8 odpowiedzi w tym temacie

[bialy4ever]

Witam, 2 tygodnie temu zacząłem ćwiczyć według planu "Świeża krew".

Zaczynając od pierwszych kroków w podciąganiu, pompkach, przysiadach, wznosami nóg zaczynałem robic 1 serię po 10 powtórzeń.

I tu rodzi się moje pytanie: Czy mogę lekko zmodyfikować plan (dodać więcej sesji w tygodniu i zmienić dni treningowe (czwartek piątek sobota i niedziela gdyż trenuję dodatkowo sztuki walki i jestem w 3 klasie gimnazjum więc sporo nauki jest mi narzucane) i dodawac  2 a nie 1 powtórzenie co trening.

Tak to mniej więcej by wyglądało

Poniedziałek - sztuki walki

Wtorek -  wolne

Środa - sztuki walki

Czwartek - podciąganie i przysiady

Piątek - Pompki i wznosy nóg

Sobota - podciąganie i przysiady

Niedziela -  Pompki i wznosy nóg

[Pablo1]

Hej, witamy na forum

 

Może to tak wyglądać o ile wyrobisz z regeneracją. Co do dodawania powtórzeń to na pierwszych krokach możesz ich dodawać nawet 5 co tydzień (czyli u Ciebie co dwa treningi), głównie chodzi o to żebyś na każdy krok poświęcił minimum miesiąc o ile stosujesz się do metodyki Wade'a.

[Pawel Gie]

Co do pierwszych kroków ze Skazanego - jeśli trenujesz sztuki walk to prawdopodobnie jesteś na tyle wytrenowany, że pierwsze kroki możesz sobie spokojnie odpuścić - są one przeznaczone dla osób, które prowadziły siedzący tryb życia i potrzebują łagodnego wprowadzenia, żeby przyzwyczaić organizm do treningu.

 

Jeśli chodzi o liczbę powtórzeń, to rozpiskami z książki bym się zbytnio nie sugerował. Wszystko zależy od tego, co chcesz osiągnąć. Jeśli trenujesz sztuki walk, pewnie chciałbyś poćwiczyć wytrzymałość - wtedy możesz zastosować się do progów przejścia z książki, chociaż 2 serie to za mało, żeby trening cokolwiek dał. Możesz również skorzystać z rozpisek ze stron typu http://100pompek.pl  przechodząc do trudniejszej wersji ćwiczenia, gdy już będziesz w stanie zrobić założoną liczbę powtórzeń, może być ta z progu przejścia.

 

Jeśli interesuje Cię siła maksymalna, żeby poprawić siłę uderzenia - możesz stosować programy typu 5x5 albo drabiny. Pamiętaj o tym, że jak zaczniesz ćwiczyć jednym programem to trzymaj się go i nie zmieniaj metody co chwila, bo nic Ci to nie da.

Użytkownik Pawel Gie edytował ten post 22 listopada 2015 - 16:00

[Chors]

 chociaż 2 serie to za mało, żeby trening cokolwiek dał. 

 

Czy ja wiem? Ja w swoim planie trenuję dwie sesje pod rząd i jestem zadowolony. może to temu, że mam nieco inny plan? http://kalistenikapo...e-4#entry109917

[Dom1nus]

Co do pierwszych kroków ze Skazanego - jeśli trenujesz sztuki walk to prawdopodobnie jesteś na tyle wytrenowany, że pierwsze kroki możesz sobie spokojnie odpuścić - są one przeznaczone dla osób, które prowadziły siedzący tryb życia i potrzebują łagodnego wprowadzenia, żeby przyzwyczaić organizm do treningu.

 

Jeśli chodzi o liczbę powtórzeń, to rozpiskami z książki bym się zbytnio nie sugerował. Wszystko zależy od tego, co chcesz osiągnąć. Jeśli trenujesz sztuki walk, pewnie chciałbyś poćwiczyć wytrzymałość - wtedy możesz zastosować się do progów przejścia z książki, chociaż 2 serie to za mało, żeby trening cokolwiek dał. Możesz również skorzystać z rozpisek ze stron typu http://100pompek.pl  przechodząc do trudniejszej wersji ćwiczenia, gdy już będziesz w stanie zrobić założoną liczbę powtórzeń, może być ta z progu przejścia.

 

Jeśli interesuje Cię siła maksymalna, żeby poprawić siłę uderzenia - możesz stosować programy typu 5x5 albo drabiny. Pamiętaj o tym, że jak zaczniesz ćwiczyć jednym programem to trzymaj się go i nie zmieniaj metody co chwila, bo nic Ci to nie da.

Jeśli stosuje program Wade'a niech nie pomija pierwszych kroków mimo iż mogą być dla niego banalne. Jak ma robić trening według tego planu to niech się go trzyma a nie. Podczas pierwszych kroków wytrenuje sobie stawy i je przystosuje do wysiłku. Jeśli już tak jak wspomniał trenuje sztuki walki powinien mieć jakąś bazę już zrobioną, lecz często się zdarza tak, że ma jakąś pięte achillesową i podczas pierwszych kroków w skazanym je zniweluje Tak więc rób od pierwszych kroków, miesiąc w tą czy w tą Cię nie zbawi a jedynie pomoże. Co do dodania dni treningowych możesz je zwiększyć, ale wtedy musisz zadbać o regeneracje. Dużo spać i dobre jedzonko.

[bialy4ever]

Dzięki za odpowiedzi chłopaki! Nie zamierzam pomijać żadnego kroku

[Buddha]

Pewnie, że możesz dodawać więcej powtórzeń co trening. Pierwsze kroki są łatwe i dodając nawet po 5 powtórzeń, spędzisz w nich ze 2-3 miesiące.
Podstawowa zasada jest taka: Dodawaj tyle powtórzeń, na ile się czujesz. Dla mnie optimum było 5-10 powtórzeń co trening, a spędziłem na pierwszych krokach 2 miesiące i jeszcze ze wszystkich nie wyszedłem.
Trenujesz równolegle inną dyscyplinę, więc nie wierzę, że twoje stawy są słabe i potrzebują tak powolnej stymulacji.
Dopiero gdy odczujesz jakieś negatywne efekty, możesz zmniejszyć liczbę dodawanych powtórzeń lub zatrzymać się na chwilę.
Nie trzymaj się sztywno Skazanego. Ta książka to tylko drogowskaz, wskazanie pewnej filozofii, a nie sztywna, ramowa rozpiska. Sam Wade o tym mówił.

Co do zmiany w strukturze planu, to póki co pewnie dasz radę nim ćwiczyć, ale później polecałbym bardziej układ:

Wtorek-PIątek - Pompki, wznosy nóg
Czartek-Niedziela - podciąganie, przysiady.

Chodzi maksymalna regenerację, tak jak napisał Pablo. Zatem im bardziej rozciągniesz dni, tym lepiej dla Ciebie, a jakościowo nie ucierpisz (to wciąż będą 4 treningu w tygodniu)

Użytkownik Buddha edytował ten post 29 listopada 2015 - 19:42

[bialy4ever]

Dzięki kolego!
Moje stawy są bardzo dobrze rozwinięte i ponaciągane, trenuję Brazylijskie Jiu Jitsu co jeszcze bardziej to dopełnia:)
Zaczne dodawać 5 powtórzeń co trening w 1 kroku.
W drugim kroku co 2 albo 3, nie jestem pewien.

[Pablo1]

Takie tempo jest w porządku, bylebyś się zanadto nie dociskał i nie doprowadzał do upadku mięśniowego - myślę że jest to istotne szczególnie w początkowych etapach, później jak już będziesz dysponował wystarczającą świadomością własnego ciała to można kombinować.