Witam.
Ul ożyłem sobie wstępny plan i trenuje nim od listopada podzielę go na A i na B wygląda to tak:
Poniedziałek - A
wtorek
Środa - B
Czwartek
Piątek - A
Sobota
Niedziela B i tak w kółko
Ćwiczenia wykonuje następujące i taki obecnie zakres max jestem wstanie zrobić każde ćwiczenie wykonuje po 5 serii z 3 minutowymi przerwami
Trening A obecnie wygląda następująco
-podciągnięcia zwykłe 4-6
-pompki 8-10
-dipy na jednym drążku czyli te do muscle-up 7-10
-mostki
-brzuch izometria czyli planki
Trening B
-podciągnięcia na biceps wąsko
-dipy pochylone do przodu na klatkę
-nauka stania na rekach i pompki w staniu na rekach tyle że nogi mam na podwyższeniu alternatywa pompek w staniu
-brzuch ćwiczenia typu wznosy , sfieca i 3 serie szybkich wznosów nóg wisząc (przygotowanie pod naukę muscle-up
Nogi też robię ale to łącze z bieganiem dlatego rożnie wychodzi trening
I tak to mniej więcej wygląda trening składa się z 5 serii na każde ćwiczenie z 3 minutowymi przerwami, od listopada do końca grudnia trenowałem do upadku mięśniowego każdą serie co powodowało przetrenowanie że robiłem 8 podciągnięć a już na kolejnym nawet 2 nie miałem siły wykonać nawet dwóch.
Teraz od stycznia tego roku staram się robić serie do 80% możliwości tak ze po treningu jeszcze jestem wstanie się podciągnąć.
I teraz do sedna celem moim jest dojście do muscle -upa i ogólny progres , ostatnio obejrzałem ba yt jak w 30 robił codziennie pompki link i pod koniec miesiąca robi już pompki eksplozywne ja robię pompki od listopada i teraz jestem wstanie zrobić te 10 pompek z tym że cuć te pompki i silę że tak powiem i doszedłem do wniosku że mój plan jest do niczego skoro tak słaby progres powtórzeniowy mam w porównaniu do tego z yt gdzie w miesiąc odniósł taki progres
I mam do was pytanie co powinienem zmienić żeby progres w powtórzeniach i sile szedł w miarę szybko co tu pozmieniać na typowy trening street workout żeby szedł progres pod muscle-up itp. ?
Widział na yt jak robią treningi co dziennie lub co drugi dzień np. 3 serie na każda partie czyli pompki wąsko, szeroko
podciągnięcia to samo w szerokim nachwycie, zwykłym, wąskim.
Co proponujecie zmienić żeby ten progres był szybszy bo progres jest od listopada bo czuje więcej siły szczególnie w barkach i te pompki do10 powtórzenia leciutko wchodzą a potem już jest ciężko to samo z podciągnięciami.
I czy ten trening który obecnie stosuje ma jakiś sens ?