Wyświetl nową zawartość (Posty nieprzeczytane)

Witamy na Kalistenika Polska

Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się

Wykryto wyłączony javascript

Aktualnie masz wyłączony javascript. Kilka funkcji może nie działać. Włącz ponownie javascript, aby korzystać z pełnej funkcjonalności.

Nowotwór płuc (chemioterapia) - jak się odżywiać?

Rozpoczęty przez Guest_Clyde_* , sie 29 2016 09:04

Zaloguj się, aby dodać odpowiedź

9 odpowiedzi w tym temacie

#1
Guest_Clyde_*

Napisano 29 sierpnia 2016 - 09:04

Gość

Sytuacja wygląda tak, że mój dziadek ma raka płuc z przerzutami, jest już po operacji.

Tydzień temu zakończył pierwszą chemioterapie i aktualnie powinien być w domu, ale ma niski poziom hemoglobiny (coś z krwią) i musi być w szpitalu gdzie mu ją podają.

Jeszcze dodam że dziadek ma dne moczanową, przez którą nie może jeść niektórych produktów żywnościowych, bo odkładają się kryształki w stawach i powodują stany zapalne.

Jeśli wiecie co powinien najlepiej jeść, żeby podbudować krew i ogólnie, żeby mu pomogło podczas chemioterapii to prosiłbym o napisanie.

0

#2
Pablo1

Napisano 29 sierpnia 2016 - 10:04

Advanced Member

Administrator
3 444 postów

Poważna sprawa, nie rozmawiałeś o tym z lekarzami?

0

E = mc²
Efekty = motywacja * (ciężka praca)²
Enstein naprawdę był geniuszem.

#3
s_grzes

Napisano 29 sierpnia 2016 - 10:23

Advanced Member

Użytkownik
74 postów

Lekarza takiego przez duze L yo trzeba najpierw trafic. Moja mama tez miala raka "szpiczak mnogi". Moj kolega, wielki fan Ziemby mowil mi zebym sie wzial za jego ksiazke i ze hemia jest ogolnie be. Niestety nie zdazylismy niczego z jego ksiazki wyprobowac.

Z mojej wiedzy to kurkuma pomaga w walce z nowotworami itp. 3mam kciuki

Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka

0

musisz się odważyć, musisz to w ch** wyważyć

#4
Salute!

Napisano 29 sierpnia 2016 - 10:57

Salute!

Zasłużony
1 391 postów

Moj kolega, wielki fan Ziemby mowil mi zebym sie wzial za jego ksiazke i ze hemia jest ogolnie be.

http://sekretyhipokr...wyniosla-tylko/

0

smalcownia.pl

facebook.com/kawelezmasele/

#5
s_grzes

Napisano 29 sierpnia 2016 - 12:04

Advanced Member

Użytkownik
74 postów

Moj kolega, wielki fan Ziemby mowil mi zebym sie wzial za jego ksiazke i ze hemia jest ogolnie be.

http://sekretyhipokr...wyniosla-tylko/

Jak zawsze na posterunku

Takie linki sie ceni- dzieki!

Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka

0

musisz się odważyć, musisz to w ch** wyważyć

#6
s_grzes

Napisano 29 sierpnia 2016 - 13:25

Advanced Member

Użytkownik
74 postów

Moj kolega, wielki fan Ziemby mowil mi zebym sie wzial za jego ksiazke i ze hemia jest ogolnie be.

http://sekretyhipokr...wyniosla-tylko/

To jest artykul z 24.08.16 pracujesz w tej branzy ze jestes tak na biezaco czy to takie hobby?

Co do samego artykulu to potwierdza on tylko ze kasa rzadzi swiatem i trzeba miec sie na bacznosci. Nawet nie chce sprawdzac czy na liscie.jest moze ten lek ktory dostawala mama. Link bede udostepnial,moze ktos skorzysta.

0

musisz się odważyć, musisz to w ch** wyważyć

#7
Guest_Clyde_*

Napisano 29 sierpnia 2016 - 14:32

Gość

Poważna sprawa, nie rozmawiałeś o tym z lekarzami?

W wieku 16 lat z lekarzami?
Oni mnie jak dzieco by potraktowali, prędzej by zignorowali.
Z lekarzami to wujek ma numer i na bieżąco dzwoni do niego się dowiaduje.
Jeszcze do szpitala onkologicznego od nas jest godzinę drogi, więc to też troche utrudnia.

0

#8
Guest_Clyde_*

Napisano 29 sierpnia 2016 - 14:34

Gość

http://sekretyhipokr...wyniosla-tylko/

Dzięki musze to wydrukowac te leki.
A z tymi lekami to po prostu trzeba pogadac z lekrzem prowadzacym o zmianie leku tak?

0

#9
Guest_Clyde_*

Napisano 29 sierpnia 2016 - 18:53

Gość

@Salute!

A co z jedzeniem podczas chemii ? Z tego co czytam na forum masz sporo wiedzy na ten temat.

0

#10
Salute!

Napisano 29 sierpnia 2016 - 19:47

Salute!

Zasłużony
1 391 postów

Wydaje ci sie, to nie jest takie proste. To wielka odpowiedzialnosc doradzac bez zadnych zobowiazan komus choremu na taka chorobe. Zeby miec taka wiedze trzeba miec nowotwor a potem z niego wyjsc.

Mojemu sasiadowi wlasnie minelo 2 lata od diagnozy, wyciety zoladek, niestety slabe wyniki krwi (b niska hemoglobina) nie kwalifikuja go do chemii, na ktora barzdo chcial. I zyje do dzis, normalnie pracuje, zero oszczedzania sie, wbrew oficjalnym zaleceniom. Ma szczescie w swojej ignorancji nie wie, ze dzieki temu zyje. Ale te wszystkie witaminy C, graviole, soki z buraka, amigdaliny wcina....ale i niestety wraca do nawykow.