Witam.
Niedługo szykuje sie na zawody - podciaganie na drazku i dipy na ilosc.
Czy jest warto wspomoc sie przedtreningowka w celu zmaksymilizowania wyniku?
Nasze strony:
Tylko bądź ostrożny z tymi przedtreningówkami bo potrafią nieźle uzależnić i potem gdy je odstawisz to możesz się czuć dużo gorzej na treningach, przez co odnotujesz spadki. Znam już taki przypadek, oczywiście nie wiem czy tak będzie w Twoim przypadku.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
Ale, że po prostu raz przed zawodami weźmiesz ten jabłczan i b-a ? Aktualnie nie bierzesz ? To nic Ci to nie da, to nie zadziała na zasadzie przedtreningówki, to trzeba chwilę brać, żeby był efekt. Po b-a wprawdzie poczujesz swędzenie i jakby pobudzenie ale to nie jest efekt działania tylko reakcja alergiczna. A jak bierzesz to i tak nie będzie różnicy czy weźmiesz to przed zawodami, czy np wieczorem poprzedniego dnia.
Jak masz zawody to weź po prostu jakąś mocną przedtreningówkę typu High kick z dużą ilością kofeiny tauryny i tego typu pierdół. Jak nigdy nie próbowałeś czegoś takiego to za 1 razem powinieneś poczuć naaa prawdę mocnego kopa.
Ale nie oszukujmy się, że przedtreningówka w dużym stopniu nas wspomoże. Nie osiągniesz dzięki niej wiele więcej niż to co już wytrenowałeś przez miesiace-lata treningu. Moim zdaniem więcej da Ci zachowanie chłodnej głowy i opanowanie nerwów, dobrym sposobem w czasie wykonywania tych ćwiczeń myśleć o czymś innym, bo nasz mózg jest przyzwyczajony do konkretnej ilości na którą jesteśmy przygotowani, a jeśli nie będziesz się na tym skupiał i liczył tylko robił do ostatku sił wynik z pewnością może być lepszy.
Na tego typu zawodach powinieneś poza tym być takim cwaniakiem, zaobserwować jakie powtórzenia podciągnięć i dipów są zaliczane i nie robić super dokładnie tylko tak aby zrobić jak najwięcej, to nie jest trening gdzie skupiamy się głównie na jakości, można raz kiedyś zrobić takie oszustwo.
Co do rodzaju przedtreningówki to moim zdaniem kawa wystarczy, nie za mocna bo mogą nastąpić bóle głowy co tylko Cię ograniczy, albo wspomniane już tabletki kofeinowe. To nie są mistrzostwa świata więc z uwagi na własne zdrowie odpuściłbym energetyki i inne tego rodzaju specyfiki.
Uważaj, ja wziąłem w Bolonii dwie na raz jeszcze w pociągu, a w drodze na trening szedłem jakbym miał kogoś zabić, na czerwonym świetle to prawie tańczyłem.
Hahahah. Też tak mam po nich jak czasami wezmę. Najlepiej korzystać z nich tylko w takie dni w które jesteśmy bardzo zmęczeni i nie chce nam się już robić treningu, czyli bardzo rzadko w moim przypadku przynajmniej.
Uważaj, ja wziąłem w Bolonii dwie na raz jeszcze w pociągu, a w drodze na trening szedłem jakbym miał kogoś zabić, na czerwonym świetle to prawie tańczyłem.
Co do rodzaju przedtreningówki to moim zdaniem kawa wystarczy, nie za mocna bo mogą nastąpić bóle głowy co tylko Cię ograniczy, albo wspomniane już tabletki kofeinowe.
Tabletki kofeinowe z kfd, 1 tabletka to 200mg kofeiny czyli tyle co ponad 600 ml energetyka. Z tym że tabletka nie ma żadnego innego syfu po za kofeiną. Łykasz 30 minut przed i na pewno dużo da, możesz łyknąć dwie nie więcej, bo to już będzie tak jakbyś wypił ponad litr energetyka.
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
Co do rodzaju przedtreningówki to moim zdaniem kawa wystarczy, nie za mocna bo mogą nastąpić bóle głowy co tylko Cię ograniczy, albo wspomniane już tabletki kofeinowe.
Ile gram ziarnistej kawy polecasz? Nie pisz, że to zależy, każdy jest inny etc. Albo inaczej, ile ty sypiesz gram ziaren kawy przed zmieleniem?Tabletki kofeinowe z kfd, 1 tabletka to 200mg kofeiny czyli tyle co ponad 600 ml energetyka. Z tym że tabletka nie ma żadnego innego syfu po za kofeiną. Łykasz 30 minut przed i na pewno dużo da, możesz łyknąć dwie nie więcej, bo to już będzie tak jakbyś wypił ponad litr energetyka.
Jaki syf jest dorzucamy do pre workoutow i w jakich markach?
Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
Co prawda wziąłem dwie tabletki na raz, ale efekt pobudzający działał 15-20 minut, przez resztę czasu czułem coś na żołądku, na gardle i byłem ospały. Po jednej tabletce jest tak jak powinno być, tj pobudzenie przez około 2 godziny, działa po kilku minutach ( zaleca się stosowanie na 20-30 min przed wysiłkiem ).
Co prawda wziąłem dwie tabletki na raz, ale efekt pobudzający działał 15-20 minut, przez resztę czasu czułem coś na żołądku, na gardle i byłem ospały. Po jednej tabletce jest tak jak powinno być, tj pobudzenie przez około 2 godziny, działa po kilku minutach ( zaleca się stosowanie na 20-30 min przed wysiłkiem ).
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
Ile gram ziarnistej kawy polecasz? Nie pisz, że to zależy, każdy jest inny etc. Albo inaczej, ile ty sypiesz gram ziaren kawy przed zmieleniem?
Szczerze powiem, że piję kawę od niedawna i póki co tylko zwykłą mieloną, ale wiadomo, że smak świeżo zmielonej i dobrej gatunkowo jest dużo lepszy, kiedyś miałem trochę importowanej przez wuja z Włoch to bez porównania, ale w Polsce nigdzie takiej się nie kupi.
Co do ilości gram to sam sypię dwie lekko czubate łyżeczki, nie wiem ile to w ziarnach, ale kawa nic nie straci jeśli zmielisz sobie więcej na dwa dni.
Dla mnie właśnie 2 łyżeczki są optymalne, bo w zależności od dnia po 3 czubatych już nieraz występowały jakieś "zamuły", w drugą stronę 1 łyżeczka jest jak nic.
Tylko, że nie piję bezpośrednio przed treningiem tylko rano lub w południe kawkę z masłem - 2 łyżeczki kawy sypanej przepuszczonej przez filtr, 50-60 g masła, łyżeczka kakao i wszystko miksuję w robocie w naczyniu, które jest młynkiem do kawy, ale ma akurat ~300 ml więc optymalnie wychodzi kubek kawy
Ile gram ziarnistej kawy polecasz? Nie pisz, że to zależy, każdy jest inny etc. Albo inaczej, ile ty sypiesz gram ziaren kawy przed zmieleniem?
Szczerze powiem, że piję kawę od niedawna i póki co tylko zwykłą mieloną, ale wiadomo, że smak świeżo zmielonej i dobrej gatunkowo jest dużo lepszy, kiedyś miałem trochę importowanej przez wuja z Włoch to bez porównania, ale w Polsce nigdzie takiej się nie kupi.
Co do ilości gram to sam sypię dwie lekko czubate łyżeczki, nie wiem ile to w ziarnach, ale kawa nic nie straci jeśli zmielisz sobie więcej na dwa dni.
Dla mnie właśnie 2 łyżeczki są optymalne, bo w zależności od dnia po 3 czubatych już nieraz występowały jakieś "zamuły", w drugą stronę 1 łyżeczka jest jak nic.
Tylko, że nie piję bezpośrednio przed treningiem tylko rano lub w południe kawkę z masłem - 2 łyżeczki kawy sypanej przepuszczonej przez filtr, 50-60 g masła, łyżeczka kakao i wszystko miksuję w robocie w naczyniu, które jest młynkiem do kawy, ale ma akurat ~300 ml więc optymalnie wychodzi kubek kawy
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
A spoko, tez musze sprobowac dac do młynka w ktorym miele kawe, kakao i masło oraz śmietanę 30% i olej kokosowy.
Ja czasami dodaje laske cynamonu, trochę kminku, anyżu badz kardamonu czy jeszcze kurkumę i pieprz cayenne, nie daje wszystkie przyprawy naraz wybieram z 2-3.
Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić kawy z przyprawami , ale może jak obecna wersja mi się znudzi zastosuję coś takiego, jak narazie jestem mega zadowolony z wersji którą metodą prób i błędów odkryłem
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych