Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Białko sojowe vs białko serwatkowe


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#1
kalistenista

kalistenista

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 89 postów

Drodzy koledzy,

 

chciałbym dodać do swojego diety więcej biała pochodzenia sojowego (1g izolatu na 1kg swojego ciała) w celu redukcji tkanki tłuszczowej.

Czy według Was białko pochodzenia sojowego jest niewskazane dla mężczyzn, podobno źle wpływa na poziom testosteronu przy  dłuższym stosowaniu.

Tutaj jest link do przykładowego artykułu --> http://www.fabrykasi...owe-cala-prawda


  • 0

As long as you fight, you are the winner

św. Augustyn


#2
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Po pierwsze co ma białko - szczególnie izolowane do redukcji tkanki tłuszczowej? :o :o :o Jeśli masz na myśli wchodzenie w diety typu wysokobiałkowe to ostrzegam, że można sobie zdrowie nieźle rozwalić. Nadmiar białka jest bardzo niezdrowy dla człowieka. Jeśli natomiast masz na myśli, że zwiększenie podaży białka w jakiś magiczny sposób zredukuje Ci tkankę tłuszczową to niestety ale nic takiego się nie stanie.

Jeśli natomiast chodzi o samo białko to rozważ to: soja to najbardziej zmodyfikowana genetycznie roślina na ziemi, która jest pryskana taką ilością chemii, że ja bym się bał nawet koło niej przechodzić.

Jeśli natomiast chodzi o obniżanie poziomu testosteronu to można raczej nawet gołym okiem zauważyć u długoletnich wegan. Są jacyś tacy bardziej kobiecy niż męscy.. no ale to subiektywna obserwacja ;)


  • 1

#3
kalistenista

kalistenista

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 89 postów

Po pierwsze co ma białko - szczególnie izolowane do redukcji tkanki tłuszczowej? :o :o :o Jeśli masz na myśli wchodzenie w diety typu wysokobiałkowe to ostrzegam, że można sobie zdrowie nieźle rozwalić. Nadmiar białka jest bardzo niezdrowy dla człowieka. Jeśli natomiast masz na myśli, że zwiększenie podaży białka w jakiś magiczny sposób zredukuje Ci tkankę tłuszczową to niestety ale nic takiego się nie stanie.

Jeśli natomiast chodzi o samo białko to rozważ to: soja to najbardziej zmodyfikowana genetycznie roślina na ziemi, która jest pryskana taką ilością chemii, że ja bym się bał nawet koło niej przechodzić.

Jeśli natomiast chodzi o obniżanie poziomu testosteronu to można raczej nawet gołym okiem zauważyć u długoletnich wegan. Są jacyś tacy bardziej kobiecy niż męscy.. no ale to subiektywna obserwacja ;)

Raczej chodziło mi o zwiększenie ilości białka do granicy 1g na 1kg. Aktualnie nie przekraczam tej granicy.

Czy spożywając większa ilość białka nie zmieszamy przyjmowanych kalorii (1g na 1kg)?


Użytkownik kalistenista edytował ten post 26 lipca 2017 - 14:26

  • 0

As long as you fight, you are the winner

św. Augustyn


#4
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

 

Czy spożywając większa ilość białka nie zmieszamy przyjmowanych kalorii (1g na 1kg)?

A od kiedy białko ma rolę energetyczną w organizmie? Białko służy do czego innego, a jego nadmiar i tak jest zamieniany na glukozę więc.. :/

Substraty energetyczne w ludzkim organizmie to węglowodany i tłuszcz jak coś :)


  • 0

#5
kalistenista

kalistenista

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 89 postów

A od kiedy białko ma rolę energetyczną w organizmie? Białko służy do czego innego, a jego nadmiar i tak jest zamieniany na glukozę więc.. :/

Substraty energetyczne w ludzkim organizmie to węglowodany i tłuszcz jak coś :)


Użytkownik kalistenista edytował ten post 27 lipca 2017 - 07:38

  • 0

As long as you fight, you are the winner

św. Augustyn


#6
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

?


  • 0

#7
kalistenista

kalistenista

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 89 postów

?

Przepraszam wszystkich mój błąd przy dodawaniu postu, nie mogę tego wykasować.

 

Odnośnie białka:

Bylem przekonany ze jeżeli będę jadł przykładowo twaróg (w rozsądnych ilościach) to dostarczam organizmowi mniej kalorii bo zamiast 500kcal (obiad) jem 200kcal z twarogu a najadam sie tak samo jak z 500kcal.


  • 0

As long as you fight, you are the winner

św. Augustyn


#8
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

zamiast 500kcal (obiad) jem 200kcal z twarogu a najadam się tak samo jak z 500kcal.

Nie mieszaj dwóch tematów. Po pierwsze nie wiem co jesz na obiad bo np. taka paniera na schabowym albo chleb do mięsa powodują, że człowiek robi się dużo szybciej głodny niż powinien (związane to jest ze skokami glukozy we krwi). Jeśli jesz czysty twaróg to możesz być tak samo syty (swoją drogą bardziej od tłuszczu niż białka) jakbyś jadł wymienionego schabowego z ziemniakami ale jednocześnie gdybyś obiad skomponował sobie mądrze: np. mięso bez panierki + trochę warzyw to nie ma bata, żebyś był szybko głodny i nie ma bata, żebyś mocniej najadał się twarogiem. Chyba, że psychologicznie :D 500kcal energii to 500 kcal i na pewno zastąpienie ich 200kcal nie sprawi, że będziesz miał jej więcej. Natomiast raz jeszcze powtórzę: białko nie ma w organizmie roli energetycznej więc ja bym je w ogóle z rozważań tych wyrzucił. Jeśli ćwiczysz i chcesz dbać o zdrowie to uwzględnij w ciągu dnia wysokiej jakości białko (np. jajka na śniadanie, jakieś mięsko na obiad) i wystarczy. Bez liczenia, przeliczania i uważania, że białko Cię odchudzi :) Jeśli chcesz schudnąć to ogranicz ilość węglowodanów spożywanych dziennie - najlepiej do posiłku potreningowego, na wieczór. To z grubsza wystarczy i schudniesz bez trucia się za dużą ilością białka, do tego z najbardziej syfiastej rośliny świata ;)

PS. oczywiście zakładam, że gówna w postaci słodyczy, coli, ciasteczek, paluszków i wszelkich tuczników nie jesz, bo z tego co pamiętam wymyślałeś sobie kiedyś jakieś dziwne kary za jedzenie słodyczy, które w żaden sposób nie niwelują ich złego działania - no może poza poprawieniem swojego samopoczucia ;)

PS 2. zrób sobie test, który polecam zrobić zawsze aby zobaczyć jak działają węglowodany. Zjedz 2 dni pod rząd rano, o tej samej porze jajecznicę na tej samej ilości jajek (np. 3) z taką samą ilością masła (np. 1 łyżeczka) i takim samym kawałkiem boczku. Z tym, że jednego dnia zjedz do niej 2-3 kromki chleba, a drugiego zjedz bez niego. Sam się przekonasz ile szybciej zgłodniejesz przy potencjalnie bardziej kalorycznym posiłku - no bo przecież z chlebem :)


  • 0

#9
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów

Ja bym też nie przesadzał z tą panierką do schabowego, jak doda się sowitą porcję tłuszczu to ten skok insuliny nie będzie wcale odczuwalny, jak ktoś je poza tym mało węgli to ja błędu nie widzę, ale oczywiście rozumiem Twoją myśli Merfi i zgadzam się w pełni z sugestiami. 

kaliestenisto, powinieneś zacząć od tego jaki jest cel stosowania tego białka w proszku? już Ci kolega wyżej omówił, że żadnego sensu to nie ma dla zdrowego organizmu (dla chorego tym bardziej :P), ani mięśnie Ci nie urosną, ani nie schudniesz, bo niby jak? wszelkie diety białkowe typu Dukana sprawdzają się, ale dlatego że organizm na nich przeżywa straszną mękę, męczą się nerki, wątroba, jesteś słaby i się mniej ruszasz, więc automatycznie jesz mniej (kalorii). Nadmiar białka, szczególnie tego słabego jakościowo, jak sojowe i ogólnie mówiąc, pochodzenia roślinnego i tak zostanie przerobiony w glukozę - cukier, więc tkanka tłuszczowa nie zmaleje, może jedynym pozytywnym aspektem (jeżeli można to tak nazwać kiedy jednocześnie strasznie obciążamy narządy odpowiadające za trawienie białka) jest niższy wyrzut insuliny niż gdybyśmy jedli cukier.

1g białka na kilogram masy ciała to akurat wartość dobra, można trochę mniej - 0,8 a nawet 0,5 jeżeli jest ono w całości najlepszej możliwej jakości, ale ten jeden gram nie jest zły, tylko lepiej skup się na zmianie jakości białka a nie zwiększeniu ilości bo to nic dobrego za sobą nie niesie.


  • 1

#10
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

A ja widzę ponieważ węglowodany węglowodanom nie równe. Nie możesz traktować cukrów jedynie ilościowo bo wtedy wpadasz w tą samą pułapkę co liczący kalorie. Jak będziesz tak do tego podchodził to prędzej czy później musisz dojść do wniosku, że w zasadzie jedzenie tabliczki czekolady dziennie to też nic złego bo to przecież tylko 60g węglowodanów, a jest tam też dużo tłuszczu więc jak jeszcze dorzucisz to do bitej 30-tki to w zasadzie skoku insuliny nie odczujesz... a jak ktoś je mało węgli poza tym to błędu nie ma.

Pszenica zawiera w sobie Amylopektynę A - jest to tak szybki węglowodan, że skok insuliny jest szybszy niż w przypadku glukozy i w połączeniu z gliadyną, która pobudza mocno apetyt ta mieszanka powoduje, że po takim schabowym chce się szybko jeść. Oczywiście można to olać i jeść co się chce ale nie można gadać, że w zasadzie to jest spoko bo dodałem tłuszczu i jem mało węgli. To tak jakbyś powiedział, że palenie 1-2 papierosów dziennie też jest spoko bo rano biegasz, a wieczorem pijesz zdrowotną wodę z uzdrowiska górskiego :D

Kolega chce schudnąć więc paniery i produktów pszennych unikałbym jak ognia - szczególnie w połączeniu z tłuszczem.

I w dietach białkowych tego "pozytywnego" aspektu o którym piszesz nie ma, bo niektóre białka są silnie glukogenne i powodują taki sam wyrzut insuliny jak glukoza. Jeśli się je tylko białka to i cukru z nich jest w organizmie dużo tyle, że w towarzystwie azotu, który obciąża nerki. Tak w skrócie :)

EDIT:
Nawet nie masz pojęcia ile do mnie trafiło ludzi, którzy jedzą bardzo oszczędnie i zwracają uwagę nawet na ilość węglowodanów, a nie mogą schudnąć. Potem zaglądam w ich menu i się okazuje, że w ciągu dnia jedzą tylko 3-4 kanapeczki, a na obiad schabowy z sałatą :D Pszenica to kompletny wróg odchudzania - nawet w małych ilościach. Kropka :)


  • 0

#11
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów

Doszukujesz się rzeczy których nie ma, bo niby skąd wziąłeś, że nie patrzę na źródła węglowodanów? (wiem, że było to w większości teoretyczne, ale na moim przykładzie) kiedyś nawet wykłócałem się na grupie diety Kwaśniewskiego na FB, że bez sensu, że chcą być tacy zdrowi liczą każdy gram, a patrzą tylko na ilości węgli a nie ich pochodzenie, a oni mi mówią, że "sam doktor pisał że uzupełnia węgle śliwkami w czekoladzie" :D 

Pewnie, że pszenica to zło, dlatego od roku nie zjadłem ani kromki chleba, ale jak mama zrobi raz na tydzień schabowego to nie będę ludziom przy stole obrzydzał obiadu i obierał z panierki, jak kiedyś opowiadałeś że zrobiłeś na imprezie.


  • 0

#12
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

Pare uwag:

1.Amylopektyna itp - skok cukru we krwi nie podchodzi od zjedzonych akurat weglowodanow a z watroby przeciez, bo cukier we krwi nie jest tym ktory sie wchlonal w jelitach. 

Samo zjedzenie weglowodanow zmusza watrobe do wyrzutu cukrow. Stryer sie klania i przy okazji wtedy te rozne "szybkie" cukry itp to przewaznie pochodza z ksiazek roznych antyglutenowcow itp. Jezeli ktos sie zywi niskoweglowodanowo to naprawde ta "szybkosc" kompletnie nie ma zadnego znaczenia. Zas w jelitach glukoza to glukoza, naprawde nie ma roznicy z czego sie wziela :)

 

2.To, ze bialka sa glukogenne to jednak nie znaczy, ze daja "taki sam wyrzut insuliny jak glukoza", bo nie daja. Przy posilku bialkowym, tluszczowym czy tez mieszanym z tych obu IG w ogole nie powinno byc brane pod uwage, bo to glukagon reguluje poziom glukozy we krwi.


Użytkownik Salute! edytował ten post 27 lipca 2017 - 18:51

  • 1

#13
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Doszukujesz się rzeczy których nie ma, bo niby skąd wziąłeś, że nie patrzę na źródła węglowodanów?


Stąd: "Ja bym też nie przesadzał z tą panierką do schabowego, jak doda się sowitą porcję tłuszczu to ten skok insuliny nie będzie wcale odczuwalny, jak ktoś je poza tym mało węgli to ja błędu nie widzę" :)

A co do obierania to sama odchodziła i w sumie dobrze, bo w knajpach to nawet nie panierka, a nasączona utlenionym rzepakiem trutka. Swoją drogą mam od wtedy nauczkę i na tanie, knajpowe rodzinne spędy nie chodzę już na głodniaka.

Swoją drogą, moi rodzice czy przyjaciele szanują to jak jem i nie serwują po złości na nasze spotkania panierowanych schabowych, a np. pieczone czy grillowane. Widocznie mam większe szczeście :)
  • 0

#14
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

od roku nie zjadłem ani kromki chleba, ale jak mama zrobi raz na tydzień schabowego to nie będę ludziom przy stole obrzydzał obiadu i obierał z panierki, jak kiedyś opowiadałeś że zrobiłeś na imprezie.

Oczywizm, przeciez jakas sladowa dawka raz na jakis czas nie zabije ani nie roztyje, setki tysiecy lat adaptacji i ewolucji a tutaj taki zonk mialby sie zdarzyc? Fanatyzm w kazda strone jest niedobry, bo prowadzi do skrajnych postaw, Inna rzecz, ze takie sporadyczne stymulanty sa dobre dla ukladu immunologicznego zeby sie za badzo "nie rozleniwil" ;)

 

 

W ogole na niskich weglach IG i te rozne "predkosci" nie maja zadnego znaczenia, tak naprawde IG to sciema i nic wiecej, Montignac dobrze nie skonczyl.


  • 0

#15
kalistenista

kalistenista

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 89 postów

Czy dobrze rozumiem (jeżeli się myle proszę o poprawnienie mnie):

 

- nie ma sensu "sztucznego" dodawania białka do diety, bo samo białko nie pomoże w redukcji (skupić się na białku wysokiej jakości w posiłkach).

- ograniczyć ilość węglowodanów, do jakiej ilości?

- co z warzywami i owocami? Owoce odrzucam (bo węgle) a warzywa ograniczam?

- co z tłuszczami?

 

Czy możecie mi polecić godną uwagi literaturę / wątek na forum? Tak żebym mógł pogłębić swoją wiedze i wyzbyć się teorii promowanych przez media?


  • 0

As long as you fight, you are the winner

św. Augustyn


#16
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów

@kalistenista Tyle na forum i jeszcze tego tematu nie widziałeś? :) Polecam przejrzeć cały, konkretów może mało jak na ilość wszystkich stron, ale znajdują się też linki do artykułów, które coś tam tłumaczą. Tak, nie ma sensu dodawać jakiegokolwiek białka w proszku do diety, chyba że na prawdę nie masz go w diecie, ale to skrajny przypadek i dotyczy chyba tylko niewielkiego odsetku ludzi z krajów trzeciego świata, w których jakoś nie biorą odżywek :D

Węglowodany najlepiej ograniczyć do 50g, ewentualnie ciut więcej, ale więcej niż 100-120 nie ma sensu. Warzywa możesz jeść, ale po co jeść je w dużych ilościach? witamin w nich śladowe ilości w porównaniu do żółtek, masła czy wątróbki. Tłuszczy jesz do woli to znaczy do syta :)


  • 0

#17
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Oczywizm, przeciez jakas sladowa dawka raz na jakis czas nie zabije ani nie roztyje, setki tysiecy lat adaptacji i ewolucji a tutaj taki zonk mialby sie zdarzyc? Fanatyzm w kazda strone jest niedobry, bo prowadzi do skrajnych postaw, Inna rzecz, ze takie sporadyczne stymulanty sa dobre dla ukladu immunologicznego zeby sie za badzo "nie rozleniwil" :)

Zgadzam się z tym ale jednak jeśli coś się uważa za szkodliwe lub przeszkadzające w dojściu do jakiegoś celu to najlepiej to wyeliminować. Ja uważam zboża za szkodliwe i pożywienie tak samo nie przeznaczone dla człowieka jak np. biały cukier i uważam, że spożywanie tych produktów jest szkodliwe, a już na pewno przeszkadza mocno w regulowaniu nadmiaru tkanki tłuszczowej. Z tego powodu zawsze polecam odstawić. Oczywiście jak ktoś chce to niech sobie je sporadycznie, albo i mniej sporadycznie, albo i nawet regularnie raz na tydzień - mi to nie przeszkadza - nie mniej jednak ja nie jem i unikam. Głupio by było gdybym uważał tytoń za szkodliwy dla zdrowia, a jednocześnie se czasami palił bo "stymuluje organizm". Papierosy szkodzą i ich nie pale oraz unikam. Nie popalam też, bo ktoś mnie poczęstował w gościach i nie wypada odmówić. Jeśli się gdzieś przypadkiem zaciągnę to nie umrę ale jednocześnie nie stoję radośnie w zadymionych pomieszczeniach bo kurde.. po co. Być może to jest jakiś fanatyzm dla Ciebie ale dla mnie to po prostu zdrowe wybory według własnej wiedzy, przekonania i uznania :)
 

 

- nie ma sensu "sztucznego" dodawania białka do diety, bo samo białko nie pomoże w redukcji (skupić się na białku wysokiej jakości w posiłkach).

- ograniczyć ilość węglowodanów, do jakiej ilości?

- co z warzywami i owocami? Owoce odrzucam (bo węgle) a warzywa ograniczam?

- co z tłuszczami?

1) Nie ma sensu na pewno wciągania żadnych izolatów - jedz jajka, mięso, ryby i będzie git.
2) Nie licz nic na gramy bo to bezsens. Zjedz sobie porcję warzyw czy surówki czy kiszonek do obiadu i jakiś owoc czy tam inne pieczone ziemniaki na kolację, a będzie git. Jeśli miałbyś się trzymać gramów na dzień to równie dobrze możesz zacząć liczyć kalorie :D
3) Moim zdaniem owoc, szczególnie po treningu to fajne źródło węglowodanów. Nie objadaj się po prostu 1kg jabłek na raz, a zjedz sobie banana po treningu czy przed nim i tyle.
4) Tak jak James napisał - do syta ale wybieraj jego dobre źródła. np. Olej kokosowy, Smalec, Tłuste mięso, a nie smażony rzepakowy czy rafinowany syf.


 


  • 0

#18
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

Czy dobrze rozumiem (jeżeli się myle proszę o poprawnienie mnie):

- nie ma sensu "sztucznego" dodawania białka do diety, bo samo białko nie pomoże w redukcji (skupić się na białku wysokiej jakości w posiłkach).
- ograniczyć ilość węglowodanów, do jakiej ilości?
- co z warzywami i owocami? Owoce odrzucam (bo węgle) a warzywa ograniczam?
- co z tłuszczami?

Czy możecie mi polecić godną uwagi literaturę / wątek na forum? Tak żebym mógł pogłębić swoją wiedze i wyzbyć się teorii promowanych przez media?

Tutaj masz drobne streszczenie.

http://nowadebata.pl...ubesem-czesc-1/

http://nowadebata.pl...ubesem-czesc-2/

http://nowadebata.pl...e-cholesterolu/

http://nowadebata.pl...hudych-zalecen/

http://nowadebata.pl...nsowanej-diety/

http://salus-zdrowie...zy-weglowodany/

http://nowadebata.pl...-poprawiona.pdf

http://nowadebata.pl...i-posmak-cukru/

http://nowadebata.pl...o-jakosc-nauki/

http://nowadebata.pl...nie-zaszczekal/

http://nowadebata.pl...dyczna-pomylka/

http://nowadebata.pl...m-cholesterolu/

http://nowadebata.pl...acy-w-pszenicy/

http://www.drmichala...ia_tluszcze.htm

http://www.drmichala...niejadalne.html

http://forum.dr-kwas...hp?topic=5027.0

http://nowadebata.pl...osci-w-pigulce/

http://nowadebata.pl...ie-wraca-stare/

http://cookitlean.pl...a-sie-z-logika/

http://zdrowieikondy...ekret-cz-2.html

http://nowadebata.pl...nie-zaszczekal/

http://nowadebata.pl...ie-praw-fizyki/

http://gramzdrowia.p...do-omegi-6.html

http://gramzdrowia.p...czowe/task,tag/

https://m.facebook.c...?type=3

http://gurbacka.pl/s...i-bez-pszenicy/
http://slowfoodlife....oze-uzalezniac/
http://agnieszka-paj...-juz-swoje,1577
http://gurbacka.pl/z...we-wyjasnienie/
http://nowadebata.pl...jacy-w-pszenicy


http://www.ajwendiet...-wierzbicka.pdf

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
  • 1

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#19
kalistenista

kalistenista

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 89 postów

Tutaj masz drobne streszczenie.

http://nowadebata.pl...ubesem-czesc-1/

http://nowadebata.pl...ubesem-czesc-2/

http://nowadebata.pl...e-cholesterolu/

http://nowadebata.pl...hudych-zalecen/

http://nowadebata.pl...nsowanej-diety/

http://salus-zdrowie...zy-weglowodany/

http://nowadebata.pl...-poprawiona.pdf

http://nowadebata.pl...i-posmak-cukru/

http://nowadebata.pl...o-jakosc-nauki/

http://nowadebata.pl...nie-zaszczekal/

http://nowadebata.pl...dyczna-pomylka/

http://nowadebata.pl...m-cholesterolu/

http://nowadebata.pl...acy-w-pszenicy/

http://www.drmichala...ia_tluszcze.htm

http://www.drmichala...niejadalne.html

http://forum.dr-kwas...hp?topic=5027.0

http://nowadebata.pl...osci-w-pigulce/

http://nowadebata.pl...ie-wraca-stare/

http://cookitlean.pl...a-sie-z-logika/

http://zdrowieikondy...ekret-cz-2.html

http://nowadebata.pl...nie-zaszczekal/

http://nowadebata.pl...ie-praw-fizyki/

http://gramzdrowia.p...do-omegi-6.html

http://gramzdrowia.p...czowe/task,tag/

https://m.facebook.c...?type=3

http://gurbacka.pl/s...i-bez-pszenicy/
http://slowfoodlife....oze-uzalezniac/
http://agnieszka-paj...-juz-swoje,1577
http://gurbacka.pl/z...we-wyjasnienie/
http://nowadebata.pl...jacy-w-pszenicy


http://www.ajwendiet...-wierzbicka.pdf

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

Dzięki :)


  • 0

As long as you fight, you are the winner

św. Augustyn


#20
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL
Tutaj masz kolejna porcje wiedzy:

http://www.stachurska.eu/?p=728

http://www.stachurska.eu/?p=10999

http://www.stachurska.eu/?p=10986

http://www.stachurska.eu/?p=3383

http://www.stachurska.eu/?p=5910

http://www.stachurska.eu/?p=962

http://www.stachurska.eu/?p=18014

http://www.stachurska.eu/?p=14492

http://www.stachurska.eu/?p=917

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych