Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Plan do oceny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1
Tomek009

Tomek009

    Brak

  • Użytkownik
  • 5 postów
Siemka zacząłem robić pompki a właściwie to dalej robię tylko po przerwie i innym planem . Wcześniej robiłem sobie plan 100 pompek wszystko było ok doszedłem do 45 pełnych pompek za jednym razem tylko przy następnych dniach miałem duże spadki ciężko mi było zrobić 20 pompek czułem przemęczenie więc zrobiłem sobie krótką przerwę i postanowiłem zmienić plan .
Moim zdaniem ten plan jest za ciężki i trudno tak szybko progresować

Mój plan :

Normalne - rozgrzewka (1/3 maxa)
Wąskie - rozgrzewka (1/3 maxa)
Normalne - max
Wąskie - max
Na barki - max

Planuje robić pompki 3 razy w tygodniu i liczę na progres w powtórzeniach i chciałbym żeby klatka ładnie się zarysowała bo jest słabo .
  • 0

#2
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów

Witaj kolego. Plan jest do niczego, chyba że przygotowujesz się do zaliczenia pompek na w-f czy w innym wojsku :D chociaż pod taki cel też nie za bardzo to co napisałeś.

Widać, że nie jesteś dobrze obeznany z kalisteniką, więc zaproponuję przeczytanie naszej pigułki wiedzy. Nie zrażaj się tym co napisałem, po prostu pytałeś więc ja nie zamierzam Ci mydlić oczu, tylko jak najwięcej powiedzieć/nauczyć.

 

Na początek chciałbym, żebyś jeszcze raz przemyślał swój cel i zdefiniował go od nowa. Czy na prawdę potrzebny jest Ci wynik dużo powyżej 50 powtórzeń? w jakim celu? 

Po drugie, podczas pompek pracują jedynie: triceps, klatka, barki, oraz trochę brzuch i przedramiona. Wydaje się dużo? otwórz atlas anatomiczny człowieka i zobaczysz, że wcale nie. Oczywiście nie mówię, że pompki są złe, bo są bardzo dobrym ćwiczeniem, między innymi dlatego, że są tzw. ćwiczeniem wielostawowym (jak sama nazwa wskazuje - ćwiczenie, podczas którego ruch odbywa się w więcej niż jednym stawie), takie ćwiczenia są dobre bo uczą mięśni (i nie tylko) pracy jako jedność, bo organizm nie składa się z mięśni wyizolowanych tylko połączonych ze sobą. 

W planie więc brakuje jeszcze przynajmniej dwóch podstawowych ruchów człowieka - ciągnącego (pull) np. podciąganie na drążku, wiosłowanie sztangą itp. oraz nóg (leg) np. przysiady. Nie trenując ich, moim zdaniem nie powinniśmy nazywać się sportowcem, osobą wszechstronną i sprawną (wyjątkiem są osoby, które trenują pod jakąś dyscyplinę sportu).

 

Przypomniałeś mi jak byłem jeszcze szczylem w podstawówce i też właśnie od pompek zaczęła się moja skromna i wciąż krótka przygoda ze sportami siłowymi. Przez dosyć długi czas robiłem codziennie przed położeniem się do łóżka serię pompek do maksa (do upadku mięśniowego), wynik szedł nawet ładnie do przodu i można powiedzieć, że się od tego uzależniłem, łatwiej mi było zasnąć jak "popompowałem" ;) Z czasem doszedł do tego drążek, śmieszne plany typu 100 pompek, 50 podciągnięć, 300 brzuszków, 6 weidera czy plan armstronga na poprawę wyniku w podciąganiu. Dość gwałtowny zwrot nastąpił niecałę 2 lata temu kiedy trafiłem na to forum i powoli moje pojęcie o treningu się zmieniało. Mam nadzieję, że również wizyta tutaj skłoni Cię nie jedynie do poprawienia wyniku w pompkach, żeby móc przyszpanować na w-f'ie i zbudowania większej klatki żeby lepiej wyglądać w koszulce (a przede wszystkim bez :D), ale przynajmniej do rozwijania się całościowo, bez większego znaczenia czy głównym celem będzie większych czy silniejszym. Każdemu, zwłaszcza na początku cele związane z treningiem zmieniają się dość często, dlatego najważniejsze jest żeby ćwiczyć, próbować nowych rzeczy, edukować się oraz słuchać ludzi, którzy mają ciut większe doświadczenie.


  • 0

#3
Tomek009

Tomek009

    Brak

  • Użytkownik
  • 5 postów
Dzięki za fajną odpowiedź . Nogi już kilka dni temu postanowiłem ćwiczyć ale nie ma sensu jeszcze układania planu na nie skoro są jeszcze słabe narazie wykonuje po 2/3 pistolety dziennie, jeśli chodzi o drążek to niestety dopiero jak będzie fajna pogoda dojdą też dipy . Przez jakieś 8 miesięcy ćwiczyłem z ciężarem ale miałem słabe efekty więc się na kalistenike postanowiłem przerzucić . Co do mojego "planu" nie byłby zbyt przeładowany ? Trening , przerwa, trening, przerwa, trening, 2 dni przerwy - czy z regeneracją będzie ok ?
  • 0

#4
NN0

NN0

    Brak

  • Użytkownik
  • 3 postów

jesli robisz 2/3 pistolety czysto technicznie to nie jest zle, dla wielu te ruchy sa strasznie niewygodne. ja np. pistoletu bez pomocy futryny nie zrobie a jakos nigdy nie narzekalem na ruchliwosc ciala. Najpierw okresl jaki jest twoj poczatkowy cel w treningu, przez co bedziesz mogl ustalic jaki poziom trudnosci dobrac, ilosc serii i powtorzen oraz czas przerw. Jest bardzo duzo tematow na forum dot. tego tematu, w samej pigulce jest odnosnik do wiekszosci z nich wiec warto przejrzec. 2-3 treningi w tygodniu beda odpowiednie wiec nie martw sie o regeneracje jesli bedziesz odpowiednio dlugo spal. Jesli nie masz narazie dostepu do drazka to mozesz to zastapic podciagnieciami australijskimi, wymagaja tylko stolu lub czegos podobnego. Do Dipow wystarcza dwa krzesla :)


  • 0

#5
Tomek009

Tomek009

    Brak

  • Użytkownik
  • 5 postów
Po tym czasie stwierdziłem , że nic ten trening nie daje więc chciałbym się was zapytać jak można go zmienić ?
Chciałbym robić te pompki z ciężarami żeby cokolwiek było więcej siły masy raczej nie będzie , bo wytrzymałość to tak średnio :/
Ładuje do plecaka około 14 kg i teraz pytanie jak te serie robić ? Do maksa raczej nie i myślę, że coś pomiędzy 8-12 powtórzeń w serii . Gdzieś wyczytałem, że do bodźca jest potrzebne 50-75 powtórzeń , jaka jest wasza opinia ?
  • 0

#6
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów

Nie jestem pewien o co  Ci chodzi w tym zdaniu: "żeby cokolwiek było więcej siły masy raczej nie będzie , bo wytrzymałość to tak średnio". W końcu chcesz masy czy siły, i co ma do tego wytrzymałość? :P

Niżej znowu jakieś dziwne stwierdzenie: "bodźca jest potrzebne" bodziec bodźcowi nierówny, innego bodźca będziesz potrzebował chcąc zwiększyć siłę, innego masę, a jeszcze innego wytrzymałość.

8-12 i 50-75 to taka typowa, nawet powiedziałbym zbyt typowa, masa, bo takie sztuczne granice są troszkę bez sensu, nie mówiąc już o tym że 5 powtórzeń w serii też równie dobrze może budować masę, tak samo jak poniżej 50 powtórzeń łącznie czy powyżej 75.

 

Siła i masa właśnie dosyć dobrze ze sobą współgrają, bo jak by nie patrzeć to dzięki mięśniom potrafimy coś podnieść lub podnieś siebie, chodź zależność masa mięśniowa-siła nie jest proporcjonalna to zależność występuje chociażby dlatego, że robiąc załóżmy te 8 powtórzeń, siła też wzrośnie choć nie tak szybko.

 

Także ten tego, nie pomogę jak nie zaczniesz pisać mniej chaotycznie i bardziej precyzyjnie. Co jest głównym celem?, co masz do dyspozycji do treningu? (drążek, jakieś ciężary), wyniki w podciąganiu, pompkach wąskich, pike push-ups. 


  • 0

#7
Tomek009

Tomek009

    Brak

  • Użytkownik
  • 5 postów
Moim celem głównie będzie siła i masa chociaż wiem, że ciężko będzie zrobić masę przy np. Pompkach.
Ciężary mam ale odpuściłem sobie trenowanie z nimi i chciałbym ćwiczyć pod kalistenike a te ciężary przydadzą się wrzucić do plecaka przy pompkach czy czegoś jeszcze :D Drążek odpada na ten moment (zimno na zewnątrz)
Wyniki : w podciąganiu latem 20 teraz coś około 15. 15/20 pompek wąskich i pike pompki tak samo 15/20 i jakieś 4 pistolety.

Użytkownik Tomek009 edytował ten post 15 stycznia 2018 - 22:44

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych