Witam
Wracam po krótkiej przerwie związanej z kontuzją.
Znowu mam wielkie zasoby energii którym samo "odosobnienie" nie jest w stanie sprostać Po treningu nadal mam maaasę energii
Chciałbym zacząć sobie robić brzuch Bardziej zależy mi na rzeźbie aniżeli na sile i tutaj moja prośba, znalazłem MASĘ ćwiczeń jednak nie jestem w stanie wybrać tych najlepszych na rzeźbę. Mógłby ktoś zarzucić jakimś dobrym (najlepiej przetestowanym na sobie) systemem ?
Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
Rzeźba brzucha a Skazany
Rozpoczęty przez
Tymbark
, cze 02 2012 18:26
#1
Napisano 02 czerwca 2012 - 18:26
#2
Napisano 02 czerwca 2012 - 18:56
#3
Napisano 02 czerwca 2012 - 19:44
Również widzę poprawę po wznosach jednak jako że po treningu pozostaje mi sporo energii chciałbym niejako wspomóc brzuszek dodatkowymi ćwiczeniami Oczywiście znam a6w. Robiłem go przez kilkanaście dni jeszcze na długo przed przed poznaniem kalisteniki, jednak jak już wspomniałeś jest straaasznie nużący Jeżeli nie znajdę alternatywy to pozostaje mi powtórna próba przebrnięcia przez Weidera
#4
Napisano 02 czerwca 2012 - 19:50
Sam może ze względu na poziom tkanki tłuszczowej nie mam bardzo widocznego kaloryfera (coś tam może widać jak napnę) to jednak uważam swoją sekcje środkową za stosunkowo silną. A6W robiłem i kończyłem w całości 3 razy. Według mnie daje efekty tylko rzeczywiście jest trochę żmudne. Polecam ABS2 (na dalszych poziomach daje po tyłku), a jak ktoś ma wystarczająco dużo siły to może robić ćwiczenia z kółkiem rehabilitacyjnym :
np:
(mnie coś takiego wykańcza)
Tak naprawdę to brzuch robi się w kuchni To co jesz i w jakich ilościach ma niestety wpływ na to jak wyglądasz. 60% to dieta, 30% ćwiczenia, a 10% to geny i inne takie.
np:
(mnie coś takiego wykańcza)
Tak naprawdę to brzuch robi się w kuchni To co jesz i w jakich ilościach ma niestety wpływ na to jak wyglądasz. 60% to dieta, 30% ćwiczenia, a 10% to geny i inne takie.
Dum spiro, spero!
#5
Napisano 02 czerwca 2012 - 21:26
Z tym kółkiem to mnie zaciekawiłeś
Czy stawy barkowe nie dostaną przypadkiem ostro po dupie?
Ćwiczył ktoś z tym może na dłuższą metę ?
To o jedzeniu to chodzi o tkankę tłuszczową "zakrywającą" kaloryferek? Jestem chudy pomimo wpierdzielania za dwóch Sam się dziwie gdzie mi się to wszystko mieści
Czy stawy barkowe nie dostaną przypadkiem ostro po dupie?
Ćwiczył ktoś z tym może na dłuższą metę ?
To o jedzeniu to chodzi o tkankę tłuszczową "zakrywającą" kaloryferek? Jestem chudy pomimo wpierdzielania za dwóch Sam się dziwie gdzie mi się to wszystko mieści
#6
Napisano 02 czerwca 2012 - 21:48
Kiedyś ćwiczyłem tym kółeczkiem częściej, jakieś 4 razy tygodniowo. Z barkami było w porządku. Teraz bawię się tym zaledwie raz tygodniowo (bo i tak mam już za dużo ćwiczeń na brzuch). Możesz sobie kupić w pierwszym lepszym sklepie sportowym za małe pieniądze. Tylko jak zaczniesz ćwiczyć to najpierw ćwicz z kolan a dopiero potem ze stania. Ćwiczenie jest trudniejsze niż się wydaje.
Nie odpowiadam za wybite żeby przy upadku .
Nie odpowiadam za wybite żeby przy upadku .
Dum spiro, spero!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych