Siema!
Jak myślicie czy żeby zbudować dobre łydki najlepiej będzie:
-robić dużo powtórzeń zwykłych wspięć na podwyższeniu (dochodząc do nawet 100 lub więcej w serii)
-raczej iść w kierunku wspięć jednonożnych na podwyższeniu i robić mniej powtórzeń
-dać ciężar do wspięć i też mniej powtórzeń
W skazanym jest napisane o wielokrotnych powtórzeniach, łydki to mięśnie "czerwone" i trzeba je ciężko potraktować tak jak przedramiona.
Jaki sposób będzie najlepszy na łydki?