5 odpowiedzi w tym temacie

[Hewra]

Dzień dobry, mam 23 lata i ważę 95kg przy 181cm wzrostu. Zastanawiam się czy kalistenika to dla mnie dobry wybór? Chciałbym wprowadzić dietę i zacząć ćwiczyć. Chciałbym uniknąć wiszącej skóry podczas odchudzania. Co byłoby dla mnie lepszym wyborem? Kalistenika czy siłownia? Nie mam możliwości podciągania się w domu ani na podwórku. Czy istnieję plany bez użycia drążka?

[Maciekz]

Zacznij ćwiczyć i dodaj też jakieś ćwiczenia aero. Efekty przyjdą.

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

[Chuecko]

Hah, tak wypalić tłuszcz żeby skóra wisiała, to byś musiał chyba z 15kg w miesiąc polecieć, chociaż przy Twoich "parametrach" i wieku to nawet wtedy nie wiem czy coś by Ci wisiało prawda jest taka że i kali i siłownia to dobry wybór, KAŻDY rodzaj treningu jest dobrym wyborem, żeby zrzucić tłuszcz, wiadomo, deficyt kaloryczny być powinien, ale pamiętaj, nie ma co gdybać i zbyt długo się zastanawiać. Po prostu zacznij, nie spinaj się, wczuj się w to co robisz, czytaj, próbuj zdobywaj wiedzę. Ucz się swojego ciała. Spróbuj z kali, spróbuj z siłką. Postaraj się obrać konkretniejszy cel, pomyśl co konkretnie chcesz osiągnąć i który sposób będzie dla Ciebie lepszy. Nie ma złotych rad, idealnych schematów. Dlatego nie ma powodu, żeby się poddawać za szybko. Jeśli ktoś odpuszcza, to dlatego, że za bardzo się spina i obiera zbyt nierealne cele. Zacznij cokolwiek i daj sobie czas. Nawet robiąc bardzo niewiele, osiągniesz w perspektywie czasu wiele więcej niż gdybyś wtedy nie robił nic. A czas tak czy siak upłynie. Pozdro

Wysłane z mojego aicp_A6020 przy użyciu Tapatalka

[Axaba]

Potwierdzam to co Chuecko napisał. Ja jestem w prawie tej samej sytuacji co ty bo waże 88 kg przy 175 cm i nie martw sie wszystko jest do osiągnięcia a jeżeli nie zaliczysz potężnego spadku wagi to nie ma szans byś miał wiszącą skórę. Co do planu to jest dużo wariacji pompek i przysiadów a jak nie masz drążka to wystarczą krzesła i stół. Na krzesłach dipy a łapiąc się krawędzi stołu podciągania australijskie. I pamiętaj żadnego gonienia za liczbami.

Użytkownik Axaba edytował ten post 03 stycznia 2017 - 22:53

[Lee]

Polecam 2 rzeczy - poczytać sobie o metodzie żywienia intermittent fasting, zakładającej (w dużym skrócie) że jesz w jakichś okienkach czasowych, powiedzmy dopiero 4 godziny po wstaniu z łóżka. Słyszałem dużo dobrych opinii o takim żywieniu (warto też zwracać uwagę na to co pożerasz, nie tylko w jakich godzinach), sam je na sobie testuję, tyle że za krótko bym się wypowiadał.

Druga sprawa - skazany na trening. W książce masz zawarte dużo wariantów ćwiczeń dla początkujących, które każdy jest w stanie wykonać. Nie jesteś jakiś bardzo ciężki, ale mimo wszystko warto jednak te stawy zaadaptować do treningu, zanim poważnie się rozkręcisz

Powodzenia!

[JamesFranek]

Polecam 2 rzeczy - poczytać sobie o metodzie żywienia intermittent fasting, zakładającej (w dużym skrócie) że jesz w jakichś okienkach czasowych, powiedzmy dopiero 4 godziny po wstaniu z łóżka. Słyszałem dużo dobrych opinii o takim żywieniu (warto też zwracać uwagę na to co pożerasz, nie tylko w jakich godzinach), sam je na sobie testuję, tyle że za krótko bym się wypowiadał.

Druga sprawa - skazany na trening. W książce masz zawarte dużo wariantów ćwiczeń dla początkujących, które każdy jest w stanie wykonać. Nie jesteś jakiś bardzo ciężki, ale mimo wszystko warto jednak te stawy zaadaptować do treningu, zanim poważnie się rozkręcisz

Powodzenia!

 

Jak odchudzać się dietą to najłatwiej i najskuteczniej tłuszczówką, opisywać nie będę bo jest w dziale o odżywianiu dosyć obszerny temat o tym, jestem przekonany, że zadziała lepiej niż IF, a do tego nie musisz chodzić głodny.