Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Nadchodząca redukcja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
55 odpowiedzi w tym temacie

#41
remix666

remix666

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 965 postów

Aha. No to tym lepiej widać jak rewelacyjnie działa nie jedzenie po 18:00 w kontekście chudnięcia :)

no chociaż jestem realistą i nie uważam, że jestem doskonały i wiem najlepiej


  • 0

#42
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk
Ja też tak nie uważam. Lubię natomiast jak efekty mówią same za siebie. Czy to moje czy ludzi którym pomogłem, a pomagam komu się da :) Ty masz prawo się męczyć po swojemu. Kolega może schudnąć bez skręcania z głodu i jak bedzie tak chciał to skorzysta z moich rad, a nie Twoich :) Każdy ma wybór jak żyje.
  • 0

#43
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Abstrahując nieco od tematu tłuszczówki, wspominasz Merfi o pomaganiu (jak to opisujesz - z powodzeniem) innym osobom. Mówiłeś również o chęci wykwalifikowania się w tej materii poprzez zrobienie odpowiednich kursów czy nawet pójście na studia w tym kierunku. Nadal to planujesz, a może jesteś już w trakcie? Skoro tak lubisz doradzać komu się da, to może warto spróbować pójść w tym kierunku. Jedyne co mnie dziwi to fakt, że nie udzielasz się tak mocno w tematach z planami treningowymi innych osób - może i w ten sposób mógłbyś się nieco spełniać, chyba że nie czujesz się na tyle kompetentny w tej dziedzinie bo fascynujesz się głównie odżywianiem i biochemicznymi procesami.


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#44
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

No więc tak dobrze pamiętasz :) Jeśli chodzi o kursy olałem ponieważ to jest pic na wodę. Wolę wydać 1500zł na książki i czytać samemu niż iść na kurs na którym będą mi tłumaczyć na czym polega piramida żywienia. Jeśli chodzi o studia to nadal się wybieram - najlepiej na medycynę - dietetyka kliniczna, dietoterapia - coś w tym kierunku ale niestety z powodów osobistych nie mogę tego zrealizować w najbliższym czasie. Zobaczymy jak wyjdzie ale może za 5-6 lat będę miał czas, żeby się tym zająć porządnie. Na pewno chcę iść w tym kierunku bo lubię pomagać ludziom. W zasadzie zacząłem od ogłoszenia się wśród znajomych. Zgłosiło się kilka osób. Schudły, poczuły się lepiej, zdrowiej i powiedzieli o tym kolejnym znajomym. I tak człowiek po człowieku pomogłem do tej pory gdzieś 50-60 osobom. Może dużo, może mało ale na tyle, że wiem, że można schudnąć i poczuć się lepiej bez jakiś dziwnych ruchów typu głodówki czy biegania na siłę :)

Co do treningów to też jak najbardziej pomagam. W sensie jak ktoś zapyta jak może poćwiczyć siłę, albo zwiększyć masę, albo wytrzymałość to pomogę. Pomogę ułożyć plan, założenia również. Mechanikę ćwiczeń też objaśnię czy prawidłowość ruchów - zarówno na siłowni (z wolnymi ciężarami) jak i w kalistenice. Pomogę w poprawieniu mobilności. Nawet wyłapię co kuleje na tym polu jeśli coś kuleje. Ostatnio również uczę żonę podstaw boksu i też dobrze idzie :) Generalnie tak - ten obszar też mnie interesuje ale jest na tyle specyficzny, że robię to tylko w kontakcie bezpośrednim bo wtedy można wyłapać wszystkie błędy techniczne, a technika w treningu jest moim zdaniem najważniejsza. Może dlatego się nie udzielam. Poza tym w treningu jest dużo mniej mitologii i na tym forum jest mnóstwo bardzo ogarniętych osób - jak chociażby Ty, które się regularnie udzielają i myślę, że to w zupełności wystarcza ;)
 


  • 0

#45
warrumin

warrumin

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 195 postów
Merfi, jakbyś miał wybrać 3 książki, które *trzeba* przeczytać, jeśli chce się być w miarę ogarniętym w tematach żywienia, to jakie byś wybrał? :)
  • 0

#46
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

W takim razie życzę dalszych sukcesów. Gdybyś w trakcie studiów zrobił badania naukowe a'la Jan Kwaśniewski, które negują standardową piramidę żywienia, to nie zapomnij się o tym podzielić na forum ;)

 

Rzeczywiście na kursie niekoniecznie mógłbyś się wiele nauczyć (zależy od miejsca kursu), ale mógłbyś zarabiać na swojej pasji mając odpowiednie kwalifikacje. Dodatkowo pomógłby Ci na starcie zdobyty mniejszy bądź większy (jak to określiłeś) rozgłos. Nie myślałeś o tym?


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#47
remix666

remix666

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 965 postów

No więc tak dobrze pamiętasz :) Jeśli chodzi o kursy olałem ponieważ to jest pic na wodę. Wolę wydać 1500zł na książki i czytać samemu niż iść na kurs na którym będą mi tłumaczyć na czym polega piramida żywienia. Jeśli chodzi o studia to nadal się wybieram - najlepiej na medycynę - dietetyka kliniczna, dietoterapia - coś w tym kierunku ale niestety z powodów osobistych nie mogę tego zrealizować w najbliższym czasie. Zobaczymy jak wyjdzie ale może za 5-6 lat będę miał czas, żeby się tym zająć porządnie. Na pewno chcę iść w tym kierunku bo lubię pomagać ludziom. W zasadzie zacząłem od ogłoszenia się wśród znajomych. Zgłosiło się kilka osób. Schudły, poczuły się lepiej, zdrowiej i powiedzieli o tym kolejnym znajomym. I tak człowiek po człowieku pomogłem do tej pory gdzieś 50-60 osobom. Może dużo, może mało ale na tyle, że wiem, że można schudnąć i poczuć się lepiej bez jakiś dziwnych ruchów typu głodówki czy biegania na siłę :)

Co do treningów to też jak najbardziej pomagam. W sensie jak ktoś zapyta jak może poćwiczyć siłę, albo zwiększyć masę, albo wytrzymałość to pomogę. Pomogę ułożyć plan, założenia również. Mechanikę ćwiczeń też objaśnię czy prawidłowość ruchów - zarówno na siłowni (z wolnymi ciężarami) jak i w kalistenice. Pomogę w poprawieniu mobilności. Nawet wyłapię co kuleje na tym polu jeśli coś kuleje. Ostatnio również uczę żonę podstaw boksu i też dobrze idzie :) Generalnie tak - ten obszar też mnie interesuje ale jest na tyle specyficzny, że robię to tylko w kontakcie bezpośrednim bo wtedy można wyłapać wszystkie błędy techniczne, a technika w treningu jest moim zdaniem najważniejsza. Może dlatego się nie udzielam. Poza tym w treningu jest dużo mniej mitologii i na tym forum jest mnóstwo bardzo ogarniętych osób - jak chociażby Ty, które się regularnie udzielają i myślę, że to w zupełności wystarcza ;)
 

Po prostu drugi Ido Portal. Człowiek renesansu i autorytet w sprawie żywienia i ćwiczeń z doświadczeniem gdzieś tak z 2 lata o ile pamiętam:) 


  • 1

#48
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Merfi, jakbyś miał wybrać 3 książki, które *trzeba* przeczytać, jeśli chce się być w miarę ogarniętym w tematach żywienia, to jakie byś wybrał? :)

Jeśli chodzi o takie napisane dla Kowalskiego to myślę, że "Dieta bez pszenicy", "Jedz tłusto i żyj zdrowo" oraz "Przeprogramuj swoje geny". Te trzy książki naprawdę dają mega ogląd na sprawę i stosując się do nich można żyć zdrowo :) 

 

 

 

mógłbyś zarabiać na swojej pasji mając odpowiednie kwalifikacje. Dodatkowo pomógłby Ci na starcie zdobyty mniejszy bądź większy (jak to określiłeś) rozgłos. Nie myślałeś o tym?

Myślałem ale na rozgłosie mi póki co nie zależy bo reklama pantoflowa po "efektach" ludzi, którym pomogłem w zupełności wystarcza :) Jeśli chodzi o zarabianie to sprawę póki co traktuję hobbystycznie i nie zamierzam zakładać firmy :) 

 

 

 

Po prostu drugi Ido Portal. Człowiek renesansu i autorytet w sprawie żywienia i ćwiczeń z doświadczeniem gdzieś tak z 2 lata o ile pamiętam:) 

Nazywaj to jak chcesz i wyśmiewaj się ile chcesz. Pomogłem wielu ludziom schudnąć bez niepotrzebnej męki i głupiego głodzenia się. Pomogłem też niektórym poprawić aspekty zdrowotne. Nawet trafił do mnie cukrzyk, który prosił o pomoc. Cukier na czczo z wartości typu 240-300 spadł do normalnych wartości 80-90. Ten po posiłkach też trzyma się normy. Gościu do dzisiaj mi dziękuje, że powiedziałem mu o tym o czym żaden lekarz nie powiedział przez 8 lat. Pomogłem też dziewczynie, która nie miała od paru lat siły na nic, a przetestowała wszystkie możliwe specyfiki na paznokcie, włosy i cerę. Lekarze jej zapisywali witaminę centrum. Poprawiło jej się po paru tygodniach. Dzisiaj nawet ćwiczy bo ma w końcu energię do życia. Włosy, cera i paznokcie też wróciły do normy. Zgłaszają się do mnie różni ludzie bo słyszeli od znajomego/znajomej, że im pomogłem. Żyją, chudną, ćwiczą i czują się rewelacyjnie. Pomogłem im na ile potrafię. Z tego co piszesz to Ty sam sobie nawet nie umiesz do końca pomóc więc, że tak powiem: być może uczę się szybciej od Ciebie? Rób swoje, a ja będę robił swoje :) 
 


  • 0

#49
warrumin

warrumin

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 195 postów

Nie czytałem książki "dieta bez pszenicy", ale bardzo podobną książkę (tak mi się zdaje) "zbożowa głowa". Resztę tytułów, które wymieniłeś przeczytałem. Polecisz coś jeszcze? :D


  • 0

#50
remix666

remix666

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 965 postów

Jeśli chodzi o takie napisane dla Kowalskiego to myślę, że "Dieta bez pszenicy", "Jedz tłusto i żyj zdrowo" oraz "Przeprogramuj swoje geny". Te trzy książki naprawdę dają mega ogląd na sprawę i stosując się do nich można żyć zdrowo :) 

 

Myślałem ale na rozgłosie mi póki co nie zależy bo reklama pantoflowa po "efektach" ludzi, którym pomogłem w zupełności wystarcza :) Jeśli chodzi o zarabianie to sprawę póki co traktuję hobbystycznie i nie zamierzam zakładać firmy :)

 

Nazywaj to jak chcesz i wyśmiewaj się ile chcesz. Pomogłem wielu ludziom schudnąć bez niepotrzebnej męki i głupiego głodzenia się. Pomogłem też niektórym poprawić aspekty zdrowotne. Nawet trafił do mnie cukrzyk, który prosił o pomoc. Cukier na czczo z wartości typu 240-300 spadł do normalnych wartości 80-90. Ten po posiłkach też trzyma się normy. Gościu do dzisiaj mi dziękuje, że powiedziałem mu o tym o czym żaden lekarz nie powiedział przez 8 lat. Pomogłem też dziewczynie, która nie miała od paru lat siły na nic, a przetestowała wszystkie możliwe specyfiki na paznokcie, włosy i cerę. Lekarze jej zapisywali witaminę centrum. Poprawiło jej się po paru tygodniach. Dzisiaj nawet ćwiczy bo ma w końcu energię do życia. Włosy, cera i paznokcie też wróciły do normy. Zgłaszają się do mnie różni ludzie bo słyszeli od znajomego/znajomej, że im pomogłem. Żyją, chudną, ćwiczą i czują się rewelacyjnie. Pomogłem im na ile potrafię. Z tego co piszesz to Ty sam sobie nawet nie umiesz do końca pomóc więc, że tak powiem: być może uczę się szybciej od Ciebie? Rób swoje, a ja będę robił swoje :) 
 

A to przepraszam! Znachor i radiesteta:)


  • 0

#51
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Nie czytałem książki "dieta bez pszenicy", ale bardzo podobną książkę (tak mi się zdaje) "zbożowa głowa". Resztę tytułów, które wymieniłeś przeczytałem. Polecisz coś jeszcze? :D

Rzeczywiście podobna ale zbożowa głowa bardziej od strony neurologicznej, a dieta bez pszenicy od strony kardiologicznej :) Tak czy siak warto przeczytać obie. Dalej polecę Ci fizjologię i bardziej specjalistyczną literaturę bo każda inna książka w temacie około lchf/paleo będzie w zasadzie traktować o tym samym. Obecnie np. czytam Antyraka i też dość fajnych rzeczy można się dowiedzieć :)

 

 

A to przepraszam! Znachor i radiesteta:)

Nie ma za co :)


  • 0

#52
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Myślę, że nie należy zapominać o klasyku - czyli o książkach Kwaśniewskiego. Podeślij Merfi tę specjalistyczną literaturę jeśli możesz.


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#53
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk
W sensie chodziło mi o fizjologie, anatomię, biochemię - jak się chce wejść głebiej w temat odżywiania. Jak się chce po prostu zdrowo żyć to naprawdę wymienione 3 książki w zupełności wystarczą :)
  • 0

#54
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Myślałem, że zgłębiałeś jakieś konkretne tytuły warte polecenia - gdybyś takowe posiadał to chętnie się o nich dowiem.


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#55
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk
Ja mam Stryera, Szczygła, Konturka. To nie są książki przygodowe, a naukowe więc jakąkolwiek biochemie weźmiesz do ręki to dostaniesz z grubsza tą samą wiedzę. Ja tylko idę za radą Salute i kupuje stare książki (50-80 lata) bo wiedza ta sama ale taniej i bez sponsorowanych głupot :)
  • 0

#56
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Dzięki za sugestie.


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych