Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Ćwiczenie układu nerwowego i układu mięśniowego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1
Kalisteniczny

Kalisteniczny

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 68 postów
Witam wszystkich

Jestem w trakcie czytania książki c-mass kalisteniczny trening na masę. Są tam opisane dwa typy treningu. Pierwszy typ to TRENING UKŁADU NERWOWEGO, polega on na tym że musimy dobrać ćwiczenia w których jesteśmy wykonać powtórzenia w przedziale 1-5 oraz musimy wykonywać wiele serii i starać się aby w kazdej serii wykonywać 5 dokładnych techniczne powtórzeń. Trening ten jest nastawiony na siłę. W kierunku wielkości mięśnia nie robi nic. Powoduje to że mięsień staje się gęstszy co może skutkować wzrostem wagi. Następnym typem jest TRENING UKŁADU MIĘŚNIOWEGO. Ten zaś typ polega na tym aby dobrać ćwiczenia w których jesteśmy w stanie wykonać powtórzenia od 6-20 powtórzeń w serii. Ilość serii należy ograniczyć, niż jak to było w przypadku pierwszego typu. Powoduje on że mięśnie stają się większe, lecz nie sprawdza się w przypadku siły. Po treningu mamy czuć się spompowani i wykończeni.

Od razu do głowy przyszedł mi pomysł, aby połączyć ze sobą te metody. Już mówię o co mi chodzi. A więc najpierw ćwiczymy planem 5x5 typowo pod siłę, aby ją sobie wyrobi. Następnie gdy jesteśmy w stanie wykonać 5 powtórzeń w 5 seriach, ograniczamy liczbę serii i staramy się w serii wykonywać jak najwięcej powtórzeń aby uzyskać masę mięśniową. Później przechodzimy na trudniejszy wariant ćwiczeń i znów zaczynamy 5x5 i później znów ograniczamy liczbę serii i robimy jak największą liczbę powtórzeń i tak aż do np pompki na 1 ręce.

Co sądzicie o tym pomyśle ? Sprawdzi się w praktyce czy może raczej jest do wyrzucenia ? Czekam na wasze opinie.
  • 0

#2
KAzet

KAzet

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 143 postów

Siema.

Myślę, że to dobry pomysł jeśli twoim celem jest siła ale i dobrze zbudowana sylwetka, a nawet z tego co pamiętam to autor zalecał cykle na hipertrofie mieszać z cyklem siłowym.


  • 1

#3
Kalisteniczny

Kalisteniczny

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 68 postów
Siema
Czyli jednak dobry pomysł. Tak autor mówił o połączeniu cyklu hipertoni i cyklem siłowym. Porównał wtedy trening siłowy do mocy obwodu, a masę mięśniową do żarówki. Im większa byla moc tym mocniej świeciła żarówka.
  • 0

#4
Ambu

Ambu

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 201 postów

Twój pomysł przypomina mi periodyzację zaproponowaną w pierwszej książce tego samego autora (skazany na trening). Tam bowiem opiera się ona o to, że zaczynamy od naprawdę ciężkiego i wymagającego dla nas ćwiczenia (1-5 powt), budując pod niego siłę, ale przechodzimy do trudniejszego wariantu dopiero gdy zaprawimy się w nim na tyle, że będziemy tych powtórzeń robić np. 20.

Czyli, dla uproszczenia jak będziemy robić progress np. 1 powt tygodniowo i zaczynamy od 1 powt max. To pierwsze 5 tygodni budujemy siłę, potem 6-15 tydzień budujemy masę, a końcowe 5 tygodni (15-20) budujemy wytrzymałość, po czym utrudniamy ćwiczenie i znów wchodzimy na siłę, zaczynając cykl od nowa.

Wg mnie jest to dość sensowne - z mojego doświadczenia wynika, że warto skupić się na każdej z tych cech motorycznych aby zmaksymalizować efekty (choć oczywiście zależy to też jeszcze od celu) i zapewnić zdrowy, harmonijny i wszechstronny rozwój.

 

Reasumując - popieram Twój pomysł łączenia siły i wytrzymałości - osobiście radzę jednak to planować cyklicznie (np. miesiąc jedno, miesiąc drugie) a nie równolegle.


  • 1

#5
undercover

undercover

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 38 postów

Po wykonaniu 5x5 w danym ćwiczeniu można też spróbować zwiększania liczby serii przy skracaniu przerw do max. 90 sek. ( taki trochę plan niedźwiedzia Tsatsoulina, tylko nie zmieniamy obciążeń ) w celu rozbudowy mięśni i wyeksploatowania danego ćwiczenia (czyli obciążenia) na tym polu, potem popracować nad wytrzymałością (o ile ktoś ma potrzebę) i lecieć z następnym ćwiczeniem 5x5.


  • 0

#6
KAzet

KAzet

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 143 postów

Tak to w zasadzie ta sama koncepcja.Tylko nie brnij ślepo w 5x5 jeśli technika jest do dupy wtedy warto zmniejszyć ilość powtórzeń właśnie coś w stylu skazanego albo np. 3x3 po prostu kombinuj.


  • 0

#7
Kalisteniczny

Kalisteniczny

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 68 postów
Dzięki wielkie za odpowiedzi i za poparcie pomysłu :)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych