo rozsądny plan. Myślę, że to zależy czy basen potraktujesz czysto rekreacyjnie, czy naprawdę dasz sobie w kość. Ty najlepiej znasz swoje możliwości i potrzeby swojego organizmu. Pozdrawiam!

[Revo]

x2 dokładnie wszystko kwestia jak się regenerujesz, odpoczynek aktywny w postaci lekkiego pływania czy rozbiegania jest lepszy niż leżenie bykiem.

[KABUM]

Basen/bieganie chciałem potraktować czysto rekreacyjnie bardziej jako aktywny odpoczynek. Teraz po przeanalizowaniu wszystkiego chcę zrobić jeszcze inny plan

PIERWSZA PROPOZYCJA

Poniedziałek
- kalistenika (Wade'a) + gimnastyka (Sommer)
Wtorek
- kalistenika (Wade'a) + gimnastyka (Sommer)
Środa
- basen/bieganie
Czwartek
- kalistenika (Wade'a) + gimnastyka (Sommer)
Piątek
- kalistenika (Wade'a) + gimnastyka (Sommer)
Sobota
- basen/bieganie
Niedziela
- odpoczynek

DRUGA PROPOZYCJA

Poniedziałek
- kalistenika (Wade'a)
Wtorek
- gimnastyka (Sommer)
Środa
- basen/bieganie
Czwartek
- kalistenika (Wade'a)
Piątek
- gimnastyka (Sommer)
Sobota
- basen/bieganie
Niedziela
- odpoczynek

Oczywiście gimnastykę rozumiem coś w stylu Street Workout tylko podpierając się książką Sommer'a. Szczegółowy plan w najbliższych dniach tylko co sądzicie o takiej mieszance i który wariant lepszy?

[kolecc]

Ten którym ci sie będzie lepiej ćwiczyło, bardziej pasował. Drugi plan jest z o połowę mniejszym natężeniem treningowym. Wiec też dużo zależy od tego jak sie będziesz regenerował, czuł lub po prostu od czasu posiadanego do dyspozycji.


Jak dla mnie osobiście to drugi plan bardziej by mi odpowiadał. A jeszcze bardziej w takiej wersji.
Poniedziałek
- kalistenika (Wade'a) + gimnastyka (Sommer)
Wtorek
- basen/bieganie
Środa
- kalistenika (Wade'a) + gimnastyka (Sommer)
Czwartek
- basen/bieganie
Piątek
- kalistenika (Wade'a) + gimnastyka (Sommer)
Sobota
- basen/bieganie/
Niedziela
- odpoczynek

[krzysiek20ino]

Ja dałbym Sommera na początek. Więcej siły na ćwiczenia statyczne. Chyba, że masz inne cele i zależy Tobie bardziej na Skazanym.

[KABUM]

Powiem ci krzysiek że właśnie jestem w trakcie czytania Sommera i chcę to jakoś połączyć ponieważ jestem już na jakimś etapie skazanego więc nie chciałbym tak całkowicie z niego rezygnować a mimo wszystko kilka ćwiczeń jest wspólnych więc połączenie tych dwóch schematów może dać ciekawe zestawienie.

kolecc masz rację muszę uważać z odpoczynkiem bo intensywność treningów się znacznie zmieni. Zrobię tak spróbuję najpierw propozycją pierwszą a jak będę za bardzo zmęczony to zmienię plan wg tego co zaproponowałeś kolecc

Jak mi się uda to dzisiaj ułożę szczegółowy plan ćwiczeń to go wrzucę do oceny.

[krzysiek20ino]

O! I pięknie. Więc czekamy.

[KABUM]

Okazało sie ze wybór cwiczeń jest trudniejszy niż rozplanowanie dni treningowych

Moje cele do końca roku:
1. Free handstand
2. Muscle-up
3. L-sit

Myslałem nad taką kombinacją ćwiczeń:

1. Hanging leg lifts (Wade - krok 4)
2. L-sit (Sommer)
3. Frog stand (Sommer)
4. Handstand - front (Wade - krok 3)
5. Handstand - back (Sommer)
6. Push-ups (Wade - krok 4)
7. Pull-ups (Wade - krok 4)
8. Dips (Sommer)
9. Squat (Wade - krok 4)

W miarę możliwosci będę łączył ćwiczenia parami np ćwiczenia 1-2, 4-5, 6-7

Tylko teraz tak się zastanawiam czy wszystko wrzucić w 1 dzien treningowy i robić to codziennie czy rozbić to na 2 grupy. Jeżeli chcę to rozbić to jak podzielić ćwiczenia? Co o tym sądzicie?

[Revo]

Sam mam z tym zgryza także z ciekawością śledzę wątek, póki co cisnę wciąż bazę więc na urozmacicanie mam jeszcze czas ale chce być już gotowy.

[kano]

Może tak:

Ćwiczenia na górę ciała podziel na PUSH/PULL, do tego NOGI i BRZUCH:

Trening A - góra push + nogi
Trening B - góra pull + core

No i jak tam dajesz radę - A,B,wolne,A,B,wolne,wolne, czy tam ABABABwolne.. A,W,B,W,A,W,W,B,W,A,W,B,W,W..

Hmm??

[krzysiek20ino]

Ja bym to tak widział:

1. Handstand - i front i back i free HS na jednym treningu. Tj. 10 minut łączny czas.
2. Frog stand z L-sit po 60 sekund sumaryczny czas.
3. Push, pull, squat, HLL.
Wszystko wg ideologii Sommera. Wszystkie ćwiczenia zmieściłeś w jednym planie. Co zrobić z dipsami? Po prostu zamienić na zwykłe pompki dla urozmaicenia treningu. Możesz pomyśleć także nad innym wariantem podciągnięć, to samo brzucha i nóg.

[KABUM]

Krzysiek wg ideologii Sommera powinniśmy wykonywać wszystkie ćwiczenia na 1 treningu tylko że mała ilość powtórzeń i serii sprawia że nie zajedziemy się treningiem na jednej sesji prawda?? Rozumiem przez to że to co zaproponowałeś robimy wszystko na jednym treningu i nie rozbijamy tego tak jak zaproponował kano? (pytam się bo jeszcze nie przeczytałem całego rozdziału o planowaniu treningów wg Sommera)

Revo widzę że masz ten sam dylemat co ja więc mam nadzieję że w wątku znajdziemy wspólnymi siłami jakieś jakieś rozwiązanie

[kolecc]

Jakoś nie widzę robienia tego wszystkiego na raz. Bedzie to zajmować za dużo czasu. Treningi A B wyglądają ok. Albo podziel tego samera i wymieszaj z wade tak jak to wyglądało na pierwszej stronie. NP w pn część w kolejny dzień część.
Np w pn część samera A plus wade Wt basen itp SR część samera b wade cz basen itp pt część samera A plus wade następny pn część samera b wade i tak dalej
Edit:
Albo tak jak Krzysiek radzi

[krzysiek20ino]

Tylko, że ja zamiast ćwiczeń z Wade'a półpodciagnięć itp, zaproponowałem normalne, ale właśnie max 5 powtórzeń.

[KABUM]

kolecc twój pomysł chyba jest najlepszy jeżeli chcę połączyć Sommer'a i Wade'a. W inny sposób nie da rady tego zrobić bo są to po prostu totalnie inne programy treningowe.

Tak więc w poniedziałek i czwartek powinienem kontynuować system Wade'a a we wtorek i piątek wdrażać system Sommera.

Krzysiek doczytam sobie dokładnie jeszcze system Sommera i zrobię tak jak napisałeś czyli cały trening wg jego ideologii.

Myślicie że takie połączenie ma sens czy lepiej skupić się tylko na jednej ideologii?

[cassi]

A można przecież połączyć plan według Wade po prostu pomieszać dobre sprawowanie z weteranem. I będzie taki plan
Weteran Sommera. Wiecie o co mi chodzi?. Czy inne pomysły? Ktoś musi podjąć decyzję. Powiem wam nie znam systemu Sommera. Chyba trzeba by zrobić tylko niedziele wolną. Mi tam Rybka co będzie to będzie

[KABUM]

No wiadomo sporo z waszych wypowiedzi mi pomogło więc teraz muszę sobie na spokojnie usiąść i przemyśleć to wszystko układając plan odpowiedni dla mnie.