Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Pierwszy plan do oceny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1
cortex39

cortex39

    Member

  • Użytkownik
  • 14 postów

1. Wiek: 44
2. Płeć: M
3. Wzrost i waga (wskazane jest również podanie %BF) 174cm / 79kg
4. Rodzaj i intensywność aktywności fizycznej w przeciągu ostatnich dwóch lat: od trzech mieś. trening z masą własnego ciała
5. Wszystkie kontuzje, których doświadczyłeś/aś w przeszłości: brak
6. Odpowiedź na pytanie: Czy przeczytałeś/aś pigułkę wiedzy? (Tak lub Nie): Tak
7. Cel treningowy : dalsza redukcja masy, wytrzymałość, siła
8. Czas jaki możesz poświęcić na treningi : 6x w tygodniu po 1.5 - 2 godz.
9. Rodzaj diety z rozpiską ile dziennie spożywasz: staram się jeść zdrowo ( bez śmieciowego jedzenia , słodyczy, kolorowych napoi,    ograniczam pieczywo) nie liczę kalorii
10. Plan treningowy stworzony przez Ciebie:

 

Poniedziałek:

Podciąganie podchwytem - drabina 1,2,3,4,5
Pompki diamentowe - drabina 3,6,9
Wznosy kolan na poręczach - 5x10

Wtorek

Przysiady +10kg - 5x10
Mostki proste wg.skazanego krok 2 - 5x10

Środa
Podciąganie nachwytem - drabina 1,2,3
Pompki szerokie, nogi na podwyższeniu - drabina 3,6,9
Wznosy nóg leżąc - 5x10

Czwartek

Przysiady +10kg - 5x10
Mostki proste wg.skazanego krok 2 - 5x10

Piątek

Podciąganie podchwytem wąsko - drabina 1,2,3,4,5
Dipy - drabina 3,6,9
Wznosy kolan w zwisie - 5x10

Sobota

Przysiady +10kg - 5x10
Mostki proste wg.skazanego krok 2 - 5x10

W poniedziałki, środy i piątki treningi rozbijam na dwie sesje w ciągu dnia. Drążek przed południem, pompki i brzuch wieczorem. Każdy trening poprzedzony jest ok.10 min. rozgrzewką. Przerwy między seriami 1 min., między drabinami 2min.

 

 

Układajac plan wzorowałem sie na artykułach zamieszczonych na forum m.in. http://kalistenikapo...i-wytrzymałość/

 

W związku, że jest to mój pierwszy ułożony plan i jestem jeszcze dość świerzy w temacie, wdzięczny będę za wszelkie uwagi.

 

 


  • 0

#2
remix666

remix666

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 965 postów

Z pompkami diamentowymi byłby ostrożny, ja kiedyś rozwaliłem nimi trochę ścięgna w przedramionach no ale zobacz jak to na ciebie działa, alternatywnie dobre będą pompki klasyczne


  • 0

#3
cortex39

cortex39

    Member

  • Użytkownik
  • 14 postów

remix666, dzięki za sugestię i zgodnie z nią pierwszą drabinę zamiast diamentów zacząłem od pompek klasycznych. Kolejne poszły diamentowe i było ok. Żadnych kontuzji nie odniosłem, choć czuje że ręce dostały w kość. Ćwiczenia starałem się wykonywać powoli i dokładnie bez jakiejś szarpaniny.

Drabiny wyglądały tak:

3,6,9 x 3

3,6,7

3,6    x 5

3,3

3,2

przerwy między drabinami 2 min, między seriami: 1min. między serią 6, a 9 powtórzeń, 30 sekund między 3 - 6 i tych mniejszych

 

Odnośnie podciągnięć. Podchwyt jest dla mnie zdecydowanie łatwiejszy i widzę efekty zarówno w uchwycie wąskim jak i na szerokości barków. Rzekłbym nawet że wąsko jest łatwiej.

Wczorajsze drabiny w podciąganiu:

1,2,3,4,5 x 4

1,2,3,4    x 3

1,2,3

1,2

 

Co zaś do podciągania nachwytem, tu już jest ciężko. W zeszłą środę udało mi się zrobić drabinę:

1,2,3

1

z tym że robiłem to w piwnicy na rórze od centralnego w małpim uchwycie. Na wąskim drążku podciągnę się ledwie 3 razy i to pewnie w nienajlepszym stylu.

Zobaczę jak pójdzie jutro. I nie wiem, czy nachwyt ćwiczyć na tej grubszej rurze w piwnicy, choć tam zakres ruchu jest tylko do czoła, czy próbować na drążku, a może cofnąć się jeszcze do podciągania australijskiego lub całkiem narazie zrezygnować z nachwytu i doskonalić podciąganie w podchwycie?

 

 


  • 0

#4
remix666

remix666

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 965 postów

im grubsza rura tym ciężej się podciągnąć. Małpi chwyt jest ok jak dla mnie, daje popalić przedramionom. Jak często możesz schodzić do tej piwnicy? :) mam na myśli smarowanie gwintów. W sumie jak dajesz radę to lepiej od razu robić pełny zakres moim zdaniem. Nachwyt docelowo. Jak na razie ciężko- jedź podchwytem


  • 1

#5
cortex39

cortex39

    Member

  • Użytkownik
  • 14 postów

Jednak nie zrezygnuję z nachwytu i będę go ciągle szlifował. Właśnie wróciłem z piwnicy i dzisiejsze drabiny zacząłem odwrotnie, czyli:

3,2,1

3,2,1

3,2,1

2,1

2,1

nie trzymałem sie też wcześniej ustalonych przerw między seriami i drabinami. Dawałem sobie tyle czasu aby mięśnie odpoczeły ale myśle że nie były to przerwy dłuższe niż   2 - 2,5 minut

 

Jak często możesz schodzić do tej piwnicy? :) mam na myśli smarowanie gwintów.

 

W sumie w kotłowni jestem kilka razy dziennie, także za każdym razem przy okazji kilka razy mogę się podciągnąć. Chyba coś o tym było napisane w

"Nagim wojowniku" o ile dobrze pamiętam.

Tyle na dziś z podciągania, wieczorem sesja pompek i brzuch.

Chyba pomyślę coś nad założeniem dziennika :)


  • 0

#6
remix666

remix666

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 965 postów

no to masz smarowanie gwintów:) Bardzo skuteczna metoda. Teraz tylko trochę cierpliwości i za jakieś 3-4 tygodnie będziesz się podciągał 5-6 razy z uśmiechem na ustach albo ja się nie znam:) Wiele osób tak ćwiczy, jak dla mnie jedna z najlepszych metod na zwiększenie siły i liczby powtórzeń


  • 0

#7
cortex39

cortex39

    Member

  • Użytkownik
  • 14 postów

Zbliża się koniec sześciotygodniowego okresu trenowania systemem drabin, tak więc czas na krótkie podsumowanie. Nie będę dużo się rozpisywał, podam więc może moje obecne maksy najcięższych dla mnie ćwiczeń, w porównaniu do tego, co było 6 tygodni wstecz.

 

                                                                       wcześniej                                         obecnie

 

podciąganie nachwytem                            2 (problematyczne)                           6 prawidlowych podciągnięć

 

podciąganie podchwytem                          6                                                      11

 

pompki diamentowe                                  12                                                     21

 

dipy                                                           10                                                     16

 

Jeżeli chodzi o podciąganie nachwytem, z którym miałem najwięcej problemów, zadziałało prawdopodobnie prawie codzienne smarowanie gwintów. Weszło mi to w nawyk, gdy przechodzę obok czegoś na czym można się podciągnąć, nie omieszkam wykonać kilku podciągnięć :)

Poza tym uciekły kolejne kilogramy, obecna waga 77kg. Tak więc dla mnie same plusy, no może jest jeden minus, przymusowa zmiana garderoby, wszystkie portki spadają z tyłka :D

Systemem tym przećwiczę jeszcze do środy. Od czwartku do niedzieli robię sobie całkowitą przerwę, no może jakieś delikatne ćwiczenia rozruchowe przed sniadaniem, a od poniedziałku planuję pojechać być może nowym planem, który wrzucę tu do oceny.

 

 

 

 

 

 

 


  • 0

#8
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Gratuluję, bardzo dobry postęp ;)


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#9
cortex39

cortex39

    Member

  • Użytkownik
  • 14 postów

Mój plan na kolejne 6 tygodni licząc od przyszłego tygodnia. Ze względu na nieoczekiwane znalezienie nowego zajęcia i okrojenie wolnego czasu, który miałem do tej pory, chciałbym wrócić do obwodów.

Wymyśliłem sobie taki oto plan:

Trening podzieliłem sobie na dwie części po 5 obwodów każda.

 

Część I

podciąganie nachwytem      x 5

dips + 9kg                           x 5

przysiady + 12kg                 x 10

wznosy kolan na poręczach x 15

 

Część II

podsiąganie podchwytem + 5kg   x 5

pompki diamentowe + 5 kg           x 5

wspięcia na palcach + 12 kg        x 15 na każdą nogę

mostki proste                               x 20

 

Kolejne ćwiczenia wykonuje bez żadnych przerw (tyle tylko ile trwa przejście z drążka na poręcze, podłogę). Przerwy między obwodami 45sekund, między pierwszą, a drugą częścią ćwiczeń 2 minuty. Mam zamiar trenować tak 3 razy w tyg. (pon. śr. piąt.) Wtorek, czwartek, niedziela absolutne wolne ( w pracy i tak dostaję solidnie w kość przez 8 godz.)

Sobota rozciąganie. Dziś sobie przetestowałem ten zestaw i jak dla mnie daje dobrze popalić. Co tydzień planuję dodawć po jednym powtórzeniu w każdym ćwiczeniu.

Cele moje nie zmieniły się i są takie jak w pierwszym poście, no może z wyłączeniem dalszej redukcji, bo cel 75-74kg jest już b. blisko i taką wagę chciałbym utrzymać.

Czy taki plan ma sens? Proszę o komentowanie.

 

 

 

 


  • 0

#10
Perła

Perła

    Member

  • Użytkownik
  • 24 postów
Nie jestem super doświadczony, ale uważam że plan jest dobry :) a jakie ciężary dodajesz do ćwiczeń?
  • 0

#11
cortex39

cortex39

    Member

  • Użytkownik
  • 14 postów

Daję talerze od hantli do plecaka.


  • 0

#12
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów
No cóż, możesz spróbować tym planem i obserwować efekty, ja bym tylko zamiast przysiadów z takim śmiesznym ciężarem dał progresję do pistoletów, chyba że czujesz że nie jesteś jeszcze gotowy i chcesz powoli zwiększać intensywność dla nóg. Jeśli chcialbyś wspomóc redukcję to zainteresuje się dietą tłuszczową, przy okazji będzie to z pożytkiem dla zdrowia.
  • 0

#13
HYBRYDO

HYBRYDO

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 214 postów
Ciężar nie do plecaka tylko na pas w przypadku dipów a w przysiadzie ciężar w łapy ;) trzeba chronić kręgosłup
  • 0

#14
cortex39

cortex39

    Member

  • Użytkownik
  • 14 postów

Dzięki za wszelkie uwagi, postaram się zastosować.

 

No cóż, możesz spróbować tym planem i obserwować efekty, ja bym tylko zamiast przysiadów z takim śmiesznym ciężarem dał progresję do pistoletów, chyba że czujesz że nie jesteś jeszcze gotowy i chcesz powoli zwiększać intensywność dla nóg. Jeśli chcialbyś wspomóc redukcję to zainteresuje się dietą tłuszczową, przy okazji będzie to z pożytkiem dla zdrowia.

 

Jak dotąd ćwiczę w domu i wykorzystuję to co mam pod ręką. Co do przysiadów, to ciężar faktycznie nie za wieliki ale chcę stopniowo dorzucać kilogramów i zaczynam z minimalnego pułapu.

Tłuszczówki spróbowalem jakiś czas temu po przewertowaniu tematów na forum i bardzo mi to odpowiada :) Choć przyznam, że na początku sam byłem trochę sceptyczny.

 

Ciężar nie do plecaka tylko na pas w przypadku dipów a w przysiadzie ciężar w łapy ;) trzeba chronić kręgosłup

 

Przysiady oczywiście z hantlami w rękach, podciąganie i dipy z plecakim. Może trzeba pomyśleć o jakimś pasie do podczepiania ciężaru.


  • 0

#15
HYBRYDO

HYBRYDO

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 214 postów
Albo do stargo pasaka podczep linką ten plecak
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych