20 odpowiedzi w tym temacie

[kraph]

Jezeli po ćwiczeniach na brzuch,wznosi nóg 1 i 2 krok ze skazanego, nie czuję napięcia mięśni czy mogę ćwiczyć częściej niż mówią poradniki? Np dzień ćwiczeń przerwa dzień ćwiczeń etc.? Jak to jest. Brzuchem żeby się go pozbyć. Tzn lepiej częściej skoro nie boli czy przeczekać te dwa 3 dni między treningach i liczyć na to że się mięśnie budują chociaż tego nie czuję?

[NHB]

Możesz ćwiczyć częściej, a najlepiej spraw sobie kuloodporne mięśnie brzucha P.Tsatsoulina. To jest dopiero dobra książka na temat treningu mięśni brzucha. Skazany pierwsze kroki - noszenie toreb z zakupami da lepsze efekty.
Ból nie jest żadnym wyznacznikiem czy coś rośnie czy nie, a jeśli chcesz się pozbyć sadła to musisz zacząć dbać o dietę.

[Dom1nus]

Tłuszczu się nie spala miejscowo tylko schodzi z całego ciała. Najczęściej brzuch zostaje na koniec. Ćwicz brzuch 2-3 razy w tygodniu, na brzuchu są mięśnie które też potrzebują regeneracji, lecz regenerują się szybciej ale nie wolno przesadzać.

Co do Kuloodpornych Mięśni brzucha od Pavla. Uprzedzam, że nie miałem styczności z ta książką ale większość ćwiczeń chyba wymaga jakiegoś specjalnego przyrządu?

Co do brzucha to dorzucić może ćwiczenia izometryczne. Może plank + sylwetki hollow body.

[NHB]

Z tą regeneracją to zależy głównie od objętości. Jak przesadzisz to potrzebujesz 1-2 dni na regeneracje. Ja obecnie codziennie ćwiczę nogi i plecy (właściwie całe ciało) ale mam bardzo niską objętość.
W książce jedynym specjalny przyrządem jest pavelizer. Jak dobrze pokombinujesz to poradzisz sobie bez niego.
Plank jest dobrą opcją.

Użytkownik NHB edytował ten post 22 marca 2016 - 11:59

[Jarowic]

 

 

Skazany pierwsze kroki - noszenie toreb z zakupami da lepsze efekty.

 

Tak? A Ty wgl ćwiczysz skazanym że wypowiadasz takie opinie? Ja ćwiczę skazanym, zaczynałem kroków początkowych i sobie chwale. Zrzuciłem dzięki nim sporo tłuszczu i zaprawiłem stawy i mięśnie do bardziej konkretnego treningu, i takie jest zadanie pierwszych kroków.

 

Co do autora, możesz robić FBW 3x w tygodniu z 4 ćwiczeń skazanego ( bez mostków i pompek na rękach ). Wówczas będziesz miał częściej każdą partię ćwiczoną.

[NHB]

Po pierwsze. Nie muszę nim ćwiczyć. Bez treningu tej książki robię pompki krok 9 nogi 10 wznosy 10 mostek 8 podciągnięcie też daleko.
Po drugie. Początkujący i noszenie toreb będzie chwalił.
I po trzecie. Masz za małe doświadczenie by móc ze mną dyskutować na temat tego treningu.
Sprawa zamknięta.

[eragon3d]

Po pierwsze. Nie muszę nim ćwiczyć. Bez treningu tej książki robię pompki krok 9 nogi 10 wznosy 10 mostek 8 podciągnięcie też daleko.
Po drugie. Początkujący i noszenie toreb będzie chwalił.
I po trzecie. Masz za małe doświadczenie by móc ze mną dyskutować na temat tego treningu.
Sprawa zamknięta.

 

Nie ma to jak zamknąć rozmowę w inteligentny sposób, winszuję :/ Szanuję każdego kto ćwiczy, zwłaszcza długi okres czasu. Ale w ten sposób nie zamyka się komuś ust - "sparawa zamknięta". Okazujesz przez to brak szacunku dla rozmówcy.

Jak mniemam od czegoś zaczynałeś ćwiczyć, odrazu nie byłeś na obecnym poziomie. No chyba że jesteś tak "wspaniały", że nic nie musiałeś robić.

Jak dla mnie jesteś kolejną osobą chorą na "syndrom skazanego". Nie ćwiczyłem tym programem (zapewn nawet go nie znam bo po co), ale na pewno jest do kitu.

 

"Tak? A Ty wgl ćwiczysz skazanym że wypowiadasz takie opinie? Ja ćwiczę skazanym, zaczynałem kroków początkowych i sobie chwale. Zrzuciłem dzięki nim sporo tłuszczu i zaprawiłem stawy i mięśnie do bardziej konkretnego treningu, i takie jest zadanie pierwszych kroków.

 

Co do autora, możesz robić FBW 3x w tygodniu z 4 ćwiczeń skazanego ( bez mostków i pompek na rękach ). Wówczas będziesz miał częściej każdą partię ćwiczoną."

 

Są ludzie, którym zrozumienie tego jest jak widać  wyjątkowo trudne.

[kraph]

Dla początkujących skazany jest idealny. Mam świetna nakrętek na ćwiczenia.
Skoro mięśnie brzucha się regenerują tak szybko to spróbuję na brzuch 2 dni z rzędu i 1 dzień odpoczynku.

[NHB]

Eragon oczywiście zaczynałem od zera. Doszedłem do poziomu na którym jestem obecnie. Znam doskonale system skazanego i stwierdzam że pierwsze kroki są niepotrzebne. I nie będę na ten temat dyskutował z kimś kto ma małe doświadczenie, co dopiero zaczyna. Wogule nie ma to sensu. Dlaczego? Bo dana osoba mało wie o treningu.
ps. Pompki przy ścianie to pykają sobie 7-letnie dzieci co sam widziałem.

Użytkownik NHB edytował ten post 22 marca 2016 - 16:56

[kraph]

Możesz ćwiczyć częściej, a najlepiej spraw sobie kuloodporne mięśnie brzucha P.Tsatsoulina. To jest dopiero dobra książka na temat treningu mięśni brzucha. Skazany pierwsze kroki - noszenie toreb z zakupami da lepsze efekty.

Ból nie jest żadnym wyznacznikiem czy coś rośnie czy nie, a jeśli chcesz się pozbyć sadła to musisz zacząć dbać o dietę.

Jaki tytuł tej książki tsatsouline o Brzuchach? Bo widzę że naposalbkipka pozycji

[kraph]

Eragon oczywiście zaczynałem od zera. Doszedłem do poziomu na którym jestem obecnie. Znam doskonale system skazanego i stwierdzam że pierwsze kroki są niepotrzebne. I nie będę na ten temat dyskutował z kimś kto ma małe doświadczenie, co dopiero zaczyna. Wogule nie ma to sensu. Dlaczego? Bo dana osoba mało wie o treningu.

ps. Pompki przy ścianie to pykają sobie 7-letnie dzieci co sam widziałem.

Jean Claude I Bruce Lee tez

[Dom1nus]

Jaki tytuł tej książki tsatsouline o Brzuchach? Bo widzę że naposalbkipka pozycji

 

NHB mówił o tej książce: http://lubimyczytac....miesnie-brzucha

[phillix]

 

 

ps. Pompki przy ścianie to pykają sobie 7-letnie dzieci co sam widziałem.

Jean Claude I Bruce Lee tez 

 

Bruce Lee to sobie już nie popyka. Zapewne chodziło o pompki z rękoma opartymi o ścianę, a nie HSPU.

 

A ja widziałem 11-letniego chłopca, który trzyma ładne straddle planche i co?

[kraph]

 
 

ps. Pompki przy ścianie to pykają sobie 7-letnie dzieci co sam widziałem.

Jean Claude I Bruce Lee tez 

 
Bruce Lee to sobie już nie popyka. Zapewne chodziło o pompki z rękoma opartymi o ścianę, a nie HSPU.
 
A ja widziałem 11-letniego chłopca, który trzyma ładne straddle planche i co?


Czysty kosmos z tym nazewnictwem . Tak chodziło o ręce na ścianie a hspu. ...już szukam info

[Vens]

Jezeli po ćwiczeniach na brzuch,wznosi nóg 1 i 2 krok ze skazanego, nie czuję napięcia mięśni czy mogę ćwiczyć częściej niż mówią poradniki? Np dzień ćwiczeń przerwa dzień ćwiczeń etc.? Jak to jest. Brzuchem żeby się go pozbyć. Tzn lepiej częściej skoro nie boli czy przeczekać te dwa 3 dni między treningach i liczyć na to że się mięśnie budują chociaż tego nie czuję?

Z tego co nasłuchałem się na siłowni i naczytałem na forach kulturystycznych brzuch można trenować częściej niż jakieś inne partie ciała, ponieważ szybciej się regeneruje choć oczywiście trzeba mieć w tym wszystkim złoty środek. Nie wolno przesadzać z ćwiczeniami i trzeba to po prostu pod samego siebie dopasować. Jeśli czujesz że ewidentnie jest to dla Ciebie za mało warto spróbować dodać sobie dzień dodatkowego brzucha. A co do oponki na brzuchu i samej rzeźby no to już trzeba się trochę pobawić z dietą jeśli oczekuje się dosyć prężnego efektu. Często słyszę od ludzi że dieta to największy procent sukcesu dlatego też polecałbym się tym zainteresować.

[NHB]

Tak chodziło mi o krok 1 pompek i robiły to dzieci które nie mają nic wspólnego z gimnastyką. Tylko biegały - jak to dzieci.
Jeżeli dana osoba pracuje fizycznie/jest w stanie podnieść 25kg worek z cementem/ćwiczy na w-fie to może spokojnie zaczynać od tych kroków, które może aktualnie wykonać. Stawy ma przygotowane na to.

[phillix]

Sylwetki jak i statykę można robić codziennie wg gimnastyków. Od jakiegoś miesiąca robię statykę 5-6x w tygodniu i wyrabiam się z regeneracją, stagnacji też nie ma.

[Jarowic]

 

 

 I nie będę na ten temat dyskutował z kimś kto ma małe doświadczenie, co dopiero zaczyna. Wogule nie ma to sensu. Dlaczego? Bo dana osoba mało wie o treningu.

 

A skąd pomysł że dopiero co zacząłem ćwiczyć? Masz nie po kolei w głowie czy jak człowieku? xD

 

Ogarnij się, potem dyskutuj

 

 

 

Sprawa zamknięta.

 

Słusznie, nie będę się zniżał do twojego poziomu

[Pablo1]

Mam wrażenie że w chwili braku argumentów zaczynają się ataki personalne, prosiłbym Was o ich zaprzestanie jako że jesteśmy w stanie dyskutować na jakimś poziomie. Poza tym nie wnosi to zbyt wiele w kontekście pytań zadanych przez autora tematu.

 

Ode mnie mogę dodać, że mięśnie brzucha możesz robić po każdej sesji o ile mikrourazy nie będą przeszkadzały na następnym treningu (brzuch pracuje izometrycznie przy wielu ćwiczeniach i najbardziej się o tym przekonujemy właśnie w momencie, gdy nasze mięśnie brzucha są nie w pełni zregenerowane). Nie zapomnij przy tym o ćwiczeniach na lędźwia. 

 

Jeśli dopiero zaczynasz treningi i postanowiłeś zacząć od "Skazanego" (co jest dobrym pomysłem) to nie musisz specjalnie niczego dodawać. Z czasem i tak zmodyfikujesz swój plan bardziej pod swoje cele, aktualnie skup się na wzmacnianiu organizmu i przygotowywaniu go do dalszego wysiłku.