Zaloguj się Zarejestruj się
Kettlebell
#1
Napisano 15 kwietnia 2012 - 14:45
Kalistenika, jak pisze Paul Wade znana była już w starożytności. Atleci i wojownicy, wprawiali się w treningu z masą ciała, by siać postrach na stadionach i polach bitewnych. Wyobraźmy sobie spartańskiego wojownika (hoplitę):
Do IV wieku p.n.e. szkolenia żołnierzy toczyło się od dziecka od ukończenia 7 lat !!
Uzbrojenie hoplity:
włócznia (ok. 2.5 metra długości)
krótki miecz
tarcza
hełm
pancerz
nagolenice
Pełne wyposażenie hoplity ważyło ok. 30-35 kg
(dane pochodzą z wikipedii)
Teraz wybraźcie sobie walką pomiędzy dwoma hoplitami. Każdy ubrany w w/w. Dwóch ludzi zaczyna okładać sie po tarczach, kłuć włócznią, ciąć mieczem, a wszystko to przecież waży. Wykonują dziesiątki wymachów i innych ruchów, przy których, nie pracują tylko wyizolowane mięśnie ale całe ciało.
Dlatego walka na miecze, lub trening takiej walki, przypomina według mnie trening z kettlami, gdzie tak samo jak dawni herosi, machamy, wyciskamy i podnosimy jakiś ciężar. Kettle więc, moim zdaniem są równie ważne w treningu kalisteniki jak kiedyś machanie mieczem.
Giria (rosyjska nazwa kettli) w polsce dostępna jest w kilku sklepach internetowych i w paru sieciowych typu Decathlon. Hmmm tylko ta cena.
Kupienie kompletu kettli to wydatek paru stówek, a jak ktoś chciałby mieć po parze o trzech różnych wagach, to można zapłacić nawet koło 1 tys. (niepoparte wyliczeniami, kiedys widziałem ile kosztują odważniki więc strzelam z cenami)
Alternatywa dla kettli? Oczywiście Hantelki o regulowanym obciążeniu. Tak, zaraz ktoś odezwie sie i powie o środku cięzkości w hantlach i kettlach, oraz o budowie. Dajmy temu jednak spokój. Sam od dawna trenuję hantlami, zamiennie do odważników i przyznać muszę że różnice są niewielkie (kettlami również miałem okazję się pobawić). Drugim przyrządem który świetnie zastępuje girie, jest Bulgarian bag (bułgarski worek, na jutubie jest sporo filmów jak zrobić bb i jak na nim trenować)
Więc zamiast wydawać masę siana, na coś co jest, trudno dostępne i co za tym idzie drogie, lepiej spróbować zastąpić czymś tańszym, łatwiej dostępnym i podobnym.
Uważam że kettle lub hantle to świetne urozmaicenie kalisteniki a nawet nieodłączny element. Pamiętajmy jednak że forum to jest o treningu z masą ciała wiec posty takie traktujmy jako dodatek.
Kozakiem się albo jest, albo się nie jest !!
#2
Guest_zahir11_*
Napisano 15 kwietnia 2012 - 15:41
Moim zdaniem w treningu kettlami, czy innymi ciężarami nie ma niczego złego, aczkolwiek nie korzystamy tu z "mądrości ciała", więc trzeba to robić umiejętnie, bo łatwiej o kontuzję. Osobiście nie trenuję ciężarami (choć mam w domu 14kg kettla), bo mocno wierzę w trening czystej kalisteniki i mnie osobiście najbardziej on odpowiada. Jeden z moich starszych kolegów od lat ćwiczy tym sposobem i jego siła i sylwetka jest imponująca. Jeśli ktoś jednak chce bawić się złomem, to niech to robi.
Moim zdaniem kettle są uniwersalnymi narzędziami. Jeśli kogoś nie stać na trzy, niech kupi jeden i bawi się ze zmianą uchwytów, zbliżaniem i oddalaniem środka ciężkości itp. Można też zrobić sobie "bułgarski worek", lub w ogóle pobawić się w trening w terenie z podnoszeniem ciężkich kamieni, konarów drzew itp. Stanisław "Zbyszko" Cyganiewicz legenda zapasów (w tym tych w stylu wolno amerykańskim, czyli tego co dziś znane jest pod nazwą MMA) ćwiczył właśnie w ten sposób i osiągnął niesamowite rezultaty. I choć nie ćwiczył sztangą, poproszony kiedyś o danie pokazu siły wycisnął bez problemu 160kg. I zachował tę siłę do późnej starości. Swoją drogą może warto by porozmawiać o nim i innych polskich siłaczach przy których Mariusz Pudzianowski to zwykły osesek (z całym szacunkiem dla jego osiągnięć w Strong Man)
#3
Napisano 15 kwietnia 2012 - 18:52
"jego siła i sylwetka jest imponująca" widzisz bo ćwiczy od lat. Uwierz jeden rok z kettlem + dieta i będziesz lepszy od niego, jak nie wcześniej.
Kettle są naprawdę świetne, sam posiadam 24kg i trening z tym przyrządem jest naprawdę dobry. Zastanawiam się nad sprzedaniem całej siłowni i zakupie innych kettli oczywiście o innej wadze xD. Dodam jeszcze że po jakimś czasie po prostu czuć ta siłę.
Tak naprawdę nadchodzi rewolucja w treningu crossfit. Więc kettle , wspinaczka po linie, piłki lekarskie itp, będą na porządku dziennym
Jeśli chodzi o cene kettli. Na allegro 16kg kupimy już za 88 zł + wysyłka. Czy to jest tak dużo ?? Oczywiście jeśli chce ktoś kupić firmówkę , to zapłaci >300zł ;]
#4
Guest_zahir11_*
Napisano 16 kwietnia 2012 - 14:49
To, że ja nie używam kettli a robię "czystą" kalistenikę wynika z paru innych przyczyn:
1) często jestem w rozjazdach i nie mam możliwości ćwiczenia w inny sposób niż z własnym ciałem
2) ćwiczenia kalisteniczne bardzo mi odpowiadają ze względu na wyrabianie nie tylko siły i sylwetki, ale również sprawności fizycznej
3) nie zależy mi na tym, by zbudować coś szybko, lecz by zrobić to dobrze. Z mojego doświadczenia wynika, że bardzo często szybko zdobyta masa, równie szybko spada. A tymczasem zarówno wspomniany wcześniej kolega, jak i inni znani mi gimnastycy zachowują siłę, sprawność i świetną sylwetkę przez długie lata.
Jeśli chodzi o mnie, jestem bardzo zadowolony z postępów jakie daje mi kalistenika i mogę śmiało twierdzić, że żaden inny trening siłowy nie dał mi takich efektów i takiej frajdy.
Co do treningów zapaśników o których wspominałeś, to generalnie w zapasach były dwie szkoły: amerykańska - dużo złomu w formie wolnych ciężarów i rosyjska (czasem zwana rosyjsko - bułgarską), dużo ćwiczeń z obciążeniem własnego ciała. Rosjanie twierdzili, że duże ciężary ograniczają szybkość. Jest to dyskusja bardzo żywa w świecie sztuk walki do dziś dnia. Oczywiście powstało bardzo wiele programów z ciężarami specjalnie dla adeptów sztuk walki, pomyślanych specjalnie z myślą o tym, by nie zmniejszyć szybkości i wytrzymałości. Ale jak trafnie podsumował tę dyskusję jeden ze znanych trenerów "zna wielu mistrzów którzy ćwiczyli z ciężarami i wielu którzy tego nie robili, więc nie jest w stanie jednoznacznie powiedzieć która idea jest słuszna".
#5
Napisano 19 lipca 2012 - 12:19
http://allegro.pl/35...2482550085.html
bądź
http://allegro.pl/x2...2494868610.html
Zastanawia mnie czy to nie są jakieś przekręty, bo cena "oryginalnych" trochę przewyższa te podane wyżej. Co o tym sądzicie ?
#11
Napisano 06 kwietnia 2013 - 12:17
Kettle są lepsze w ketlowych ćwiczeniach, a hantle - w "hantlowych"
Jak chcesz robić z kettlami rozpiętki, czy uginanie na biceps - da się, ale równie dobrze możesz to robić ze stołkiem/kamieniem/drewnianym balem/zgrzewką wody/skrzynką piwa itd..
Kettle a hantle - to dwie różne bajki..
Co do TYCH SAMYCH ĆWICZEŃ - wyciskanie żołnierskie jednorącz lepiej mi się robi z kettlem
#12
Napisano 06 kwietnia 2013 - 13:47
Dla tych co zastanawiają się nad wyborem kettla, pisałem już o tym wcześniej w wątku:
http://forum.kaliste...=26009#pid26009
#13
Napisano 06 kwietnia 2013 - 20:34
tutaj wklejalem fragment artykulu na ten temat i link do niego. jak ci malo do moge wkleic wiecej http://forum.kaliste...=30057#pid30057Teorii trochę liznąłem, ale chciałbym się spytać praktyków czy wg nich jest istotna różnica w ćwiczeniu kettlami i hantlami, jeśli oczywiście wykonujemy nimi te same ćwiczenia.
#15
Napisano 22 maja 2013 - 10:14
Po iluś tygodniach o Waśniewskich czy Richardsion pojawił się jakiś artykuł, na którym można zawiesić oko http://facet.interia...662#pst61912294
I ładny pan ma kettla pod kolor koszulki i butów o i jest unoszenie ramion w opadzie no cuda i kwiatki
#16
Napisano 22 maja 2013 - 11:10
"materiał pochodzi z książki "FIT is sexy" haha no to dopiero źródło
Prezentowane w artykule ćwiczenia są niczym przeniesione z siłowni tylko zamiast hantli kettla.
Niech przypadkiem nikt tego nie wykonuje bo uginanie na biceps to nie jest ćwiczenie z tego repertuaru.
Najgorszą rzeczą którą mógłbyś spotkać na drodze samodoskonalenia to uczucie spełnienia.
#17
Napisano 22 maja 2013 - 11:36
Przepraszam, że tak zmienię trochę temat:
Czy ktoś kupował takiego kettla:
http://allegro.pl/ke...3257975143.html ?
Nie chcę zbyt dużo wydawać na początek, ze względu na to, że nie wiem, czy to chwilowa zachcianka, czy faktycznie mnie kettle ruszą, bo się naczytałem trochę na ten temat i mam ochotę spróbować.
#18
Napisano 22 maja 2013 - 11:50
Oj tam. "Materiał pochodzi z książki "FIT jest sexy!" autorstwa Jacka Bilczyńskiego, nad którą portal Interia.pl objął patronat medialny." Czyli będzie więcej takich perełek Teraz to wysyp będzie kursów, polskich filmów instruktażowych, i nowych postanowień wakacyjnych
Seth ja mam inny ale zadowolona jestem a cena była podobna
#20
Napisano 23 maja 2013 - 07:22
Ta i czekam pół roku na kolejny tekst pod tytułem 'Kettle są szkodliwe' bo pojawi się multum kontuzji, tak jak jest to z martwym ciągiem które wciąż pozostaje jednym z najlepszych ćwiczeń jakie istnieją, ale przez to że ludzie nie umieją go wykonywać i się go boją nabawił się tak fatalnej renomy.
Nie, dla trenerów personalnych po kursie internetowym
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych