Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Bardzo szybkie pytanie dotyczace czestotliwosci 10x5

trening

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1
streetworkouter0101

streetworkouter0101

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 33 postów

Na szybko podam najwazniejsze informacje, chce zebyscie udzielili jasnej i konkretnej odpowiedzi.

wiek 16 lat

waga 50kg wzorst 171

cel:  masa miesniowa > sila

 

okej, przeczytalem post Pabla i znalazlem trening idealny dla siebie - 10x5. Cenie sobie prostote a ten trening wedlug mnie wlasnie tak wyglada. 

Pablo zaleca wykonywanie danego ruchu 2x w tygodniu co daje nam lacznie 100 powtorzen

przyklad:

 

poniedzialek: push/pull

 

pompki na poreczach 10x5

podciaganie szeroko 10x5

 

sroda: pull/leg

 

podciaganie szeroko 10x5

pistolety 10x5

 

piatek: push/leg

 

pompki na poreczach 10x5

pistolety 10x5

 

+ na koniec kazdego treningu brzuch, wspiecia na lydki drabinką i wznosy bokiem hantli na barki (uwielbiam to cwiczenie, dlatego je wykonuje)

 

Teraz pytanie:

Czy gdybym trenowal dany ruch RAZ  w tygodniu, czyli

pon: push

sroda: pull

piatek: leg

 

to przyrosty i progres bedzie mniejszy niz w przypadku trenowanej partii 2x w tygodniu?

progresuje tylko i wylacznie obciazeniem, cos w stylu jak adam raw. Bo skoro trening 5x5 raz w tygodniu daje wielu ludziom oczekiwane efekty, to 5 serii wiecej powinno zadzialac podobnie. Napiszcie co sadzicie.

 

 


  • 0

#2
streetworkouter0101

streetworkouter0101

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 33 postów

Dla testu, okolo godziny temu zrobilem trening tylko pull

wygladalo to tak:

 

rozgrzewka ok 18 minut, 5 min skakanki, rkazenia, rozciaganie, latwiejsze wersje cwiczen, kilka serii rozgrzewkowych chinupow bez obciazenia.

 

- 12x5 chinups +2,5kg (przerwa miedzy seriami: do 5 serii robilem 1 minute, potem zaczelo sie robic ciezko i zwiekszylem do 1:30 i szlo juz lepiej)

 

- na koniec jedna seria jednego maksymalnego powtorzenia wyszlo mi +9,5kg lecz czulem ze moglbym jeszcze dorzucic z 1-2kg, potem zdjalem szybko ciezar i zrobilem tyle chinupow ile bylem w stanie, a na sam koniec max chinup hold w pozycji izometrycznej na gorze.

 

- i na dobicie:

+ 50 australian pullups

+ 2s hammer grip pullups (chwyt mlotkowy na pojedynczym drazku)

 

po tym wszystkim zrobilem jeszcze piramidke wspiec na lydki, i 2 serie wznosow bokiem hantelek 6,5kg.

 

Jak myslicie, moze byc taki trening raz w tygodniu? w srode bylby trening push na podobnej zasadzie, a wpiatek trening leg. Czy jednak lepiej trzymac sie tego co mowil pablo, czyli 2x w tygodniu dany ruch?

 

Osobiscie po tym treningu czuje sie o wiele lepiej niz po tym co przedstawil pablo. Robiac 10x5 podciagniec i 10x5 dipow na jednym treningu to byl dla mnie pikus, moglbym zrobic jeszcze z 20 serii dipow i 15 serii podciagniec, a tutaj juz byl hardcore i 1 raz czuje ze zrobilem serio dobry trening. Napiszcie co sadzicie.


  • 0

#3
Szymaniak

Szymaniak

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 109 postów

Jeżeli 10x5 to był dla Ciebie pikuś, to znaczy, że miałeś za małe obciążenie ;)


  • 0

#4
streetworkouter0101

streetworkouter0101

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 33 postów

Zacznijmy od tego ze w ogole nie mialem tego obciążenia.


  • 0

#5
streetworkouter0101

streetworkouter0101

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 33 postów

ale robiac dany ruch 2x w tygodniu z obciazeniem, moge nie wyrobic z regeneracja bo no nie ukrywam ucze sie po nocach, malo spie i jem bo nie umiem jesc, tu tez jest moj duzy problem.


  • 0

#6
Ambu

Ambu

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 201 postów

nie umiem jesc

Że niby jak? O.o


  • 0

#7
streetworkouter0101

streetworkouter0101

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 33 postów

Emm chodzi mi o to ze nie potrafie w siebie wcisnac tyle ile mam zalozone. Mam strasznie maly apetyt, moglbym zjesc platki owsiane na sniadanie i byc najedzonym do konca dnia...


  • 0

#8
Petik

Petik

    Brak

  • Użytkownik
  • 7 postów

50kg przy 171 i mówisz że 10x5 podciągnięć i dipów to dla Ciebie pikuś? o0 Nagraj filmik. Całkiem możliwe, że robisz to źle, powinieneś robić to bardzo powoli i mając napięte praktycznie całe ciało, nawet palce u stóp. Pożycz, kup książkę Nagi Wojownik. Sporo zmieniła w moich treningach i teraz dopiero wiem co to znaczy wycisk na treningu. A takie tam machanie to nie machanie, to jak robienie 100 pompek, gdzie jedną robisz w ciągu pół sekundy... W programie 10x5 masz dawać z siebie 80% w każdej serii! Jeśli faktycznie wszystko robisz tak jak trzeba, to pomyśl o utrudnieniu ćwiczeń. Gdy dojdziesz do 10x5 to znów utrudniasz itd. Co do diety, skurczył Ci się żołądek, zacznij od regularnego jedzenia 3 posiłków, śniadanie, obiad i kolacja. Dokładaj co raz więcej żarcia do posiłków i powinieneś już przybierać na wadze. Same treningi nic Ci nie dadzą, bez odpowiedniej diety, z czegoś ciało musi czerpać budulec. 


  • 0

#9
streetworkouter0101

streetworkouter0101

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 33 postów

Duzy pikuś. Dzisiaj sprawdzilem swoje rekordy, wyszlo mi 23 pelnych dipow, 12 podciagniec nachwytem z pelnego wyprostu, 5 pistoletow na prawa noge (tutaj czuje bol w kolanie i nie chce za bardzo robic tego cwiczenia na razie) i 34 pompki. Bar dipow robie jeszcze wiecej niz pompek. Robilem te cwiczenia szybko, aczkolwiek w treningu 1 powtorzenie zajmuje mi ok 4 sekundy (2-0-1) Bede dokladal obciazenie do cwiczen bo jak mam byc szczery - nie widze sensu utrudniania cwiczenia. Pomysle o tym Nagim Wojowniku, dzieki:)


  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: trening

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych