Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Trening według Paula Wade'a


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
119 odpowiedzi w tym temacie

#21
iamtheweakone

iamtheweakone

    Fanatyk

  • Bywalec
  • 1 017 postów
  • LokalizacjaSieradz
Plan wyglądał tak: CTRL+C i potem CTRL+V.
  • 1

#22
Bueno

Bueno

    May the force be with you!

  • Bywalec
  • 314 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Plan wyglądał tak: CTRL+C i potem CTRL+V.

 

Jak to ktoś ostatnio wrzucał :D ... klawiatura ludzi od planów treningowych i diet z sieci:

8ab2d2db7fa0deddmed.jpg


  • 1

#23
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

Plan wyglądał tak: CTRL+C i potem CTRL+V.

Mozna z tego sie dowiedziec. Plany w 10 minut dla wszystkich

https://youtu.be/YzRZwnmmb28

https://youtu.be/GVL4U12MYqE
  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#24
DaroWorkout

DaroWorkout

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 68 postów

DaroWorkout sprecyzuj w jaki sposób trenowałeś do tej pory, nie znam programu stworzonego przez Kurę, ale jeśli przez parę miesięcy nie zrobiłeś progresu będąc początkującym co coś tu absolutnie nie gra. Napisz też co konkretnie chcesz osiągnąć. Bueno i James podesłali Ci dawkę wiedzy na start, przyswajaj ją stopniowo.


No plan był dość obfity najpierw 3 obwody ćwiczeń siłowych a potem 3 obwody ćwiczeń statycznych. W siłowych były pompki, podciąganie, dipy, unoszenie nóg itd no ćwiczenia kalisteniczne, a statyka to hollow body, Supermany planki itd. Co do początkującego no ogólnie to od dawna coś ćwiczę a to z obciążeniem a to z własnym ciałem więc jakiś staż mam ale wiecie płacąc za coś oczekujesz że będzie to dla Ciebie pomocne a oprócz naprawdę ostrego wycisku nie mam nic.

A co chcę osiągnąć? Głównie chodzi mi o siłę, pracuje fizycznie na produkcji tynków oraz klejów do elewacji, noszę wiadra po 25 kg więc fajnie by było by waga 25 kg na jedną rękę stwarzała minimalny problem (ze względu też na kręgosłup). . Nie ukrywam że fajnie by było też umieć robić poprawnie pompki na jednej ręce, podciągać się na jednej ręce albo mieć siłę wykonać flagę itd aczkolwiek elementy statyczne to tylko dla mnie dodatek nie zależy mi na tym, bardziej chodzi mi o siłę. Jestem ojcem, mimo że mam 23 lata mam synka rocznego i uwierzcie mi nie ma nic przyjemnego mając wadę kręgosłupa i wiedząc że syn rośnie i niedługo może sprawiać problem jego podniesienie. Chciałbym by jak najdłużej jego noszenie nie sprawiało mi problemu.

P.S. sorki za pewną dawkę mojego życia.
  • 1

#25
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów

Jak dla mnie plan wygląda na przeładowany, łącznie 6 obwodów, ostatnio Bueno jęczał po zrobieniu 5 xD no hejt, ja przy mojej obecnej kondycji też bym pewnie był dojechany jak przysłowiowa świnia :P Kolejna kwestia, że obwody typowo na zwiększenie siły słabo się nadają. Jaki tam miałeś sposób progresowania? było w ogóle coś takiego, czy po prostu dostałeś plan i tyle było słychać od gościa? ;) 

No niestety dałeś się naciąć nieźle, każdy "kołcz" obiecuje, że plan jest dobrany osobiście itp. ale na prawdę mało kto tak działa, zdarzają się wyjątki, ale to trzeba poznać osobę, przejrzeć feedback i mieć pewność, że nie dostaniesz byle czego. Jeden z powodów dlaczego ludzie zgłaszają się po gotowe plany jest przeświadczenie, że to wymaga jakiejś mega tajemnej wiedzy, niedostępnej dla zwykłego śmiertelnika xD podczas gdy prawda jest zupełnie inna, każdy wykazując trochę chęci może ułożyć sobie plan, który będzie lepszy od 90% planów od fit celebrytów, zwłaszcza że są takie miejsca jak to forum, gdzie masz bezpłatne porady :D

 

Z tym kręgosłupem to absolutnie nic się nie da zrobić? czy to są poważne schorzenia? bo teraz mamy takie czasy, że mało kto nie ma żadnych wad sylwetkowych, ale wiele z nich jest na tyle małych, że wciąż można trenować, podejmując środki ostrożności, czy pewne modyfikacje pozwalające ominąć kłopotliwe sprawy. Sam nie mam idealnej krzywizny kręgosłupa, ale mimo to ćwiczę martwe ciągi i inne. 

Oczywiście kalistenika jest super wyborem, daje ona wiele korzyści, których nie można negować, ale do czynności takich jak noszenie ciężkich przedmiotów, np. wiader, a nawet dziecka, zdecydowanie lepiej przygotują ciężary zewnętrzne, które pomimo niektórych opinii, że prędzej czy później zniszczysz sobie kręgosłup, mogą być korzystne, jeśli wykonywane bezbłędnie i świadomie. 

Rzecz jasna, respektuję Twoją decyzję, tym bardziej, że na pierwszym miejscu stawiasz zdrowie, które ma służyć nie tylko Tobie. Da się w pewnym stopniu przygotować kalistenicznie pod sytuacje dnia codziennego, ale pierwszym i najważniejszym w mojej ocenie powinno być to, aby wzmacniać się globalnie. Pod żadnym pozorem nie zaniedbywać nóg, prostowników grzbietu, lędźwi, żeby w różnych sytuacjach móc korzystać z pełnych możliwości ciała i nie występowały anomalie spowodowane osłabieniem pewnych partii, których praca zostaje przesuwana na inne powodując kontuzje. Ponadto po pierwsze zacząć od naprawy siebie, zbadać braki mobilności, wyrównać siłowo słabsze partie, nauczyć kontroli i stabilizacji, a to wszystko dostosować do fizycznych ograniczeń takich jak skrzywienie kręgosłupa. To niestety wymaga już sporej wiedzy i jestem pewien, że nic z tych rzeczy nie zrobił Kura, a nawet nie zrobił indywidualnego planu dla Ciebie. Nie załamuj się, bo ja przedstawiłem optymalną drogę, ale jedynie ćwicząc organizm całościowo, skupiając się na odpowiedniej technice jesteś już w stanie zrobić dużo.


  • 1

#26
Krzepki Paweł

Krzepki Paweł

    "Jesteśmy tylko marionetkami własnego umysłu"

  • Bywalec
  • 341 postów

Tak to niestety jest, że człowiek zdeterminowany by coś osiągnąć, a jednocześnie nieobeznany w temacie wpada w sidła różnych "trenerów", którzy wyssą z niego pieniądze oferując nie wiadomo co, no a klient jak płaci to ma potem nadzieję, że coś mu to da. No ale jest inaczej. Płaci się w takich sytuacjach właściwie za nic (tym bardziej, jak dzieje się wszystko przez neta), a Twój ciężki wysiłek podczas treningu i tak przecież mógłbyś poczynić, bez względu na to, czy płacisz, czy nie. Początki nie są łatwe. Sam jak zaczynałem w tym sporcie to totalnie nie ogarniałem tych wszystkich schematów, też pytałem o co kaman z seriami i sesjami u Paula Wade'a i tak dalej. Nie ma jednak innej opcji jak po prostu w ten temat wsiąknąć. Przeczytać jedno, drugie, przespać się z tym, pomyśleć, wypróbować, w razie wątpliwości znów przeczytać (może czegoś nowego się człowiek dowie przy drugim pytaniu), albo po prostu spytać na forum. I też dzieje się coś takiego, że po jakimś czasie obcowania z daną dziedziną, obojętnie jaką, mimo, że nie do końca wszystko musieliśmy przetestować czy przestudiować, to i tak część informacji, wiadomości przyjmujemy już z większym zrozumieniem. A zrozumienie to wynika z teorii (zdobywanie wiedzy) zastosowanej w praktyce (trening). Uczenie się ma charakter ciągły, nie musi być mordęgą i najczęściej przestaje nią być, jak tylko damy sobie trochę czasu na zrozumienie podstaw, bo z doświadczenia wiem, że najłatwiej jest się do czegoś zniechęcić (odnosi się to do praktycznie do wszystkiego) na początku drogi, gdzie mimo, że coś może nam się podobać, to porzucamy to ulegając ogromnemu ciężarowi informacji, które należy przyswoić. Wtedy też pojawiają się myśli w stylu: "to nie dla mnie" "nigdy w tym nie będę dobry" "ktoś ma do tego talent ja nie" "jestem beznadziejny" i trudno się dziwić, że takowe powstają, szczególnie, gdy widzimy jak na przykład jakiś typ na youtubie osiągnął wszystko to, co wydaje się dla nas nieosiągalne, a w dodatku szczyci się, że "ONE YEAR"/"ONE MONTH" PROGRESSION czy inne bzdury. Zresztą, nawet jeśli to prawda, to co z tego? Dobrze dla niego. Po prostu nie należy się czymś takim przejmować, bo my, a dana osoba to całkowicie inny przypadek biologiczny.

Zaczynam chyba trochę odchodzić od tematu, przepraszam :P. Chodzi mi o to, że warto zainwestować w swoją wiedzę, a nie w czyjś portfel, bo jak przebrniesz już przez tę początkową "ścianę" informacji, to wszystko się wyjaśni. Wtedy sam będziesz sobie w stanie ułożyć plan dostosowany pod Twoje możliwości i cele (możesz pokazać go na forum i ktoś wtedy Ci zawsze może podpowiedzieć co i jak). Ale daj sobie czas, nic nie przychodzi z dnia na dzień (chyba, że katar), także nie przejmuj się, jak czegoś nie będziesz rozumiał bo to całkowicie normalne na początku. No i pytaj. No bo kto pyta ten błądzi, ale trochę mniej :D (albo więcej jak pytasz nieodpowiednie osoby).

Twój cel w swej istocie jest prosty i piękny zarazem. Nie mam odpowiedniej wiedzy ani kompetencji, żeby coś powiedzieć w sprawie twojej wady kręgosłupa, ale chciałbym zaznaczyć, że musisz być bardzo uważny podczas treningów, bo siłowy trening (gdzie spinamy praktycznie całe ciało) bardzo obciąża stawy i mięśnie, co może być przyczyną kontuzji/pogłębienia się wady kręgosłupa. Fajnie jest mieć takie cele jak pompka na jednej ręce czy takie podciągnięcie, ale myślę, że dużo bezpieczniej cieszyć się pełną sprawnością fizyczną na "niższym" poziomie siły. Chodzi mi tutaj o to, że można wykonywać !poprawnie! zwykłe pompki, podciągnięcia, coś na brzuch i nogi i być sprawnym całe życie, aniżeli cisnąć pod te cięższe wersje ćwiczeń, gdyż może się okazać, że w późniejszym wieku będą one gwoździem do naszej treningowej trumny, że tak powiem. No bo, przy założeniu, że chcemy być sprawni całe życie (a poziom sprawności, jaki chcesz osiągnąć z pewnością mieści się w tym, co można osiągnąć podstawowymi ćwiczeniami, jak czytałeś skazanego, to są to mniej więcej piąte kroki danych ćwiczeń) to łatwiej będzie o kontuzję w wieku 60 lat z powodu próby wykonania pompki na jednej ręce, niż podczas wykonywania zwykłych.

Brutalna siła to niekoniecznie zdrowie. Jest ona w moim mniemaniu raczej okupiona zdrowiem.

Powodzenia i wytrwałości!

PS znów miało być krótko... wyszło jak zwykle :D


  • 0

#27
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL
DaroWorkout, z krytykuj plan kury na grupie na facebooku, zeby wszyscy wiedzieli o co biega. Jeśli twoj post zostalby zaakceptowany przez moda.
  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#28
DaroWorkout

DaroWorkout

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 68 postów

Jak dla mnie plan wygląda na przeładowany, łącznie 6 obwodów, ostatnio Bueno jęczał po zrobieniu 5 xD no hejt, ja przy mojej obecnej kondycji też bym pewnie był dojechany jak przysłowiowa świnia :P Kolejna kwestia, że obwody typowo na zwiększenie siły słabo się nadają. Jaki tam miałeś sposób progresowania? było w ogóle coś takiego, czy po prostu dostałeś plan i tyle było słychać od gościa? ;)
No niestety dałeś się naciąć nieźle, każdy "kołcz" obiecuje, że plan jest dobrany osobiście itp. ale na prawdę mało kto tak działa, zdarzają się wyjątki, ale to trzeba poznać osobę, przejrzeć feedback i mieć pewność, że nie dostaniesz byle czego. Jeden z powodów dlaczego ludzie zgłaszają się po gotowe plany jest przeświadczenie, że to wymaga jakiejś mega tajemnej wiedzy, niedostępnej dla zwykłego śmiertelnika xD podczas gdy prawda jest zupełnie inna, każdy wykazując trochę chęci może ułożyć sobie plan, który będzie lepszy od 90% planów od fit celebrytów, zwłaszcza że są takie miejsca jak to forum, gdzie masz bezpłatne porady :D

Z tym kręgosłupem to absolutnie nic się nie da zrobić? czy to są poważne schorzenia? bo teraz mamy takie czasy, że mało kto nie ma żadnych wad sylwetkowych, ale wiele z nich jest na tyle małych, że wciąż można trenować, podejmując środki ostrożności, czy pewne modyfikacje pozwalające ominąć kłopotliwe sprawy. Sam nie mam idealnej krzywizny kręgosłupa, ale mimo to ćwiczę martwe ciągi i inne.
Oczywiście kalistenika jest super wyborem, daje ona wiele korzyści, których nie można negować, ale do czynności takich jak noszenie ciężkich przedmiotów, np. wiader, a nawet dziecka, zdecydowanie lepiej przygotują ciężary zewnętrzne, które pomimo niektórych opinii, że prędzej czy później zniszczysz sobie kręgosłup, mogą być korzystne, jeśli wykonywane bezbłędnie i świadomie.
Rzecz jasna, respektuję Twoją decyzję, tym bardziej, że na pierwszym miejscu stawiasz zdrowie, które ma służyć nie tylko Tobie. Da się w pewnym stopniu przygotować kalistenicznie pod sytuacje dnia codziennego, ale pierwszym i najważniejszym w mojej ocenie powinno być to, aby wzmacniać się globalnie. Pod żadnym pozorem nie zaniedbywać nóg, prostowników grzbietu, lędźwi, żeby w różnych sytuacjach móc korzystać z pełnych możliwości ciała i nie występowały anomalie spowodowane osłabieniem pewnych partii, których praca zostaje przesuwana na inne powodując kontuzje. Ponadto po pierwsze zacząć od naprawy siebie, zbadać braki mobilności, wyrównać siłowo słabsze partie, nauczyć kontroli i stabilizacji, a to wszystko dostosować do fizycznych ograniczeń takich jak skrzywienie kręgosłupa. To niestety wymaga już sporej wiedzy i jestem pewien, że nic z tych rzeczy nie zrobił Kura, a nawet nie zrobił indywidualnego planu dla Ciebie. Nie załamuj się, bo ja przedstawiłem optymalną drogę, ale jedynie ćwicząc organizm całościowo, skupiając się na odpowiedniej technice jesteś już w stanie zrobić dużo.


Wiesz na początku myślałem że taki musi być, że musi być dużo ćwiczeń bo inaczej nic nie zbuduję. Ćwiczeń jest ogólnie w obwodzie na siłę 16, po 3 obwody. Co do progresowania to nie wiem dokładnie o co pytasz ale jedyne co było to że np w pompkach było 20-25 powtórzeń i żeby zacząć od 20 i z czasem dodawać żeby dojść do 25. Ja już na początku byłem w stanie robić 25 ale myślę no skoro zacząć od 20 to zacznę no i jak już dodałem do 25 to stoję tak od kilku miesięcy bo choćbym chciał dodać to pierwsza seria pójdzie łatwo ale w kolejnych już nie będzie tak kolorowo. Myślałem że to będzie działać bo jednak to mistrz Polski w street workout więc myślałem że się zna. Wyszło inaczej. Niby sporo osób jest zadowolonych (też byłem na początku), może są metamorfozy ale myślę że to metamorfozy osób które nigdy nie trenowały a ja jednak już byłem w pewnym stopniu zaprawiony i myślę że te treningi są dobre ale dla początkujących tylko.

Co do kręgosłupa to może da się coś z tym zrobić, rehabilitacja jakaś. Kiedyś wybiorę się na rentgen kręgosłupa bo tak mi poradził fizjoterapeuta i wtedy będziemy coś działać ale życie ojca/męża to mało czasu na wszystko inne więc tak to się odkłada.

Hmm może masz rację z tymi krokami mistrzowskimi że lepiej robić słabsze wersje ale być sprawnym całe życie niż teraz być sprawnym a na starość wrakiem. Poprostu myślałem "fajnie by było, to pewien kunszt tego co poświęciłem treningom". Ale logiczne patrząc nie muszę tego robić żeby być silnym a mnie zależy na sile.

Dzięki wielkie za długą odpowiedź:-)
  • 0

#29
Bueno

Bueno

    May the force be with you!

  • Bywalec
  • 314 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Jak dla mnie plan wygląda na przeładowany, łącznie 6 obwodów, ostatnio Bueno jęczał po zrobieniu 5 xD no hejt, ja przy mojej obecnej kondycji też bym pewnie był dojechany jak przysłowiowa świnia :P

 

:DD patrz Pan! żmija jadowita xd, nie no - zgadza się. Byłem wy*ebany jak bezpiecznik ale tutaj też dochodzi praca fizyczna. Jak nie pracowałem to 5 obwodzików bardzo fajnie się cykało, czy to znowu tak strasznie dużo? No ale 5 a 6 to faktycznie może być znaczna różnica. Fakt, może zrobić sobie ćwiczenie po ćwiczeniu zamiast latać obwodami. Ja to testowałem i męczyło mnie to bardzo podobnie bo przy 5x5 na siłe i tak robisz przerwy takie aby mięsień odsapnął konkretnie (wiadomo nie do 100% bo to trwa ho ho) także czy lecisz obwód czy ćwiczenie do końca i później zabierasz się dopiero za kolejne to jeden pies w moim przypadku. Ale być może się mylę, nie wiem. Ja dawałem radę tak progresować siłowo na obwodach co nie stanowi tego, że są one najlepszą formą :)

 

Mnie strasznie nurtuje dlaczego Daro takim planem jakim sobie ćwiczył nie progresował? Hmm.. ;>


  • 0

#30
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów

Mnie strasznie nurtuje dlaczego Daro takim planem jakim sobie ćwiczył nie progresował? Hmm.. ;>


Bo co innego robić 5-10 powtórzeń, a co innego 20-25 (pisał, że tyle robił), nie twierdzę, że to przez to nie progresował. Ja nie wiem czy dobrze to interpretuję, ale napisał, że miał po 16 ćwiczeń w obwodzie po 3 obwody :o już nie mówiąc tym, że niby miało to być na siłę, a wykonywał 20-25 powtórzeń xD Nie dość, że od takiego treningu progres może nie iść to jeszcze może nam spaprać progres na jakiś czas do przodu, ja nie wiem o co chodzi, że za takie ochłapy ktoś woła pieniądze i marnuje nasz cenny czas, a co ważniejsze może zmarnować zdrowie :/ Żeby nie było, nie neguję obwodów, mają swoje zalety, między innymi bardziej podkręcają metabolizm, wydatek energetyczny jest większy, poprawiają kondycję, ale bez przesady, nie ma sensu jechać więcej niż 15 powtórzeń i nie więcej niż 8-10 ćwiczeń w obwodzie. I jak ktoś chce siły to niech ćwiczy na początek takim wytrzymałościowym obwodem maks 2 miechy i niech przejdzie na mniejsze ilości powtórzeń, a czy w obwodzie czy tradycyjnie nie ma większego znaczenia.


  • 0

#31
DaroWorkout

DaroWorkout

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 68 postów

Bo co innego robić 5-10 powtórzeń, a co innego 20-25 (pisał, że tyle robił), nie twierdzę, że to przez to nie progresował. Ja nie wiem czy dobrze to interpretuję, ale napisał, że miał po 16 ćwiczeń w obwodzie po 3 obwody :o już nie mówiąc tym, że niby miało to być na siłę, a wykonywał 20-25 powtórzeń xD Nie dość, że od takiego treningu progres może nie iść to jeszcze może nam spaprać progres na jakiś czas do przodu, ja nie wiem o co chodzi, że za takie ochłapy ktoś woła pieniądze i marnuje nasz cenny czas, a co ważniejsze może zmarnować zdrowie :/ Żeby nie było, nie neguję obwodów, mają swoje zalety, między innymi bardziej podkręcają metabolizm, wydatek energetyczny jest większy, poprawiają kondycję, ale bez przesady, nie ma sensu jechać więcej niż 15 powtórzeń i nie więcej niż 8-10 ćwiczeń w obwodzie. I jak ktoś chce siły to niech ćwiczy na początek takim wytrzymałościowym obwodem maks 2 miechy i niech przejdzie na mniejsze ilości powtórzeń, a czy w obwodzie czy tradycyjnie nie ma większego znaczenia.


Mój trening wygląda tak
Pompki
Podciągnięcia nachwyt
Dipy
Mostki
Supermany
Rozjazdy
Unoszenie kolan bokiem
Krzesełka wisząc
Unoszenie nóg do lsita
Pompki diamentowe
Podciąganie podchwytem
Dipy
Unoszenie nóg leżąc
Spięcia brzuchac
Scyzoryki
Przysiady

No i potem ćwiczenia statyczne
  • 0

#32
Krzepki Paweł

Krzepki Paweł

    "Jesteśmy tylko marionetkami własnego umysłu"

  • Bywalec
  • 341 postów

Ćwiczę już trochę czasu a gdybym chciał takie obwody połączone z FBW robić jeszcze po 5-6 na jednym treningu to bym chyba wyrzygał flaki ze zmęczenia. Takim planem nie zbudujesz siły, bo:
1) ma za dużo ćwiczeń i NIE MA SZANS, żeby być "na świeżo" podczas takiego treningu
2) przedział powtórzeń to nie zalecany dla rozbudowy siły, czyli około 3-8, tylko 20!!!! (skąd pomysł na takie chore liczby ćwiczeń + powtórzeń)

Plan ten jest do bani jeszcze z jednego powodu:
1) Przy takim nawale powtórzeń i ćwiczeń jest wręcz oczywistym, że podczas takiego treningu ucierpi technika, co może prowadzić do kontuzji.
2) nie prowadzi praktycznie do niczego oprócz wyprucia się z energii. Zobacz, jak robisz 1,2 czy 3 ćwiczenia to dużo łatwiej jest zauważyć progess, niż wtedy, gdy jest ich kilkanaście, gdyż wtedy po prostu nasze "zasoby regeneracyjne" podczas snu zostają "podzielone" nie na te 3 ćwiczenia, tylko na aż kilkanaście, przez co postęp jest ZNACZNIE utrudniony, a wręcz niemożliwy do monitorowania.


  • 1

#33
DaroWorkout

DaroWorkout

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 68 postów

Ćwiczę już trochę czasu a gdybym chciał takie obwody połączone z FBW robić jeszcze po 5-6 na jednym treningu to bym chyba wyrzygał flaki ze zmęczenia. Takim planem nie zbudujesz siły, bo:
1) ma za dużo ćwiczeń i NIE MA SZANS, żeby być "na świeżo" podczas takiego treningu
2) przedział powtórzeń to nie zalecany dla rozbudowy siły, czyli około 3-8, tylko 20!!!! (skąd pomysł na takie chore liczby ćwiczeń + powtórzeń)

Plan ten jest do bani jeszcze z jednego powodu:
1) Przy takim nawale powtórzeń i ćwiczeń jest wręcz oczywistym, że podczas takiego treningu ucierpi technika, co może prowadzić do kontuzji.
2) nie prowadzi praktycznie do niczego oprócz wyprucia się z energii. Zobacz, jak robisz 1,2 czy 3 ćwiczenia to dużo łatwiej jest zauważyć progess, niż wtedy, gdy jest ich kilkanaście, gdyż wtedy po prostu nasze "zasoby regeneracyjne" podczas snu zostają "podzielone" nie na te 3 ćwiczenia, tylko na aż kilkanaście, przez co postęp jest ZNACZNIE utrudniony, a wręcz niemożliwy do monitorowania.

Ehh czyli 80 zł poszło psu w dupę. Myślałem że to ze mną coś jest nie tak że zero progresu.

Tylko jakim cudem on jest mistrzem street workout? Skoro nawet planu ułożyć nie umie.

Użytkownik DaroWorkout edytował ten post 29 stycznia 2018 - 21:11

  • 0

#34
Krzepki Paweł

Krzepki Paweł

    "Jesteśmy tylko marionetkami własnego umysłu"

  • Bywalec
  • 341 postów

Plus jest taki, że trafiłeś na to forum i już wiesz, że to nie z Tobą jest problem, a z planem. Możesz spojrzeć na to z tej strony, że jesteś w jakimś niewielkim promilu ludzi, którzy trafili na takie forum jak to i zostali wyprowadzeni z błędu. Poczytaj interesujące Cie tematy w pigułce wiedzy, którą wcześniej podlinkował Bueno, możesz wybrać chociażby to 5x5 (przykładowo), ułóż plan na podstawie ćwiczeń ze skazanego jeśli żadne inne nie przychodzą Ci do głowy, wrzuć na forum, a my powiemy Ci co dodać, co odjąć, poprawisz, znów pokażesz i będzie git. Wtedy go będziesz mógł przetestować i się przekonać czy działa czy nie. No i będzie Twój własny hehe. 

A za kolejne 8 dyszek można kupić nawet parę książek o tematyce treningu, a wiedza zdobyta w ten sposób będzie czymś, co zostanie z tobą na zawsze i do czego zawsze będziesz mógł wracać.

Ostatecznie nie jest źle niektórzy wydają co miesiąc parę stówek na jakieś suplementy/diety/porady(żeby jeszcze były trafne!) i tkwią w tej obłudzie latami. :)



PS Teraz zauważyłem, że dopisałeś do posta zdanie.

Tylko jakim cudem on jest mistrzem street workout? Skoro nawet planu ułożyć nie umie. 

Ja tam się akurat nie orientuję w temacie kim ten typ jest (wiem tyle, że ma coś wspólnego ze street workoutem), ale nie w tym cała rzecz kim on jest i co osiągnął. Zobacz, to bardzo proste. Gość jest popularny. Ma masę fanów, którzy chcieliby osiągnąć to co on (sylwetkę czy wyniki sportowe nieważne), przecież taka sytuacja aż prosi się o wykorzystanie. Sprzedaje plany, a każdy wierzy, że są to takie same plany, dzięki którym on zaszedł tak daleko. Łatwo się złapać na ten haczyk, bo przecież osiągi takiej osoby przemawiają same za siebie, a sam plan zobaczymy po przesłaniu wpłaty :).

To nie chodzi o to, że on nie umie. Musi mieć o tym wszystkim spore pojęcie, nie ma innego wyjścia. Chodzi o to, że mu się NIE CHCE, a te plany to typowe ctrl+c ctrl+v i jestem pewien, że wszyscy inni, którzy podobnie jak Ty zapłacili za plan dostali to samo, albo inne kopiuj wklej. U niego z pewnością tych planów schodzi tyle na dzień, że to pewnie bot jest pod to zrobiony, który to wysyła automatycznie. No i tyle w temacie :P.


  • 0

#35
DaroWorkout

DaroWorkout

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 68 postów

Plus jest taki, że trafiłeś na to forum i już wiesz, że to nie z Tobą jest problem, a z planem. Możesz spojrzeć na to z tej strony, że jesteś w jakimś niewielkim promilu ludzi, którzy trafili na takie forum jak to i zostali wyprowadzeni z błędu. Poczytaj interesujące Cie tematy w pigułce wiedzy, którą wcześniej podlinkował Bueno, możesz wybrać chociażby to 5x5 (przykładowo), ułóż plan na podstawie ćwiczeń ze skazanego jeśli żadne inne nie przychodzą Ci do głowy, wrzuć na forum, a my powiemy Ci co dodać, co odjąć, poprawisz, znów pokażesz i będzie git. Wtedy go będziesz mógł przetestować i się przekonać czy działa czy nie. No i będzie Twój własny hehe.

A za kolejne 8 dyszek można kupić nawet parę książek o tematyce treningu, a wiedza zdobyta w ten sposób będzie czymś, co zostanie z tobą na zawsze i do czego zawsze będziesz mógł wracać.

Ostatecznie nie jest źle niektórzy wydają co miesiąc parę stówek na jakieś suplementy/diety/porady(żeby jeszcze były trafne!) i tkwią w tej obłudzie latami. :)


Hah inwestycje były już dawno bo mam wszystkie części skazanego 😁

Ok w wolnej chwili ogarnę plan 5x5 i podeślę 😊
  • 0

#36
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów

Nie martw się 80 zł to jeszcze nie tak źle, teraz już masz nauczkę na całe życie, będziesz wolał sam zdobywać wiedzę z różnych źródeł i dziedzin, pytać, analizować, dywersyfikować informacje i to się jeszcze zwróci z nadmiarem, tylko musisz chcieć i nie iść więcej na łatwiznę, tylko czytać, słuchać, pytać i próbować. Na początek cała pigułka wiedzy, może jakaś książka Tsatsouline'a np. "Nagi wojownik", może "Bądź sprawny jak lampart" Starreta, czy coś Kavadlo. Oczywiście książki nie są koniecznie, internet jest tak bogaty w informacje, niestety nie tylko prawdziwe, w sumie to samo tyczy się książek :P

 

A plan to rzeczywiście masakra, wygląda jak zrobiony przez początkującego, który wrzuca wszystkie ćwiczenia jakie zna i chce robić w jak najwięcej ilości xD Ale przecież Kura nie jest osobą, która się nie zna, przynajmniej po tylu latach treningu powinien mieć wiedzę z doświadczenia i nie potrafię zrozumieć dlaczego takie coś daje. Co innego dać plan kopiuj wklej, ale przynajmniej nie tragiczny i pasujący pod cel.


  • 0

#37
DaroWorkout

DaroWorkout

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 68 postów

Nie martw się 80 zł to jeszcze nie tak źle, teraz już masz nauczkę na całe życie, będziesz wolał sam zdobywać wiedzę z różnych źródeł i dziedzin, pytać, analizować, dywersyfikować informacje i to się jeszcze zwróci z nadmiarem, tylko musisz chcieć i nie iść więcej na łatwiznę, tylko czytać, słuchać, pytać i próbować. Na początek cała pigułka wiedzy, może jakaś książka Tsatsouline'a np. "Nagi wojownik", może "Bądź sprawny jak lampart" Starreta, czy coś Kavadlo. Oczywiście książki nie są koniecznie, internet jest tak bogaty w informacje, niestety nie tylko prawdziwe, w sumie to samo tyczy się książek :P

A plan to rzeczywiście masakra, wygląda jak zrobiony przez początkującego, który wrzuca wszystkie ćwiczenia jakie zna i chce robić w jak najwięcej ilości xD Ale przecież Kura nie jest osobą, która się nie zna, przynajmniej po tylu latach treningu powinien mieć wiedzę z doświadczenia i nie potrafię zrozumieć dlaczego takie coś daje. Co innego dać plan kopiuj wklej, ale przynajmniej nie tragiczny i pasujący pod cel.


Cóż też zadaję sobię to pytanie "jakim cudem tak doświadczony koleś daje ludziom coś takiego" może myśli że jak jemu się udało to "się zna" i uważa się za speca w tej sprawie.
  • 0

#38
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Daro a nie miałeś żadnych konsultacji online ani niczego takiego w pakiecie? Powinien to sam naprostować skoro zapłaciłeś, początkowo myślałem że skorzystałeś z któregoś z jego poradników na YouTubie. Dużo ćwiczeń na brzuch z tego co widzę, bardzo mało na nogi - nad tym bym się skupił. Jeśli chcesz poprawić siłę i wytrzymałość stawów w przenoszeniu lub podnoszeniu czegoś z ziemi to najlepiej sprawdzi się martwy ciąg i spacer farmera, ewentualnie swingi z kettlem, a jeśli chcesz trenować czysto kalistenicznie to zadbaj o większą liczbę ćwiczeń na odcinek lędźwiowy - ich liczba powinna być zbliżona do liczby ćwiczeń na brzuch. 

 

Jakie miałeś przerwy i zakresy powtórzeń oraz jak się czułeś po tym treningu? Jaka była częstotliwość i czy na drugi dzień byłeś obolały?


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#39
DzikiB

DzikiB

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 102 postów
  • LokalizacjaŁódź
To ja odniosę się tylko do tego jak bardzo dobry zawodnik może wrzucać takie plany "buble". Ogólnie niestety często jest tak, że zawodnik osiągający w danej dyscyplinie poziom mistrzowski jest kiepskim trenerem. Wynika to z faktu, że często taka osoba jako zawodnik miała znacznie lepsze predyspozycje/większy talent niż 99,9% społeczeństwa. Przez to opanowywał kolejne umiejętności znacznie szybciej i łatwiej często wykonując mało ćwiczeń wprawkowych i pomocniczych bo od razu szło mu dobrze w ćwiczeniu głównym. Później jako trener nie jest zbyt dobry bo często nie umie pomóc komuś komu tak dobrze nie idzie - myśli na zasadzie, że coś jest łatwe i nie rozumie jak ktoś może mieć problem i jak pomóc. I nie jest tak, że mistrzowie mało ćwiczą i mają efekty - ćwiczą dużo ale często ich predyspozycje sprawiają, że w tym samym czasie i takim samym nakładem pracy zachodzą dalej. Natomiast często przeciętni zawodnicy są dobrymi trenerami. Taki zawodnik żeby osiągnąć swój poziom bardzo często musiał stosować bardzo różne metody i wiele różnych ćwiczeń pomocniczych - musiał dłuższą pracą nad konkretnym elementem nadrabiać mniejsze predyspozycje. I taki ktoś potrafi na podstawie swoje doświadczenia szybciej zobaczyć gdzie podopieczny ma problemy i wie jak mu pomóc bo często przechodził to samo.
Co do Kury to bardzo możliwe, że plan do było kopiuj wklej. Jak dobrze zrozumiałem na jednym treningu miałeś 48 serii + ćwiczenia statyczne - prawdopodobnie większa objętość niż wszystkich moich treningów z całego tygodnia. Ale skoro zapłaciłeś kasę to pisz do Kury, że nie progresujesz i zobacz czy coś odpisze. Może źle zrozumiał co chcesz osiągnąć. Nawet dla sprawdzenia napisz żeby zobaczyć jakie ma podejście do podopiecznych - zdaje się że sam tak nazywa osoby, którym pisze plany

Użytkownik DzikiB edytował ten post 29 stycznia 2018 - 22:45

  • 2

#40
DaroWorkout

DaroWorkout

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 68 postów

Daro a nie miałeś żadnych konsultacji online ani niczego takiego w pakiecie? Powinien to sam naprostować skoro zapłaciłeś, początkowo myślałem że skorzystałeś z któregoś z jego poradników na YouTubie. Dużo ćwiczeń na brzuch z tego co widzę, bardzo mało na nogi - nad tym bym się skupił. Jeśli chcesz poprawić siłę i wytrzymałość stawów w przenoszeniu lub podnoszeniu czegoś z ziemi to najlepiej sprawdzi się martwy ciąg i spacer farmera, ewentualnie swingi z kettlem, a jeśli chcesz trenować czysto kalistenicznie to zadbaj o większą liczbę ćwiczeń na odcinek lędźwiowy - ich liczba powinna być zbliżona do liczby ćwiczeń na brzuch.

Jakie miałeś przerwy i zakresy powtórzeń oraz jak się czułeś po tym treningu? Jaka była częstotliwość i czy na drugi dzień byłeś obolały?


Między ćwiczeniami miałem mieć jak najkrótsze to robiłem tak ze 30 sekund a między obwodami minutę. Po treningu czułem się ok większe zmęczenie czułem w trakcie niż po. Trenowałem 3 razy w tygodniu a na drugi dzień nie byłem obolały.

Treningi z obciążeniem odpowiadają już wspominałem ze względu na kręgosłup. Co do odcinka lędźwiowego to fizjoterapeuta stwierdził że Wogole go nie mam stąd najbardziej mnie boli.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych