Advanced tuck planche robiłem długo, nie pamiętam już ile, ale progres zaczął się jak zacząłem robić po prostu ciężkie treningi bez patrzenia na ilość serii i sekundy, po prostu katowałem cały dzień i tyle. Próby straddle codziennie prawie przez kilka tygodni i od tamtej pory wychodzi mi straddle, a teraz czasami nawet full wejdzie na kilka sekund jak nie mam zakwasów. I popieram Hybrydo lepiej trzymać dużo serii po kilka sekund trudnych progresji niż dużo sekund w kilku seriach łatwych progresji.
Z tym progresem w planche mimo nie trenowania za bardzo tego elementu (teraz niemalże tylko front lever, a planche tylko czasami sobie przytrzymam) to myślę, że jest tak, że to przez poprawienie siły w dipach i podciąganiu (baza zawsze ma przełożenie na elementy), ale także przez te zabawy we front leverze, wzmacniają core niesamowicie, przejście z fronta na przedramionach do normalnego fronta jest super, odkąd ogarnąłem że to umiem to robię to cały czas teraz xd. Fajnie też jest z tym frontem że kiedyś marzyłem o kilku sekundach przytrzymania, a teraz oglądam filmiki na youtube i w trakcie oglądania powtarzam niektóre kombosy w froncie, to jest ekstra uczucie wiedzieć że w porównaniu do mnie sprzed roku to jest to ogromny progres.