Brzmi sensownie. Będę miał okazję na pewno spróbować zarówno z kamizelką jak i z pasem/liną także potestuje. Dzięki Pablo1
Zaloguj się Zarejestruj się
#44
Napisano 20 sierpnia 2017 - 23:35
Trening. (20.08.2017)
Ilość obwodów: 3
Podciąganie nachwytem: 5 powtórzeń
Wznosy nóg do drążka: 5 powtórzeń
Dipy: 9 powtórzeń
Podciąganie australijskie: 9 powtórzeń
Pompki: 12 powtórzeń (ręce podwyższenie)
Przysiady: 10 powtórzeń (z wyskokiem i wolnym zejściem w dół)
Przerwa: 3,3 minuty
Dobicie.
Podciąganie podchwytem: 6 powtórzeń + 1 x izometria 10s (testowo). Wszystko +10kg
Pistolet prawa noga próba: 1 powtórzenie z +10kg. Udane.
Pistolet lewa noga próba: 1 powtórzenie z +10kg. Nieudane.
Opis.
Huh. Dzisiaj ciekawie. Testowałem sobie jak pójdzie z kamizelką +10 kg. Ostatnio waga około 86 kg więc 96 około na sobie. 3 obwody. Zredukowałem jedno powtórzenie w podciąganiu bo na dotychczasowe standardowe 6 nie było opcji. Reszta jakoś poszła ale było dość gorąco i paląco Jakie odczucie? Podciąganie 3x5 poszło dość dobrze. Co do wznosów to pierwsza seria normalnie bo kamizelka tu nie miała zbytnio wpływu, w drugiej serii zrobiłem brzuch w innej formie, wyskakując na poręcze do dipów i zaplatając tam nogi, zwisając tułowiem w dół, podnosząc się do góry z kamizelką. 10 takich powtórzeń. Poszło gładko ale bardzo niewygodnie z uwagi na rozstaw poręczy więc trzecią serię ponownie zrobiłem standardowo wznosy. Dipy pierwsza seria ładna ale druga już po 6 powtórzeniu ciężyzna uch. Ostatnia seria konkretna walka po 5 powtórzeniu. Australijskie to ostatnie powtórzenia ciężkie w dopięciu klatki do drążka a tak to szły ładnie. Pompeczki to samo. Ładnie śmignięte. 11 i 12 powtórzenie ciężej szły ale bez tragedii. No i przysiady z wyskokiem. Ciekawe doświadczenie. Konkretna zabawa przy 9 i 10 powtórzeniu wyskoczyć z dolnej pozycji na maksa do góry . Za to jak przekazywałem kamizelkę dalej to życie jakieś takie lżejsze ^^. Rozważaliśmy pas i linę. Na pewno spróbuję lecz uznaję kamizelkę za coś bardzo wygodnego i praktycznego. Takich pompek, australijskich, przysiadów (np. z wyskokiem) ciężko porobić z czymś podwieszonym na lince, dyndającym między nogami + zabawa w odpinanie, te talerze. No nie wiem. Przetestuję kiedyś to się zobaczy. Ogólnie bardzo pozytywnie. Uczucie lekkości po treningu po ściągnięciu już kamizelki bardzo "błogie"
Użytkownik Bueno edytował ten post 21 sierpnia 2017 - 17:32
#45
Napisano 22 sierpnia 2017 - 23:08
Trening. (22.08.2017)
Ilość obwodów: 3
Podciąganie podchwytem: 5 powtórzeń
Wznosy nóg do drążka: 5 powtórzeń
Dipy: 9 powtórzeń
Podciąganie australijskie podchwytem: 9 powtórzeń
Pompki: 12 powtórzeń (paraletki niskie)
Przerwa: 3,3 minut
Dobicie.
brak
Opis.
Dzisiaj drugi trening z kamizelką + 10kg dla testów. Był podchwyt w podciąganiu. Poszło w miarę podobnie jak w poprzednim treningu z nachwytem. Nie zauważyłem zbytnio różnic. Ten sam przebieg i spostrzeżenia co wczoraj w każdym ćwiczeniu. Pominąłem jednak nogi. W nocy złapał mnie pieroński skurcz z tyłu uda aż stanąłem na równe nogi jak lunatyk. Po powrocie z pracy na godzinę przed treningiem z kolei pościnało mi czworogłowy z przodu przy kolanie. Ponapinało mnie, że przez 10 minut miałem solidnie utrudnione chodzenie. Porozciągałem to trochę i udało się pojechać rowerem na trening. Dałem im jednak spokój w tym dniu. A w myślach tylk ote wszystkie memy "remember! do not skip leg day!" W sumie ja co trening mam leg day, z jednym ćwiczeniem bo z jednym ale zawsze i na co dzień w sumie też także niech odpoczną. A sama przyczyna skurczów nieznana. Może czegoś zabrakło w organizmie a może jakieś nieznajome przeciążenie. Kij wie.
Użytkownik Bueno edytował ten post 22 sierpnia 2017 - 23:11
#48
Napisano 27 sierpnia 2017 - 13:17
Trening. (26.08.2017)
Ilość obwodów: 3
Podciąganie podchwytem: 6 powtórzeń
Wznosy nóg do drążka: 6 powtórzeń
Dipy: 9 powtórzeń
Podciąganie australijskie podchwytem: 9 powtórzeń
Pompki: 12 powtórzeń (nogi podwyższenie)
Przerwa: 3,3 minut
Dobicie.
brak
Opis.
Z reguły latam co drugi dzień ale musiałem odsapnąć dzień dłużej. Jakoś w piątek zeszło ze mnie zmęczenie z prawie całego miesiąca pracy. W sobotę zrobiłem zasadnicze 3 obwody. Nadal pominąłem nogi bo ostatnio co noc łapią mnie skurcze (o dziwo w podobnych godzinach). Nie wiem dokładnie co jest grane bo już długo nie miałem takich problemów. No ale czas pokaże. Dam im odpocząć i może się "naprawią" ^^. Co do samego treningu to po tych treningach z kamizelką te 6 podciągnięć w serii przyszło mi baardzo lekko. Aż sam byłem zdziwiony. Dipy to samo. Jakoś tak z lekka weszły. Muszę siąść na czasie i przeorganizować ten trening, zastanowić się jak go udoskonalić bo idzie już dość dobrze. Dorzuciłem nawet +1 do wznosów i też weszły bardzo dobrze. W ostatniej 3 serii to 6 powtórzenie dość hardo musiałem dopiąć aby nogi dotknęły drążka ale bez tragedii Cieszy mnie to wszystko niesamowicie.
#49
Napisano 30 sierpnia 2017 - 18:06
Trening. (29.08.2017)
Ilość serii: 5
Podciąganie nachwytem: 6 powtórzeń
Wznosy nóg do drążka: 6 powtórzeń
Dipy: 9 powtórzeń
Podciąganie australijskie: 9 powtórzeń
Pompki: 12 powtórzeń (paraletki niskie pod skosem)
Przerwa: 2,3,4,5 minut między seriami.
Dobicie.
brak
Opis.
Siadł cały trening. Zrobiłem sobie dla odmiany systemem gdzie zaczynałem 1 serie podciągania, 2 minuty przerwy, 2 seria podciągania, 3 minuty przerwy, 3 seria podciągania itd. Jak kończyłem jedno ćwiczenie przechodziłem do następnego. Dało radę dobrze zmęczyć. Nogi nadal odpoczywają. Chce im dać solidnego rest'a. Trochę ciężko podczas wznosów po dokładce tego jednego powtórzenia oraz w tym stylu wykonywania treningu. Normalnie obwodowo dość ładnie idą. Ta forma solidnie daje mi w kość na brzusio ^^
Użytkownik Bueno edytował ten post 30 sierpnia 2017 - 18:06
#50
Napisano 02 września 2017 - 13:34
Trening. (01.09.2017)
Ilość serii: 3
Podciąganie podchwytem: 6 powtórzeń
Wznosy nóg do drążka: 6 powtórzeń
Dipy: 9 powtórzeń
Podciąganie australijskie podchwytem: 9 powtórzeń
Pompki: 12 powtórzeń ( normalne gleba)
Przerwa: 2, 2 minuty
Dobicie.
brak
Opis.
Trening wykonany w takiej samej formie jak ostatni. 3 na szybko weszły bo trzeba było się wyspać porządnie. Napięty grafik ale na podstawowy trening zawsze musi być czas!
#51
Napisano 04 września 2017 - 18:37
Trening. (03.09.2017)
Ilość serii: 3
Podciąganie nachwytem: 6 powtórzeń
Wznosy nóg do drążka: 6 powtórzeń
Dipy: 9 powtórzeń
Podciąganie australijskie: 9 powtórzeń
Pompki: 12 powtórzeń (ręce podwyższenie)
Przerwa: 1 minuta między seriami i ćwiczeniami.
Dobicie.
brak
Opis.
Miałem bardzo mało czasu na trening. Zrobiłem podstawę 3 serii jeszcze bez nóg. Ale od następnego treningu do nich wracam sprawdzić jak się mają. 1 minutowa przerwa aby przyśpieszyć trening i coś poczuć bo siły były ale CZAS, Czas, czas. Jak to mówią "tempus fugit, aeternitas manet"
#52
Napisano 07 września 2017 - 18:04
Trening. (06.09.2017)
Ilość obwodów: 5
Podciąganie podchwytem: 5 powtórzeń
Wznosy nóg do drążka: 6 powtórzeń
Dipy: 9 powtórzeń
Podciąganie australijskie podchwytem: 9 powtórzeń
Pompki: 12 powtórzeń (paraletki + normalne gleba)
Przysiady: 10 (z wyskokiem i wolnym zejściem w dół)
Przerwa: 3,3,3,3 minuty między obwodami
Dobicie.
brak
Opis.
3 obwody z kamizelką +10 kg. 2 obwody bez. Całkiem niezłe uczucie. Pierwszy raz tak latałem na dipach przy 4 obwodzie po zdarciu kamizelki Przywróciłem przysiady. Nogi wydają się zregenerowane. Skurcze niby ustały. Dalej nie miałem jeszcze kiedy przeorganizować treningu. Waga z kamizelką 95/96 nadal. Powoli do przodu.
#53
Napisano 10 września 2017 - 17:09
Trening. (08.09.2017)
Ilość obwodów: 5
Podciąganie nachwytem: 6 powtórzeń
Wznosy nóg do drążka: 6 powtórzeń
Dipy: 9 powtórzeń
Podciąganie australijskie: 9 powtórzeń
Pompki: 12 powtórzeń (normalne gleba)
Przysiady: 10 (z wyskokiem i wolnym zejściem w dół)
Przerwa: 3,3,4,5 minut między obwodami
Dobicie.
brak
Opis.
brak
Użytkownik Bueno edytował ten post 10 września 2017 - 17:09
#54
Napisano 11 września 2017 - 18:37
Trening. (10.09.2017)
Ilość obwodów: 3
Podciąganie podchwytem: 5 powtórzeń
Wznosy nóg do drążka: 6 powtórzeń
Dipy: 9 powtórzeń
Podciąganie australijskie podchwytem: 9 powtórzeń
Pompki: 12 powtórzeń (paraletki)
Przysiady: 10 (z wyskokiem i wolnym zejściem w dół)
Przerwa: 3,3 minuty między obwodami
Dobicie.
brak
Opis.
3 obwody z kamizelką +10 kg. Łeb lekko ściskał to dałem sobie spokój a i towarzystwo na treningu było dosyć ciekawe, że się rozgadałem No bywa. Bez pośpiechu lecimy sobie do przodu.
Użytkownik Bueno edytował ten post 11 września 2017 - 18:37
#55
Napisano 14 września 2017 - 17:43
Trening. (13.09.2017)
Ilość obwodów: 5
Podciąganie nachwytem: 6 powtórzeń
Wznosy nóg do drążka: 6 powtórzeń
Dipy: 9 powtórzeń
Podciąganie australijskie: 9 powtórzeń
Pompki: 12 powtórzeń (nogi podwyższenie)
Przysiady: 10 (z wyskokiem i wolnym zejściem w dół)
Przerwa: 3,3,4,... 10 minut między obwodami
Dobicie.
brak
Opis.
4 obwody mimo, że bez kamizelki to mnie zniszczyły - jakiś taki dzień. Posiedziałem, pogadałem z kumplem dość solidnie i dopiero po tych 10 minutach doorałem 5 obwód walcząc w myślach czy wgl go robić. Nad ranem przez 20 minut walczyłem z bólem w nodze. Nie mogę oklikać w czym problem. Być może jakiś uraz się odzywa po dość mocno obitej nodze po low kick'ach w przeszłości. Who knows, żyje się dalej
#56
Napisano 15 września 2017 - 22:22
Trening. (15.09.2017)
Ilość obwodów: 3
Podciąganie podchwytem: 6 powtórzeń
Wznosy nóg do drążka: 6 powtórzeń
Dipy: 9 powtórzeń
Podciąganie australijskie podchwytem: 9 powtórzeń
Pompki: 12 powtórzeń (nogi podwyższenie)
Przerwa: 3,3 minuty między obwodami
Dobicie.
brak
Opis.
Trening zrobiony tylko aby się coś ruszyć. Ogólnie lekko wyjebany jak bezpiecznik w tym dniu, grafik napięty, wszystko szybko.
#57
Napisano 17 września 2017 - 07:47
Trening. (16.09.2017)
Ilość obwodów: 3
Podciąganie nachwytem: 6 powtórzeń
Wznosy nóg do drążka: 6 powtórzeń
Dipy: 9 powtórzeń
Podciąganie australijskie: 9 powtórzeń
Pompki: 12 powtórzeń (ręce podwyższenie)
Przerwa: 3,3 minuty między obwodami
Dobicie.
brak
Opis.
Dawno nie robiłem 2-ch treningów pod rząd ale był czas, były chęci to uznałem, że się przejdę i zrobię. I tak teraz głównie wlatują po 3 obwody bo albo czasu brak, albo siły przez pracę 6 dni w tygodniu na budowie. Bardziej robię to teraz tylko dla podtrzymania tego wszystkiego co sobie osiągnąłem od grudnia. Żeby mięśnie się nie obraziły, że o nich zapomniałem ^^ Wyłączyłem nadal nogi. Czuje, że są przeciążone. Szczególnie przysiady z wyskokiem kiedy mam kamizelkę +10 kg je dobija. W robocie w ostatnim czasie też sporo ich używam do podnoszenia jakichś rzeczy, multum wchodzeń i zejść po drabinie itp. Normalnie bym je przykatował ale muszę być zdolny do pracy a nie wycieńczony i jakoś na gwałt mi ten trening nóg nie jest potrzebny. Będę je robił od czasu do czasu sprawdzając ich kondycję i to jak reagują na trening czy to normalny czy z kamizelką. Narazie je lekko tylko rozciągam skłonami do kolan, stojąc. Bardzo czuję dwójki w udach z tyłu. Są dość napięte i to w nich łapie mnie skurcz od czasu do czasu w nocy/rano mimo, że dotknę głową kolan na wyprostowanych. No nic, powoli do przodu. Kiedyś się przyprogresuje. Obecnie chodzi o utrzymanie stanu bez regresu.
Użytkownik Bueno edytował ten post 17 września 2017 - 07:54
#59
Napisano 17 września 2017 - 23:30
Rób sobie leżenie przewrotne . Kup roller i roluj dwugłowe, choć myślę że tutaj lędzwie dostają po dupie i nimi tez się zajmij.na mocny masaż kręgosłupa się umów do gościa który ma pojęcie by rozluźnil Ci dół przed wszystkim.
#60
Napisano 18 września 2017 - 01:15
Naprawdę szacun za to, że trenujesz i się nie poddajesz, po mimo ciężkiej pracy fizycznej i zachowujesz zimną krew. Trzymaj się i życzę sukcesów
Dziękuję. Ta praca fizyczna w sumie nie jest jeszcze do końca aż tak wyczerpująca. Organizacja dnia raczej jest tutaj czynnikiem utrudniającym swobodne treningi . Dziękuję i również powodzenia w treningach.
Za młodego tez tak przy robocie fizycznej robiłem. Co dwa dni rozruch i trzy lub dwa obwody i do łóżka. Choć czasami przy robocie tez jakieś pompki czy podciągania jak było gdzie to robiłem.
Rób sobie leżenie przewrotne . Kup roller i roluj dwugłowe, choć myślę że tutaj lędzwie dostają po dupie i nimi tez się zajmij.na mocny masaż kręgosłupa się umów do gościa który ma pojęcie by rozluźnil Ci dół przed wszystkim.
Będę musiał zapoznać się z fenomenem rollerów bo szczerze nie wiem nic w tej materii. Słyszałem pozytywne opinię. Być może przetestuje jeżeli ma/może pomóc Masaż - taaak - od dawna chodzi za mną. Czasem na basen pójdę odciążyć, rozluźnić kręgosłup w wodzie.
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: Bueno, dziennik, walka, samym, sobą
Trening →
Dzienniki postępu →
Dziennik zeto88 - Plan Bar Brothers GroningenNapisany przez zeto88 , 29 kwi 2018 bar brothers, zeto, groningen i 2 więcej |
|
||
Trening →
Dzienniki postępu →
Dziennik treningowy na rok 2017Napisany przez iamtheweakone , 28 gru 2016 dziennik, treningowy, na, rok i 6 więcej |
|
||
Trening →
Dzienniki postępu →
Słaby od zawsze - czas na siłę !Napisany przez Marcinwroc93 , 16 lut 2016 siła, kalistenika, trening i 6 więcej |
|
||
Trening →
Dzienniki postępu →
Dziennik Postępu - Lunada - dodatkowy ciężarNapisany przez Lunada , 12 sty 2016 dziennik, postepu, kreatyna i 3 więcej |
|
||
Trening →
Dzienniki postępu →
Nowy etap treningówNapisany przez Jokasx , 28 paź 2015 Dziennik |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych