U mnie przeciwwaga działa super, notuję duży progres, sam używam tego dwa razy w tygodniu schematem 3x3. Polecam linę łapać zaraz pod drążkiem, a następnie jak dojdziesz do 3x3 np. z 10kg to zacząć przesuwać rękę do dołu z tygodnia na tydzień. Wg. mnie jest to bardziej praktyczny sposób niż zaczynać od razu od ręki na poziomie np. oczu i z wiele większym ciężarem. Po prostu mniej musisz się żelastwa natargać . Następną rzeczą jest to, że im mniejszy ciężar, tym mniejsze tarcie masz pomiędzy liną, a drążkiem i jest mniejsza amplituda siły, z którą możesz wykorzystać, aby sobie pomóc bez ściągania liny w dół. Ja mam dosyć szorstki drążek i zwykłą linę. Kiedy podwiesiłem 20kg to potrzebowałem ciągnąć z siłą ok. 35kg, żeby ciężar się podnosił, oraz ciągnąć z siłą ok. 12kg, żeby ciężar opadał. Przy zawieszeniu 10kg te siły wynosiły kolejno 14kg i 8kg - im mniejszy ciężar, tym mniejsze tarcie i lepsza kontrola postępów z ciężarem