Siema, miałem problemy z przybraniem masy i z żołądkiem. Po operacji spadłem do 71 kg wagi (180cm) i nie mogłem wrócić do wagi 79/80kg. Po kilku obszernych badaniach wykryto u mnie nietolerancję glutenu. Teraz od 1,5 miesiąca diety bezglutenowej waże 76,5 kg czyli przybrałem na wadze z jakieś 5,5kg. Czy to możliwe? Uważam, że tak! Czy ktoś z Was jedzie na diecie bezglutenowej? Nie biorę odżywek ani żadnego innego badziewia.
Zaloguj się Zarejestruj się
Dieta bezglutenowa nie jest zła
#2
Napisano 30 grudnia 2015 - 13:51
Jestem w trakcie czytania książki Dieta bez pszenicy Williama Davisa oraz po wielu artykułach na ten temat. Zdaje się, że ludzie dochodzą do tego, iż gluten jest jedną z głównych przyczyn chorób o podłożu autoimmunologicznym, nieszczelności jelit i wiele innych. Ma właściwości uzależniające ponieważ jest egzorfiną. Ciekawe jest nawet badanie, które wykazało, że osoby nie spożywające glutenu automatycznie jadły ok. 18% mniej jedzenia. Badanie dotyczyło osób otyłych z problemem obżarstwa, które zamknięto na godzinę w pokoju pełnym jedzenia. Jest wiele badań, które wykazują szkodliwe działanie glutenu i ogólnie zbóż na organizm ludzki. W glutenie również upatruje się jedną z głównych przyczyn wszechpanującej otyłości. Jest tego od groma. Ja dopiero zacząłem się tematem interesować i jestem przerażony. Natomiast czy to prawda, półprawda, moda - nie wiem. Na chwilę obecną wyrzuciłem ze swojego menu wszelkie produkty zbożowe oraz zawierające gluten. Polecam Ci poczytać ew. posłuchać np. Iwony Wierzbickiej, która dość obszernie omawia zagadnienia chorób autoimmunologicznych, diet, które pomagają je leczyć oraz jak można często poprawić stan zdrowia bez udziału farmakologii Szeroki temat ale bardzo interesujący.
#3
Napisano 30 grudnia 2015 - 14:07
Dokładnie jak piszesz, miałem problemy z jelitami i żołądkiem. Dość dłuższy okres czasu lecz to bagatelizowałem. Powodem było częste wypróżnianie co powodowało to iż to co zjadłem nie zdązyło się strawić a już lądowało w toalecie. Odkąd całkowicie odrzuciłem produkty zawierające gluten nastąpiła kolosalna poprawa. Zwiększył mi się apetyt oraz wzrasta masa poniewaz nie latam tak często do toalety jak wtedy wszystko zostaje we mnie. Teraz jak zjem to mnie nie męczy odrazu. Jest jeden mały minus diety bezglutenowej - cena produktów. Chleb od 4,69 do 7,00 zł - robię samemu. Ciastka herbatniki - 6 zł. firma Scharr. Ale występują ciasta bezglutenowe do pizzy, tortille etc więc mozna porządzić w kuchni. Smak jest inny ale idzie się przyzwyczaić - po tym czasie cięzko mi wrócić do normalnych produtków bo odzwyczaiłem się od ich samków. Co do picia to tylko woda bądz naturalne 100% soki - sam robię soki - bananowe, truskawkowe etc - gorąco polecam dla zdrowotnosci. Odrzuciłem colę, pepsi, piwo, alkohol i wszystko co zawiera te rzeczy np: syrop glukozowo -fruktuzowy, gumę guar no i ten cholerny gluten. Naprawdę zmiana jst niesamowita.
#4
Napisano 30 grudnia 2015 - 15:01
Powiem Ci szczerze, że produkty bezglutenowe też można wywalić do śmietnika. Ostatnio z ciekawości przejrzałem ich skład w sklepie. To są nadal niezdrowe wysokoprzetworzone produkty, które tylko udają zdrowe bo taka jest moda. Tam nadal jest ta sama szkodliwa pszenica, która w sposób genetyczny lub chemiczny została pozbawiona glutenu. To są produkty, które nadal będą Ci szkodzić Szczerze polecam po prostu rezygnację z tego jedzenia bo po co Ci one? Tym bardziej jeśli masz problemy ze zdrowiem.
Gluten to jest jedno co szkodzi w zbożach ale nie wszystko Tak jak Ci pisałem - polecam książkę Davisa - zrozumiesz o czym piszę.
#5
Napisano 30 grudnia 2015 - 16:09
Rozumiem Cię doskonale, jednak napisałem Ci wyżej, że chleb bądź soki robię samemu. Podałem tylko ceny jakie widziałem w sklepach. Ja osobiście wiem co dodaje do chleba bądź soków są to na pewno produkty bezglutenowe. Skrobia ziemniaczana, kukurydziana. Przede wszystkim owoce i warzywa,ryż , kasza jaglana
#6
Napisano 01 stycznia 2016 - 20:28
Kukurydzy też powinniśmy unikać, jest to produkt GMO, a takie produkty działają niekorzystnie na nasz organizm, to samo tyczy się wszystkich bezglutenowych badziewi, są to tak samo wszystko zboża GMO, a w pszenicy nie tylko gluten jest szkodliwy. Co do żołądka to polecam zrobienie badań moczu, jeśli pH(poprawne pH 5-5,5) jest wyższe niż 5,5 to będziesz miał problem z jego niedokwaszeniem, przez co wszystko się gorzej trawi, może dochodzić do refluksów i zgag. Jest jeszcze sprawa nabiału, który szkodzi tak samo jak produkty pszenne/glutenowe. Nabiał może jedynie ratować proces fermentacji, który usuwa składniki antyodżywcze. A co do mnie to już od dłuższego czasu jestem na diecie bez glutenu i nabiału oraz na stosunkowo niskim poziomie węglowodanów(przyjmuję jedynie w trakcie treningu i po nim), a moim głównym paliwem są tłuszcze.
Train. Compete. Live
#8
Napisano 01 stycznia 2016 - 20:53
Do jedzenia nadaje się wszystko - tylko jak to potem strawimy. Ważne są badania tak jak napisał kolega wyżej. Ja jestem na bezglutenie, warzywach i owocach wodzie i naturalnych sokach samoróbkach. i idze 6 kilogram masy w przeciągu 1,5 miecha + - tydzień.
Co do serów to uważaj co kupujesz... jest ser za 5 zł (tzw produkty seropodobne) no i ser za 40zł, który osobiście polecam. Śmietanka? Myśle, że to co pasteryzowane to ma chemie która i tak szkodzi... co do jogurty - to polecam osobiście Jorgurt naturalny + owoce (Np banan, borówka, etc) i ew. płatki kukurydziane, kasz (jeżeli bezglutenowa to jaglana) ryż, odrobina cukru i uwierz, ze nie pozalujesz.
#9
Napisano 01 stycznia 2016 - 21:00
Nie no jak już jem ser to królewski z sierpca, prawie 30 zł za kg i super smak. Kiedyś na to nie patrzyłem ale od jakiegoś czasu staram się brać wszstko co niepasteryzowane.
W sumie to teraz żyję na mięsie, jajkach, ewentualnie rybach jak mamy kasę, cukier praktycznie całkowicie odstawiłem (zjadam okazjonalnie).
Pytam o nabiał bo często słyszę sprzeczne opinie, np. dziś słuchałem poniższego filmiku.
Po prostu z tak wielu miejsc napływają sprzeczne ze sobą informacje, że człowiek głupieje.
#10
Napisano 01 stycznia 2016 - 21:32
Dokładnie jak piszesz człowiek głupieje. Bo jednemu pomaga to drugiemu to a trzeciemu szkodzi wszystko. Naukowcy, dietetycy tez sie ze sobą nie zgadzają bo ten ma rację w tym a drugi racji nie przyznaje. Najważniejsze by było zdrowe. Co to jest zdrowe? Odpowiedz sobie wracając do czasów początków kalisteniki. Nie mieli chemii, sterydów odżywek etc a jak wyglądali? Jedli dziczyzne, warzywa prosto z pola owoce z krzaka a wode pili z rzeki. Dzisiaj tak zrobić nie da rady ponieważ chemia jest wszędzie nawet ziemie nią użyźniają wiec zdrowo chyba juz nigdy nie zjemy. Mleko od krowy? Fajnie tylko co krowa żarła, żeby to mleko dac? Sery... nawet te z sierpca za 30/40 zł też mają swoje za uszami. Ja już praktycznie nie wierze w nic co jest pakowane.
*nie wyświetla filmu co dodales
#13
Napisano 02 lutego 2016 - 01:27
A ja mam takie myślenie ostatnio bo tak myślę mam zamiar zacząć kalistenikę już niedługo, chce się zdrowo odżywiać jak najbardziej mogę w zależności od środków finansowych też . No i jak zejdę z produktów glutenowych ryż, makaron itp to czym ja mam zapełnić te węglowodany jak jeszcze u mnie będzie potrzeba aby jakoś wpływać na powiększenie masy bo suchoklates ze mnie :/ No ok zapełnię zapotrzebowanie białkowe ale z węglami będzie problem. Ktoś jakiś pomysł, doświadczenie?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych