Zaloguj siÄ™ Zarejestruj siÄ™
Pomoc dla Clouda
#1
Napisano 29 listopada 2015 - 10:39
Pierwsze pytanie:
Ostatnio spodobał mi sie front lever. Chciałbym się go sie nauczyć tylko nie wiem jak wcisnąć progresje do treningu. Obecnie mój plan wygląda tak ( trenuje systemem 5x5 )
Pon.
Podciaganie taktyczne
Zwis na jednej rece
Sr.
Pompki na palcach
Pompki na jednej rece z asysta
Pt.
Przysiady na jednej nodze podparte
Sob.
Mostek
Skydryer
Sylwetki gimnstyczne
Codziennie trifecta 3x w ciagu dnia ( rano, popołudniu, wieczorem )- 2 kroki ze skazanego we wszystkich ćwiczeniach.
I tutaj jest pytanie gdzie można by było wcisnąć tego fronta ? Czy może lepiej opanować tzw. bazę, podciaganie taktyczne, mostek sylwetki gimanstyczne itd. i dopiero po tem zabierać się za takie " triki " Co o tym myślicie ?
#2
Napisano 29 listopada 2015 - 12:42
Skup się na celu. Trening fronta 3 razy w tygodniu. Dwa ćwiczenia statyczne, później dwa dynamiczne. W następnej części treningu robisz uzupełnienie, czyli ruchy push, squat i core.
Np;
- tuck front lever
- inverted hand
- tuck front lever pull ups
- l sit pull ups
- PUSH
- SQUAT
- CORE
W inne dni tygodnia możesz zastosować inne progresje, np one leg front z asystą, negatywy, odchylony inverted hang, zależy od Twojego poziomu. Po treningu fronta unikaj już ćwiczeń na plecy. Oczywiście np w piatek na treningu zamiast fronta możesz porobić typowe podciąganie.
Do tego obowiązkowe odmiany hollow. Możesz też progresować do body lever jeżeli jeszcze nie jesteś w stanie tego wykonać. IMO najlepsze ćwiczenie na core i bardzo przydatne do fronta.
#3
Napisano 29 listopada 2015 - 12:47
Zdecydowanie radziłbym Ci postawić najpierw na bazę-10 mies-rok ćwiczeń aby się porządnie wzmocnić i dopiero kombinować pod figury, wiadomo, że figury fajna sprawa ale ja radzę najpierw zrobić bazę siłową. Jeśli jesteś wysoki jak ja to Ciężko będzie Ci ogarnąć figury bo długie nogi nie pomagają w tym wypadku. Przy froncie będziesz musiał porządnie się odpychać od drążka rękoma ze ściągniętymi łopatkami, żeby po prostu mieś możliwość utrzymania wagi, tak samo do planche-im ktoś jest wyższy tym większego wychylenia w barkach w przód potrzebuje.
+ W ogóle nie widzę w twoim planie konkretniejszych ćwiczeń na brzuch, do fronta nie ma bata, trzeba machać smocze flagi, wznosy nóg do drążka, krążenia nóg do drążka, pełne rozjazdy na kółku ze stania, scalpula pullups do klatki albo australian pullups z bardzo nisko zawieszonym drążkiem. Front dla wysokich to ogólnie Ciężka sprawa, wszystkie te ćwiczenia praktycznie opanowałem i striddla trzymam, ale i tak trochę tyłek mi leci..
Polecam Ci wykonywać progresję bardziej w postaci smarowania gwintów, że co raz jak przechodzisz koło drążka to zrób sobie tuck front levera ze sciagnietymi lopatkami i prostym ciele i przytrzymaj z 10s
Polecam 2 progresje.
1- tuck front lever, tuck lever z jednÄ… nogÄ… robiÄ…cÄ… adv. tuck lever, adv tuck lever, front z jednÄ… nogÄ…, adv tuck lever z jednÄ… nogÄ… robiÄ…cÄ… half front lever, half front, striddle, full
2 podobnie jak pierwsza ale od adv fronta coraz bardziej stopniowo wysuwamy nogi
#4
Napisano 29 listopada 2015 - 13:23
rok na baze to wręcz kpina moim zdaniem. Gimnastycy ćwiczą od razu i nie ma problemu. po to są progresje, ja polecam opcja phillixa. Sylwetki daj codziennie na rozgrzewce. a statyki 4 razy w tygodniu fajnie jak byś dał jakiegoś antagonistycznego statyka np. back lever albo planche (bez różnicy, przecież są progresje). Rób to na czym ci bardziej zależy
#5
Napisano 29 listopada 2015 - 13:42
Ja proponuję chociaż w części ogarnąć poprzednie cele. Jak bedziesz miał za dużo różnych celów i za szybko/często będziesz je zmieniał to nic z tego nie wyjdzie i będziesz tkwić w miejscu.
Opcja phillixa wygląda bardzo fajnie, myślę, że jest mocno wymagająca. Jak dołożysz do tego jeszcze poprzednie ćwiczenia w systemie 5x5 to będziesz miał takiego kombosa, że możesz nie wyrobić z regeneracją.
Patrzyłem na Twój najnowszy plan treningowy i masz tam 4 dni 5x5, dodaj do tego jak podał phillix 3 dni statyków i nagle okazuje się ze nie masz nawet dnia przerwy.
#6
Napisano 29 listopada 2015 - 14:40
trzeba machać smocze flagi, wznosy nóg do drążka, krążenia nóg do drążka, pełne rozjazdy na kółku ze stania
Samo body lever wystarczy. Jak już trzyma l-sit albo przynajmniej 3 body lever to ma odpowiednio silny brzuch pod fronta.
w/w plan poznałem u prosów z Bolonii i od powrotu do PL lecę zazwyczaj takim schematem pod planche z tym, że robię dodatkowo uzupełnienie pod klatkę.
#7
Napisano 29 listopada 2015 - 15:47
#8
Napisano 29 listopada 2015 - 16:01
Samo body lever wystarczy. Jak już trzyma l-sit albo przynajmniej 3 body lever to ma odpowiednio silny brzuch pod fronta.
w/w plan poznałem u prosów z Bolonii i od powrotu do PL lecę zazwyczaj takim schematem pod planche z tym, że robię dodatkowo uzupełnienie pod klatkę.
Mam pytanie, co to jest ten "body lever" ?
#10
Napisano 29 listopada 2015 - 20:24
Hyrobdo, dla mnie kpiną jest jak ktoś ledwo robi 20 pompek, 5 podciągnięć i łapie się za figury (nie mówię o nikim konkretnym) jeśli ktoś chce być silny to rok bazy to jest standard, nie mogę ogarnąć takich co nie potrafią zrobić pełnego HSPU a trenują na chama planche... Bezsens, lepiej ubić sobie ćwiczeń siłowych, HSPU, oap, dragon flag niż łapać się od razu za statykę i figury. To mi się kojarzy poniekąd z pakierami z siłowni, wyciśnie Ci 120 na klatę a zrobi 20-30 pompek i niema siły, tak samo ktoś zrobi Planche a nie zrobi 5 pompek w staniu na rękach. Wydaje się, że ten od figur jest silniejszy, ale nie jest to prawdą, po prostu ma zgrane ze sobą mięśnie. Jeśli ktoś zrobi porządną bazę to wystarczą ze 2 miesiące lub nawet miesiąc delikatnie ukierunkowanych treningów pod dany element i wychodzi, jedynie z Planche może być więcej zabawy. Ja bardziej patrzę na figury pod kątem street workoutu, który moim zdaniem jest bardziej hardkorową wersją gimnastyki.
Phillix, szczerze? Nie uwierzę, że brzuch do fronta nie musi być mocny, sam progressuję i wiem jak pracuje, sporą rolę odwalają lędźwie, prostowniki grzbietu i m. czworoboczne ale brzuch to trzyma w kupie. Więc moim zdaniem to za mało do fronta.
Cloud99, jeśli twoim celem jest prawdziwa siła, postawiłbym na rok bazy a dopiero potem na figury.
#11
Napisano 29 listopada 2015 - 20:33
#12
Napisano 29 listopada 2015 - 20:51
No właśnie. Maksym riznyk jakoś tam opisywał w jednym ze swoich artykułów, że on robił długo baze, i potem wystarczyło parę treningów i figury siadały, bo siła była tylko koordynacje mięśni brakowało, koordynację łapał w parę treningów i wychodziło. Opisywał też takich co ćwiczą od razu pod figury i napisał, że on też nie może zrozumieć jak można tak robić, niby wiadomo, że po jakimś czasie i taka osoba dojdzie do planche, FL, HF itp ale nie sądzę, że dojdzie do tego szybciej niż osoba, która trenowała przez rok bazę a potem figury. Z resztą mając do wyboru, rozwinąć ciało w rok tak, żeby zrobić fronta, backa i human flag (więcej figur raczej się nie osiągnie) czy trenować rok bazę i w miesiąc- dwa opanować te same figury, ale mieć bardziej wszechstronnie rozwiniętą siłę? Ja wybrałbym za każdym razem tą drugą opcję. Wolę SW od gimnastyki właśnie dlatego, że SW stawia na początku na bazę, gimnastyka stawia na technikę w początkowej/średniozaawansowanej fazie, np muscle up praktycznie zawsze jest w gimnastyce z bujnięcia.
#15
Napisano 29 listopada 2015 - 21:44
Phillix, szczerze? Nie uwierzę, że brzuch do fronta nie musi być mocny, sam progressuję i wiem jak pracuje, sporą rolę odwalają lędźwie, prostowniki grzbietu i m. czworoboczne ale brzuch to trzyma w kupie. Więc moim zdaniem to za mało do fronta.
We froncie brzuch trzyma tak naprawdę nogi. Wisząc, spróbuj naciskać na drążek prostymi rękoma, aby się odchylić - praca barków i po części najszerszych. Wisząc, zrób l-hang - praca brzucha, przejdź z tej pozycji do pozycji fronta - angażujesz brzuch czy plecy/barki? Plecy/barki, bo naciskasz na drążek podczas gdy brzuch trzyma nogi. Będąc w stanie utrzymać L-sita można brać się za fronta IMO.
Nie wiem jakim cudem ma ktoś opanować fronta albo inne figury gdy nie potrafi się porządnie podciągnąć przynajmniej 15 razy i zrobić 30 pompek.
Mój rekord podciągnięć to bodajże 13, a bez problemu trzymam straddle fronta i krzywego full. Dodam, że front nie jest moim priorytetem. Co do pompek to nie wiem czy dałbym radę zrobić teraz więcej niż 50, a jednak daję radę robić pompki w tuck planche, hspu czy też pompki w straddle planche z asystą.
SW stawia na początku na bazę, gimnastyka stawia na technikę w początkowej/średniozaawansowanej fazie
Gimnastyce bliżej do kalisteniki niż temu całemu SW. "Piękno i siła", a jak patrzę na te wszystkie krzywe figury, banany, krzywe stopy to nie wiem czy to nie jest jakiś CYRK WORKOUT.
#16
Napisano 29 listopada 2015 - 21:52
Gimnastyka
https://m.youtube.co...h?v=e76Otksy-fA
Kalistenika
https://m.youtube.co...h?v=RFPsvF3UOdo
https://m.youtube.co...h?v=mvJHw64fxgQ
https://m.youtube.co...h?v=95KQQQKKZM4
( zaraz sie ktoś mi wyskoczy ze Adam Raw używa ciężarów i nie jest w 100 % kalisteniczny. Dla mnie kalistenika jest do tego momentu póki wykonujesz ćwiczenia kalisteniczne a czy to z dodatkowym ciężarem czy bez to twoja sprawa. Czyli że jak ktoś robi i wyciskanie żołnierskie albo na klatę to już nie jest dla mnie kalistenika ale jak robi dipy, podciąganie, planche z obciążeniem jest to dla mnie w 100% kalistenika. Zreszta definicja kalisteniki- " Kalistenika trening opierający sie na ćwiczeniach z masą własnego ciała i w niektórych ćwiczeniach dodatkowo z masą partnera " a co to za różnica czy położy sie nam na plecy kolega i będziemy robić z nim pompki a tym że doczepimy ciężar ? Prawie żadna.
Street workout
https://m.youtube.co...h?v=5C0B5p4wF5o
Jak widac wszystkie sport sa piękne ale sa w nich różnice. Tak samo jest w treningu z ciężarami ( bez kulturystyki )
Mnie najbardziej ciąganie do kalisteniki ale podobają mi sie niektóre elementy z gimanstyki
#18
Napisano 29 listopada 2015 - 22:01
Phillix, No i we froncie właśnie chodzi w 60 % aby utrzymać te nogi, jeśli masz słaby brzuch to ich nie utrzymasz. Odpychanie od drążka to jakieś 30% sukcesu.
A ile trenujesz ogólnie?
To ja nie wiem gdzie ty SW widziałeś, ale chyba zabłądziłeś na youtubach na filmikach początkujących XD Zapraszam Cię do zapoznania się z Fanpage którego link jest poniżej, i powtórz jeszcze raz, to co powiedziałeś o krzywych figurach w SW to jest polski zawodnik, bo już nie chciałem wymyślnie wyszukiwaś koksów z SW na YT obejrzyj proszę parę jego filmików. Swoją drogą ciekaw jestem do jakiego poziomu w figurach dojdziesz ty i ciekawe czy też nie będziesz miał z początku bananów, prostowanie fronta do perfekcji może zająć nawet kilka lat:)
Co do medrano i kalisteniki, to on bardziej też idzie w street workout
https://www.facebook...19615/?fref=ts
#19
Napisano 29 listopada 2015 - 22:02
Baza to rozumiem, ale bez przesady... Jakie ma znaczenie w dążeniu np. do muscle upa czy ktoś zrobi 10 czy 20 podciągnięć? Nie mówiąc o tym, że dojście do 20 podciągnięć może zająć dłużej niż samo wejście siłowe. Baza siłowa a wyczyny wytrzymałościowe to 2 różne rzeczy. Ja np. teraz ponad wszystko stawiam muscle upa i handstand oraz wejście do niego z tucked planche i nie widzę sensu katowania się seriami podciągnięć czy pompek, to by mnie tylko spowolniło w dążeniu do celu.
#20
Napisano 29 listopada 2015 - 22:14
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych