49 odpowiedzi w tym temacie

[perkosz]

Witajcie, 

chyba zaraziłem brata kalisteniką, tylko on jest odwrotnością mnie, i ma trochę zbędnych kilogramów do zrzucenia, a ja do nabrania. A, że sam jestem amatorem to chciałbym was zapytać.

1. Interwały czy to dobry pomysł?

2. W treningu jaki przedział serii/powtórzeń ma robić ?

3. Czy trening brzucha z filmiku Kury Workout może być ?

4. I jak to rozplanować by było git.

5. Czy może robić taki trening jak ja? W moim dzienniku jest rozpisany.

 

dzięki!

[Xiaoyum]

Dobrze że napisałeś chociaż że ma nadwagę bo ilość informacji o nim że masakra

1) zależy co masz na myśli pisząc interwały. Bo jeśli chodzi o bieg interwałowy to nie polecam. Duże obciążenie stawów dla typa z nadwagą.

2) Najlepiej obwód z podstawowych ćwiczeń: pompki, przysiady, podciągania, coś na lędźwie i brzuch. Najlepiej dobrać odmianę żeby był w stanie zrobić ok 15-20 powt. z zapasem 1-2 powt. 3 x w tygodniu starczy. Jest to jeden z lepszych podstawowych treningów dla początkującego.

3) Jeśli da rade to tak. Jeśli ma się spinać przy każdym powtórzeniu i będzie to męczarnia dla niego to może się tylko zniechęcić na początku ( slaba psychika która z czasem się zwiększa )

4) to już właściwie napisałem w 2 pkt xd

[perkosz]

Masz rację trochę zbyt mało informacji, także 190~wzrostu (mówi, że nie wie) ale pewnie 187-190, coś koło 85 kg, także waga jest w normie, ale jest takim "kluskiem" i chce coś z tym zrobić. Wysmuklić sylwetkę.

Użytkownik perkosz edytował ten post 07 czerwca 2016 - 19:23

[Xiaoyum]

No to faktycznie nadwagi nie ma. Ale czytając" ma trochę zbędnych kg do zrzucenia " tak to odebrałem xD mój błąd.
No cóż nawet jak waga w normie to nie zmienia faktu że musi zacząć od jakiegoś w miare prostego schematu z dużą ilością powtórzeń. Jednak żeby nie był zbyt przesadnie prosty coś jak " Skazany na trening ". Najlepszy przez jakiś miesiąc lub 2 będzie trening FBW lub obwodowy.
Po tem to już kwestia eksperymentowania i poznawania swojego ciała - będzie mógł kontynuować fbw tylko bardziej w hardkorowej wersji, lub podzielić na push pull legs bądź na partie lub na inny podział którego jeszcze nie znam xD

Do wysmuklenia sylwetki to przedewszytkim dobre nawyki żywieniowe ale ja się na tym nie znam - Tutaj do Salute ! Bądź merfi84.
Nie ważne co trenujesz.

[Pablo1]

Hej, postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania:

 

1. Zdecydowanie odradzam na początku, szczególnie jeśli brat boryka się z nadwagą - zabójstwo dla stawów. Niech zacznie od łagodnego (z naciskiem na "łagodnego") cardio w stylu 2-3 minuty biegu i tyle samo marszu, dobrze jest dążyć do 30 minut ciągłego biegu. Potem można wprowadzić bieganie zmiennym tempem i następnie interwały - przynajmniej taką metodą bym się kierował. Taką samą zasadę można zastosować w przypadku pływania,

 

2. Najlepiej moim zdaniem zacząć od wzmacniania stawów poprzez obwody w zakresie powtórzeń 10-15 (zajrzyj do artykułu Powadziego z pkt. 7 pigułki o "Kształtowaniu siły mięśniowej"),

 

3. O ile nie zapomni o ćwiczeniach na odcinek lędźwiowy to może być,

 

4. Zbyt ogólne pytanie,

 

5. Najprościej będzie jeśli podasz ten trening, wtedy też inni będą mogli na niego zerknąć.

[perkosz]

Dobra przeczytałem, czyli tak mogło by być rozumiem:

Trening jako ogólny to 1 etap przygotowawczy (przygotowanie ogólne) artykuł powadziego + ćwiczenia na brzuch Kury (+lędźwia) + bieganie w sposób opisany przez ciebie Pablo, i po jakimś czasie zastanowić się co dalej.

[Pablo1]

Właśnie tak bym proponował. Co do biegania to można wypróbować ten plan:

 

http://kalistenikapo...-plan-biegania/

[warrumin]

Ja z tym bieganiem to bym uważał przy nadwadze. Nie dość, że sama masa jest uciążliwa dla stawów, to pewnie będzie jeszcze biegał po twardej nawierzchni. Żeby zrzucić tkankę tłuszczową wcale nie trzeba biegać, spokojnie trening obwodowy na początku, a po jakimś czasie siłowy mu starczy, nie musi katować się cardio. I najważniejsze jest to, żeby zadbał o to co je. W zależności od jego motywacji powinien odrzucić słodycze, cukier, produkty zbożowe, słodkie napoje, przetworzone produkty i ograniczyć jeszcze owoce, a w szczególności soki, bo to jedynie woda z cukrem   

[remix666]

Tylko dieta! Cardio to mit medialny (dla mnie). Odrzucić cukier, słodkie napoje (tak jak kolega wyżej napisał), jakieś margaryny  oraz chleb (przynajmniej biały). Zacisnąć zęby, nie żreć w nocy i będzie dobrze:) Ja schodziłem z 84 na 73-74 obecnie. To była duża zmiana dla mnie. Musiałem CAŁKOWICIE zmienić nawyki żywieniowe z całego swojego życia. Najlepiej to jednak z dietetykiem skonsultować bo to co mi pomogło może komuś innemu zaszkodzić. Powodzenia! A schudłem m.in. bo chciałem HSPU zrobić a  do tego trzeba być w miarę lekkim hehe

[warrumin]

Tylko dieta! Cardio to mit medialny (dla mnie). Odrzucić cukier, słodkie napoje (tak jak kolega wyżej napisał), jakieś margaryny  oraz chleb (przynajmniej biały). Zacisnąć zęby, nie żreć w nocy i będzie dobrze:) Ja schodziłem z 84 na 73-74 obecnie. To była duża zmiana dla mnie. Musiałem CAŁKOWICIE zmienić nawyki żywieniowe z całego swojego życia. Najlepiej to jednak z dietetykiem skonsultować bo to co mi pomogło może komuś innemu zaszkodzić. Powodzenia! A schudłem m.in. bo chciałem HSPU zrobić a  do tego trzeba być w miarę lekkim hehe

Odstawienie chleba, cukru (w jakiejkolwiek formie), przetworzonego żarcia i margaryn może jedynie pomóc Na początku wygląda to jednak jak rzucanie np. papierosów i można odczuwać różne objawy jak zmiany humoru, zmęczenie, mdłości przez jakiś tydzień/dwa. Dlatego polecam odrzucanie tych produktów stopniowo np. 1 tydzień - margaryny i przetworzone jedzenie, 2 tydzień - chleb, 3 tydzień - fast foody, 4 tydzień - słodkie napoje i słodycze.

[remix666]

No tak. Chleb odrzuciłem dopiero na końcu gdzieś po 2 miesiącach. Dzisiaj od czasu do czasu zjem kromkę czy dwie ale sporadycznie. Od razu to przestałem słodzić kawę-herbatę, odstawiłem wszelkie soki i napoje kolorowe i margarynę. To wymaga trochę samozaparcia ale nikt nie mówił, że będzie łatwo:) Tym niemniej to jest do zrobienia. Motywację miałem jak widziałem jak waga schodzi. 1 kg na tydzień. Wtedy uwierzyłem, że to jest możliwe, Tym niemniej podkreślam-trzeba brać pod uwagę różne sprawy bo jak ktoś ma różne dolegliwości np. cukrzyca, to trzeba uważać. Ja nie miałem i szedłem na całość. Często skręcało mnie z głodu pod wieczór. Nie polecam mojego stylu ale polecam musli-błonnik czyni cuda:)

[perkosz]

Dzięki wszystkim w imieniu braciaka, przekaże mu wszystkie informacje.

[Pablo1]

W razie problemów pytaj, spróbujemy coś zaradzić. Nie zapomnij też napisać o postępach redukowania tłuszczu

[wiciuoxford]

Kolega nie ma nadwagi tylko trochę zbędnego tłuszczu. Calkowite odradzanie biegania jest bez sensu, niech biega jak najbardziej tylko na start rozsądnie. Miękkie nawierzchnie, spokojny truchcik i te kilka kilometrów dziennie na pewno mu pomogą zrzucić fat, poprawić kondycję i czuć się lepszy, mocniejszy, wytrzymalszy. Cardio nie jest wymysłem medialnym, to ruch który wykorzystuje większość mięśni naszego ciała- jest idealną opcją dla ludzi chcących zrzucić trochę balastu, a w polaczeniu z treningiem silowym dziala cuda powodzenia!

[Salute!]

Tylko dieta! Cardio to mit medialny (dla mnie)

Tez tak uwazam, zreszta juz kiedys wklejalem....

Praktycznie codziennie mozżna spotykać kogoś, kto aby schudnąć ćwiczy cardio - długotrwałe ćwiczenia aerobowe w jednostajnym, powolnym tempie, głównie w formie joggingu lub ćwiczeń na rowerku, bieżni czy orbitreku.

Ćwiczenia cardio jak każda z form aktywności fizycznej są przydatne i mają swe zastosowania, jednakże jeśli pragniesz osiągać jak najlepsze efekty w odchudzaniu w jak najkrótszym czasie, nie jest to metoda jaką powinieneś stosować, a już na pewno nie jedyna metoda.

Oto pięć przyczyn dla których cardio nie jest optymalne aby schudnąć:

1. Minimalna ilość spalanych kalorii - 45 minut na bieżni, w równomiernym, średnim tempie, pozwala spalić średnio oszałamiające 300 kalorii, czyli odpowiednik jakichś 45 gram tłuszczu. Zakładając, że chudniesz tylko od tego, potrzebowałbyś 22 godzin takich ćwiczeń aby stracić kilogram tkanki tłuszczowej.

2. Cardio zajmuje zbyt duzo czasu - mając powyższe na uwadze, gdy zamierzasz stracić kilka kilogramów, pomyśl jak wiele czasu musisz poświęcić na takie ćwiczenia. Prawda jest taka, że powolne efekty niejednokrotnie zniechęcają i wielu ćwiczących nie widząc postępów zniechęca się. Zastępując cardio innymi metodami mozna efektywnie chudnąć ćwicząc nie wiecej niż 3-5 godzin tygodniowo.

3. Cardio jest nudne - od 45 do 60 minut na rowerku czy bieżni, bezmyślnie pedałując lub truchtając? Nie wiem jak Ty Czytelniku to znosisz, mnie to nudzi i zniechęca.

4. Brak wydłużonych w czasie efektów metabolicznych - to bardzo istotny argument na nie. Po ćwiczeniach o wysokiej intensywności, takich jak trening siłowy czy też interwałowy, organizm kontynuuje spalanie kalorii w zwiększonym tempie jeszcze przez długi czas po zakończeniu ćwiczenia. Długie ćwiczenia cardio w powolnym tempie nie zapewniają takiego efektu niemal wcale. Tempo twojej przemiany materii wraca do poziomu wyjściowego niemal natychmiast po zakończeniu ćwiczenia.

5. Minimalna utrata tkanki tłuszczowej - ponieważ cardio spala relatywnie mało kalorii w jednostce czasu, i ponieważ spalanie ich nie trwa jeszcze przez długi czas po zakończeniu ćwiczenia, wyniki takich ćwiczeń w postaci utraty tkanki tłuszczowej są niewielkie. Jeżeli więc jedynym celem dla którego wykonujesz długie, żmudne ćwiczenia cardio w jednostajnym, niezbyt szybkim tempie jest utrata tkanki tłuszczowej, to najprawdopodobniej się rozczarujesz.

Jeżeli więc nie cardio, to co?

Krókie ćwiczenia o wysokim stopniu intensywności wysiłku. O ile zdrowie i kondycja Ci na to pozwalają, właśnie tędy droga - mniej straconego czasu, szybsze wyniki, o to chyba nam wszystkim chodzi, nieprawdaż?

Na zakończenie odpowiem jeszcze na jedno istotne pytanie - czy w takim razie cardio powinno w ogóle zniknąć z arsenału narzędzi do odchudzania?

Absolutnie nie! Kierując się jednak zasadą stosowania narzędzi od najbardziej do najmniej efektywnych, po cardio powinniśmy sięgać dopiero w dalszej kolejności.

Chcąc schudnąć, gros naszych wysiłków powinniśmy skoncentrować na diecie i wszystkim co z nią związane.

Z arsenału dostępnych ćwiczeń pragnąc schudnąć powinniśmy najpierw sięgnąć po trening siłowy. O ile mamy więcej chęci i czasu na ćwiczenia, powinniśmy dołączych do naszego arsenału narzędzia takie jak trening interwałowy, kompleksy sztangowe, sprinty i finishery.

A gdy wykonujemy już to wszystko i mamy czas i siły na więcej, przychodzi pora sięgnąć po stare, dobre cardio. W zdecydowanej większości przypadków okazać się może jednak, że zadbawszy o rzeczy ważniejsze, jest ono już nam do schudnięcia zupełnie niepotrzebne ...

 

[Pablo1]

Pisałem o cardio jako etapie przejściowym - głównym narzędziem będą interwały i ciężkie ćwiczenia wielostawowe. Trzeba jednak zacząć od czegoś łagodniejszego żeby wzmocnić stawy do trudniejszego w przyszłości wysiłku.

[Hannibal]

Tylko dieta! Cardio to mit medialny (dla mnie)

Tez tak uwazam, zreszta juz kiedys wklejalem....
Praktycznie codziennie mozżna spotykać kogoś, kto aby schudnąć ćwiczy cardio - długotrwałe ćwiczenia aerobowe w jednostajnym, powolnym tempie, głównie w formie joggingu lub ćwiczeń na rowerku, bieżni czy orbitreku.


Ćwiczenia cardio jak każda z form aktywności fizycznej są przydatne i mają swe zastosowania, jednakże jeśli pragniesz osiągać jak najlepsze efekty w odchudzaniu w jak najkrótszym czasie, nie jest to metoda jaką powinieneś stosować, a już na pewno nie jedyna metoda.


Oto pięć przyczyn dla których cardio nie jest optymalne aby schudnąć:


1. Minimalna ilość spalanych kalorii - 45 minut na bieżni, w równomiernym, średnim tempie, pozwala spalić średnio oszałamiające 300 kalorii, czyli odpowiednik jakichś 45 gram tłuszczu. Zakładając, że chudniesz tylko od tego, potrzebowałbyś 22 godzin takich ćwiczeń aby stracić kilogram tkanki tłuszczowej.


2. Cardio zajmuje zbyt duzo czasu - mając powyższe na uwadze, gdy zamierzasz stracić kilka kilogramów, pomyśl jak wiele czasu musisz poświęcić na takie ćwiczenia. Prawda jest taka, że powolne efekty niejednokrotnie zniechęcają i wielu ćwiczących nie widząc postępów zniechęca się. Zastępując cardio innymi metodami mozna efektywnie chudnąć ćwicząc nie wiecej niż 3-5 godzin tygodniowo.


3. Cardio jest nudne - od 45 do 60 minut na rowerku czy bieżni, bezmyślnie pedałując lub truchtając? Nie wiem jak Ty Czytelniku to znosisz, mnie to nudzi i zniechęca.


4. Brak wydłużonych w czasie efektów metabolicznych - to bardzo istotny argument na nie. Po ćwiczeniach o wysokiej intensywności, takich jak trening siłowy czy też interwałowy, organizm kontynuuje spalanie kalorii w zwiększonym tempie jeszcze przez długi czas po zakończeniu ćwiczenia. Długie ćwiczenia cardio w powolnym tempie nie zapewniają takiego efektu niemal wcale. Tempo twojej przemiany materii wraca do poziomu wyjściowego niemal natychmiast po zakończeniu ćwiczenia.


5. Minimalna utrata tkanki tłuszczowej - ponieważ cardio spala relatywnie mało kalorii w jednostce czasu, i ponieważ spalanie ich nie trwa jeszcze przez długi czas po zakończeniu ćwiczenia, wyniki takich ćwiczeń w postaci utraty tkanki tłuszczowej są niewielkie. Jeżeli więc jedynym celem dla którego wykonujesz długie, żmudne ćwiczenia cardio w jednostajnym, niezbyt szybkim tempie jest utrata tkanki tłuszczowej, to najprawdopodobniej się rozczarujesz.


Jeżeli więc nie cardio, to co?


Krókie ćwiczenia o wysokim stopniu intensywności wysiłku. O ile zdrowie i kondycja Ci na to pozwalają, właśnie tędy droga - mniej straconego czasu, szybsze wyniki, o to chyba nam wszystkim chodzi, nieprawdaż?


Na zakończenie odpowiem jeszcze na jedno istotne pytanie - czy w takim razie cardio powinno w ogóle zniknąć z arsenału narzędzi do odchudzania?


Absolutnie nie! Kierując się jednak zasadą stosowania narzędzi od najbardziej do najmniej efektywnych, po cardio powinniśmy sięgać dopiero w dalszej kolejności.


Chcąc schudnąć, gros naszych wysiłków powinniśmy skoncentrować na diecie i wszystkim co z nią związane.


Z arsenału dostępnych ćwiczeń pragnąc schudnąć powinniśmy najpierw sięgnąć po trening siłowy. O ile mamy więcej chęci i czasu na ćwiczenia, powinniśmy dołączych do naszego arsenału narzędzia takie jak trening interwałowy, kompleksy sztangowe, sprinty i finishery.


A gdy wykonujemy już to wszystko i mamy czas i siły na więcej, przychodzi pora sięgnąć po stare, dobre cardio. W zdecydowanej większości przypadków okazać się może jednak, że zadbawszy o rzeczy ważniejsze, jest ono już nam do schudnięcia zupełnie niepotrzebne ...
 

Kazdy punkt do mnie nie przemawia.
Bieganie jest nudne, duzo czasu zajmuje? no proszę, bez przesady, to sama przyjemność dla ciala i umysłu.

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

[eragon3d]

Kazdy punkt do mnie nie przemawia.
Bieganie jest nudne, duzo czasu zajmuje? no proszę, bez przesady, to sama przyjemność dla ciala i umysłu.

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

W plenerze lub za pilka moze i przyjamne ale co za przyjemnosc gapic sie w sciane silowni? Zreszta dla mnie nigdy to nie byla przyjemnisc :/

Tez kiedys myslalem ze bieganie pomaga schudnac, szybko sie z tego wyleczylem.

[Salute!]

No wlasnie, wiekszosc dla chudniecia biega w silowniach. Hannibal, mowimy o bieganiu w kontekscie spalania tluszczu, wiec nawet jezeli lubisz biegac i ten argument do ciebie nie przemawia, to pozostale argumenty to czyste fakty.

[Pablo1]

 

 

Krókie ćwiczenia o wysokim stopniu intensywności wysiłku. O ile zdrowie i kondycja Ci na to pozwalają, właśnie tędy droga - mniej straconego czasu, szybsze wyniki, o to chyba nam wszystkim chodzi, nieprawdaż?

 

Zgoda, ale od czegoś trzeba zacząć - tak jak mówiłem najprościej od typowego cardio, a potem wystarczy podkręcać tempo i przejść na trening interwałowy. W ten sposób nasze zdrowie i kondycja pozwolą na intensywniejsze sesje. Jednak ułożenie sobie takiego wymagającego schematu już na starcie jest prostym sposobem na kontuzje i zniechęcenie w wyniku czego na pewno potencjalna osoba nie osiągnie swoich celów. Ot, tyle.