Zaloguj się Zarejestruj się
Odżywki
#1
Napisano 06 marca 2016 - 10:51
Stosujecie Je w kalistenice? Na zwiększenie progresu? Polepszenie wyglądu? Czy da radę osiągnąć super wyniki bez tego? Jestem raczej przeciwny tego typu zastosowaniom, ale spotkałem się z takimi pytaniami i osobami.
Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka
“Whether you think you can, or you think you can't--you're right.” ― Henry Ford
Work until your idols become your rivals
#2
Napisano 06 marca 2016 - 11:00
Brałem kiedyś odżywki - kiepskie efekty, dodatkowo zatrułem się nimi. Teraz od wielu wielu lat na sucho i jestem znacznie silniejszy niż wtedy. Odpowiedni plan treningowy wraz z właściwym doborem ćwiczeń - to jest recepta na sukces.
#4
Napisano 06 marca 2016 - 11:41
Pierwszy argument to spadki. Brałem kreatynę - wyciskałem 130 kg. Przestałem brać - 120 kg. Do tej pory nie wiem jak to możliwe...być może efekt placebo.
Drugi - spadki w przypadku przerwy trwającej ponad 2 tygodnie. Ćwicząc na sucho nic mi siła nie spadnie - dźwigam cały czas te same ciężary.
Trzeci - normalne naturalne jedzenie jest najlepsze.
Czwarty - większa satysfakcja.
Piąty - szkoda pieniędzy.
Może i źle brałem - najniższe dawki. Czy uczulony jestem nie wiem być może.
#5
Napisano 06 marca 2016 - 11:48
#7
Napisano 06 marca 2016 - 13:29
Jak dla mnie szkoda kasy, przynajmniej do momentu w którym nie będziesz zaawansowany i będziesz miał dopięte odżywianie. Bez dobrze ułożonego treningu i diety nie masz co się zbliżać do supli, bo są tylko dodatkiem i nie są niezbędne w osiąganiu progresu.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#9
Napisano 06 marca 2016 - 17:32
Tak, ale po kreatynę można sięgnąć w momencie naprawdę solidnej stagnacji (co i tak nie jest niezbędne), której nie osiąga się po roku czy dwóch latach treningów - przy dowolnie rozplanowanej periodyzacji nie ma szans na prawdziwą stagnację po takim czasie. Poza tym pisałem o suplementach a nie o kreatynie, więc nie wiem skąd ten wniosek - w końcu suple same w sobie stanowią dodatek do diety, więc bez ogarniętego odżywiania nie ma sensu się do nich zbliżać.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#11
Napisano 06 marca 2016 - 17:45
Jest, ale miałem na myśli "łagodniejsze" suplementy typu witaminy. Kreatyna czy przedtreningówki to jak dla mnie osobna kwestia, bo do ich używania trzeba mieć dosyć spory staż - przynajmniej w moim mniemaniu. Podtrzymuję to o czym pisałem - bez dobrze rozplanowanego treningu i stylu odżywiania nie ma co się zbliżać do suplementów, bo wiele zwykłych produktów może je nam zastąpić - szczególnie na amatorskim poziomie.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#12
Napisano 06 marca 2016 - 17:48
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych