Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Ciężki Trening- Moja Definicja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów
Ciężki trening- moja definicja

Witam was wszystkich bardzo serdecznie. W dzisiejszym artykule chciałbym wam przedstawić mój pogląd na temat czym jest ciężki trening. Ten artykuł celuje głównie w osoby które dopiero zaczynają treningi i nie wiedzą za bardzo jak trenować. No to zaczynamy!
Często można trafić na slogany typu " No pain no gain " " Work hard Or go Home ". Czy rzeczywiście tak jest naprawdę? Czy może ludzie nie rozumieją tych słów. ? Sam na początku źle to odebrałem. Jak usłyszałem taki test to w pierwszej chwili co zrobiłem to, rozpisałem przeładowany plan treningowy z setkami ćwiczeń. Zacząłem trenować do totalnego wyczerpania mięśni. W niektórych powtórzeniach już nawet nie dbałem o technikę, żeby dobić kilka powtórzeń i poczuć" pompę " mięśniową. Pomimo tego że nie zdążyłem się zregenerować na następny trening to i tak cisnąłem na siłę żeby, zrobić te kilka powt. Co tam że zero techniki ale ważne że robię, podczas gdy inni siedzą! Teraz jak sobie o tym pomyśle to po prostu nie wiem jak mogłem być takim idiotą.
Otóż jest różnica pomiędzy ciężkim treningiem a bezmyślnym treningiem. Podam wam tutaj kilka przykładów prawdziwego ciężkiego treningu a nie jakiegoś bezmyślnego przeładowanego planu treningowe. No to zaczynamy !

1) Świadomość na jakim poziomie aktualnie sie znajdujemy i dobieranie ćwiczeń pod nasze możliwości.
Widzę że dużo ludzi ( i w tym ja kiedyś) porywa sie na głęboką wodę i rzuca się za najcięższe ciężary/ warianty ćwiczeń jakie są w stanie podnieść/ zrobić. Zazwyczaj sie to kończy w ten sposób że technika spada po kilku powt. i robimy dodatkowe powt. kosztem pół ruchu, wierzgania itd. Ćwiczenia trzeba dobierać w taki sposób żeby być w stanie zrobić od początku do końca serii z dobrą techniką.

2) Odpowiedni plan treningowy
Właściwie jest to bardzo powiązane z pkt 1. Tutaj również trzeba mieć świadomość naszego ciała żeby odpowiednio dobierać rozkład ćwiczeń w poszczególnych dniach. Jeśli potrzebujemy kilka dni przerwy to nie opłaca się trenować codziennie. Nie dość że to pogorszy wyniki to można złapać dodatkowo kontuzję. Trzeba stopniowo zwiększać intensywność treningu aż nasze ciało sie przyzwyczai. Nie da sie tego przeskoczyć;)
Po drugie, odpowiednie dobieranie ilości ćwiczeń powt. serii i czasu odpoczynku. Jeśli jesteś w stanie zrobić 15 pompek to nie ma sensu robić 4 serii po 12 bo prędzej czy później twoja technika spadnie. Może zrobisz te 4 seriie po 12 ale zaufaj że nie tędy droga ;) lepiej zrobić 4 seriie np. po 5-8 ale z pełną kontrolą. Czas jest również bardzo istotny. Jeśli masz w planie odpoczynki minutowe i nie wystarcza Ci to to po prostu wydłuż przerwy. Nie ma w tym nic złego. Lepiej odpocząć te 5 min i zrobić wszystko dobrze niż min. przerwy i po pierwszym ćwiczeniu sobie odpuścić przez brak siły.

3) wytrwałość i dążenie do celu
Uwierz że naprawde nie jest sztuką robić byle jak setki wariantów ćwiczeń. Prawdziwą sztuką jest się skupienie na tych najistotniejszych dla Ciebie i wyciągnięcie z ich 100%. Jest to cięższe niż mogłoby się wydawać, zwłaszcza jeśli ktoś ma setki pomysłów i tak naprawde nie wie co jeszcze chce robić. Jak wyznaczyłeś sobie cel zrobienie 15 pistoletów to trzeba do tego dążyć aż do skutku, a nie do momentu w którym zachce Ci sie czegoś innego i o starym celu już kompletnie zapomnisz. Oczywiście od czasu do czasu można sobie zrobić Freestyle treningowy, żeby się nie zanudzić. Można powiedzieć że jest to nawet wskazane. Byle by nie przesadzać.

4) dyscyplina
Lepiej trenować" jak ciota " regularnie, dzień w dzień, miesiąc w miesiąc, rok w rok, niż za każdym razem dawać sobie wycisk, a potem robić miesięczne przerwy, z powodu kontuzji albo ostrego przetrenowania. Jakby kto nie wierzył bardzo polecam ten artkuł:

http://kalistenikapo...t-łatwej-siły/

5) bezbłędność
Ten podpunkt zrozumiałem dopiero gdy zaczęłem trenować z książka" Nagi Wojownik ". Czasami dużo ciężej jest wykonać jedno powt. z pełnym napięciem mięśni, podczas całego ruchu. W niektórych momentach czuje że po prostu te napięcie spada. Ale gdyby to było łatwe- każdy by tak robił;), Jest to dużo trudniejsze niż zrobienie 10 powt. bez skupienia. Teraz wiem co to jest prawdziwy ciężki trening ! Tak właśnie buduje się prawdzie formę przez dbanie o każdy szczegół a nie przez przeładowane plany treningowe .

Jak widać wszystko na odwrót z tym co można obecnie usłyszeć. Oczywiście jest to moja definicja. Jak ktoś lubi bezmyślnie trenować i myśli że to jest ciężki trening to proszę bardzo. Jego wola. Ja wybieram opcje:
mądry trening= ciężki trening
Zamiast
bezmyślny trening= słaby trening

A ty która opcje wybierasz ? ;)
  • 10

#2
Morman

Morman

    Brak

  • Użytkownik
  • 9 postów

Zdecydowanie mądry trening  , czas zakupić nagiego wojownika , dzięki wielkie , dałeś mi wiele do namysłu ;)


Użytkownik Morman edytował ten post 12 lutego 2016 - 23:32

  • 0

#3
novy

novy

    Student Siły

  • Bywalec
  • 495 postów
  • LokalizacjaWarszawa

No Pain More Gain :)


  • 1

“Tension is strength. Tension is power. Tension is slow. Tension is fatigue.
Relaxation is speed. Relaxation is mobility and flexibility, and it’s also a weakness. It’s endurance, but it’s weakness.
Tension is stronger, faster, but you give out sooner. Relaxation can go longer, but you’re not as strong. Work tension and relaxation equally.”


#4
sogeftw

sogeftw

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 134 postów

Mam to samo zdanie, dobry artykuł. Co do tych sloganów motywacyjnych, to wolę NO BRAIN NO GAIN :)


  • 0

#5
arby

arby

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 89 postów

Pełna zgoda. Wiem o czym piszesz, bo sam już kilka razy złapałem kontuzję z nadmiaru entuzjazmu.

 

Dodam tylko że od czasu do czasu można dać sobie wycisk. Może i warto. Bo to jednak fajne uczucie tak się styrać, że się zbiera zęby z podłogi. A tym bardziej jakieś zawody, albo weekendowy obóz treningowy gdzie przez 2 dni ćwiczy się od rana do nocy. Ale to nie może być normalny trening, tylko coś, co się robi parę razy w roku.


  • 0

#6
PRZe-moll

PRZe-moll

    Brak

  • Użytkownik
  • 1 postów
Świetny artykuł.
Jestem tego samego zdania z racji wieku może, ale też i doświadczenia. ( mnie już czasowo nie stać na złe ćwiczenie..)
Człowiek inteligentny, bez względu na wiek, potrafi rozróżnić to, co daje autentyczny postęp, od tego, co nim nie jest. Jest to też kwestia dojrzałości. W dzisiejszym świecie, w którym wszystko jest dostępne szybko i bez większego wysiłku, coraz trudniej zwłaszcza młodym zrozumieć, że w budowaniu prawdziwej siły nie ma drogi na skróty, oraz, że duże mięśnie nie oznaczają dużej siły...
Dlatego Twój artykuł jest cenny dla tych, którzy szukają efektywności, a nie łatwości. Mądrzy szukają jak zrobić dobrze. Głupi - jak zrobić szybko.
To dlatego książka Nagi Wojownik jest ciężka dla podwórkowego pospólstwa. Tam jest masa wiedzy!!! Tylko trzeba ją zrozumieć i przetrawić, a potem zastosować! Czytałem ją dwa razy i ciągle wracam do cennych fragmentów. Młodzież woli YouTuba, NO i nic złego w tym nie ma - ja też chętnie korzystam- ale wiedza, daje możliwość odróżnić chłam od merytorycznie wartościowych rzeczy.
Pozdrawiam wszystkich poszukujących jak ćwiczyć mądrzej!
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych