Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1
aL Lee

aL Lee

    Brak

  • Użytkownik
  • 4 postów

tak tak tak... na pewno temat był przemielony do cna i na pewno jakaś osoba mi tutaj to zaraz wypomni ale zanim ktokolwiek mi to zarzuci proponuje wziąć poprawkę na to,że nie każdy ma czas siedzieć i szukać informacji pośród miliona wyników w googlach, także przejde do rzeczy. Otóż ważę obecnie 70 kg ćwicząc cały czas z niewielkimi przerwami kalistenike (właściwie Skazanego na trening 1/2) trenuję od około 6 miesięcy zaczynając od zupełnych podstaw (tak od pompek przy ścianie też :) )
i niestety z ubolewaniem nadszedł po prostu ten dzień w którym wszystko padło. otóż dotarła do mnie informacja,że na kalistenice nie idzie wyrobić KONKRETNYCH mięśni. tylko co znaczą dla mnie konkretne? otóż zależy mi <jak pewnie większości użytkowników> na wyrobieniu postawnej sylwetki lecz bez przesady tak około 80kg. Więc wpadłem na pomysł (jak zapewne tysiąc pięćset sto dźiewięćset ludzi na planecie) by przez jakiś czas około pół roku (tak sądze) przymasować  do właściwej dla siebie wagi. Jest sprawą oczywistą ,że przy użyciu czystej kalisteniki efekty takie są na prawde wątpliwe (uprzedzam czytałem C-mass i wiem jak sprawa wygląda, jednak jakoś mnie to wcale nie przekonuje). Co sądzicie o takiej idei? Czy ide włąsciwym tokiem myślenia czy może po prostu katować tego Wade'a (z innymi również ćwiczeniami kalistenicznymi) na czysto czy może podjąć się realizowania mojej myśli? dodam jeszcze ,że jeśli miałbym iśc na siłownie to z prawdziwym ubolewaniem bo 1000 razy bardziej przepadam za tradycyjną kalisteniką bez żadnego żelastwa ale po prostu w obecnej sytuacji siłownia wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem. Co do diety , jeśli ktoś byłby na tyle miły by wyjaśnić mi, w sumie Nam użytkownikom jakieś tajniki wiedzy dietetycznej dla ćwiczących kalistenike dzięki czemu masa by wzrosła na prawde imponująco to byłbym cholernie wdzięczny. :)  Mam nadzieje ,że mój post nie spotka się z falą hejtingu gdyż ponieważ jak zaznaczyłem wcześniej nie mam czasu na szperanie po necie celem dowiadywania się cząstkowych i tak informacji. Także w wielkim skrócie licze na odpowiedzi do poniższych pytań od osób z doświadczeniem oto one:

-->Czy jestem w stanie wyrobić masę mieśniową  z 70kg do granicy między 75 a 80?
-->Co w takim razie musiałbym jeść (tylko prosze bez żadnych supli ani białek w proszku)

-->Czy wyrabianie masy zmniejszy moje wyniki w biegu na 1km? (czasowe)
-->Jak długo by trwało przybieranie na masie przy odpowiednim odżywianiu(dodam ,że mam tendencję do tycia)
--> Jak wiele trzeba było cierpliwości żeby dojść do tego momentu? :)


Pozdrawiam serdecznie i licze na odpowiedzi które usatysfakcjonują mnie jak również i całą rzesze Użytkowników, którzy na pewno w głębi siebie też borykają się z tym problemem.


  • 0

#2
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Można wyrobić masę trenując kalistenicznie. W sieci znajdziesz wiele potężnie zbudowanych osób trenujących tylko z masą własnego ciała. Zainteresuj się odpowiednimi do tego schematami ( np. piramidy czy też EDT ) oraz ułóż sobie odpowiednią dietę ( odsyłam tutaj do działu z dietą, który znajdziesz na forum ). Generalnie rzecz biorąc nie osiągniesz celu jeśli nie przeznaczysz wystarczająco dużo czasu na przeczytanie kilku istotnych artykułów na ten temat. Przygotowanie merytoryczne jest bardzo istotne w osiągnięciu celu. Najlepiej będzie jeśli przeczytasz pigułkę wiedzy, bo samo "C-mass" może nie wystarczyć. Jak długo musisz czekać na efekty? Nie wiadomo, to zależy od osoby. W każdym razie skup się na chwili obecnej i czerp radość z treningów, efekty przyjdą same ;)

 

Nadmierna masa mięśniowa może negatywnie wpłynąć na różne ćwiczenia z masą ciała, ale to w przypadku wykonywania ćwiczeń izolowanych mało przekładających się na funkcjonalność. Parę osób na forum prowadzi dzienniki na masę o ile się nie mylę, więc możesz również podejrzeć jak to u nich wygląda.


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#3
SW96

SW96

    Sportowa rutyna, która cieszy ponad wszystko!

  • Bywalec
  • 643 postów
  • LokalizacjaŁódzkie

Znów muszę się rozpisać :P

 

To że jesteśmy na forum kalistenicznym, to nie znaczy, że mamy całkowicie negować siłownię i wszystko co z nią związane :)

 

Nie ma co ograniczać się do jednego. Nie patrz ślepo, że tylko kalistenika, zero obciążenia, itd. Można śmiało łączyć siłownię z kalisteniką, ale z głową.

Na siłowni skup się na ćwiczeniach wielostawowych, tj. martwy ciąg/przysiad/płaska/żołnierskie wyciskanie/wykroki i ewentualnie wiosłowanie i na tym koniec, chyba, że ogarniasz rwania/podrzuty. Takie ćwiczenia wzmacniają i budują masę wielu mięśni w naszym ciele na raz, wydzielają najwięcej hormonów, więc budują najwięcej masy dając największy bodziec do wzrostu. Nie izolują poszczególnego bicepsu/tricepsu/klatki z różnego kąta, itd. co nic nie daje jeśli chodzi o siłę i często o wygląd, bo za to jak wygląda nasza klatka odpowiadają przyczepy i geny, można ją powiększyć ćwiczeniami, ale atakowanie jej z 25 kątów na bramach/ławeczkach nic nie da.

 

Także skup się na ćwiczeniach wielostawowych, które przydadzą Ci się w życiu i poprawią wyniki w każdym innym sporcie i przy czynnościach codziennych.

 

Do tego oczywiście kalistenika, czyli pompeczki (jest ich masa), stanie na rękach, pompki w staniu na rękach, dipy, drążek(też jest wiele chwytów), pistolety, muscle upy, wznosy na brzuch, itd. Do tych ćwiczeń jak drążek/pompki/dipy/muscle upy możesz też dokładać obciążenie (na pasie, kamizelka obciążeniowa, plecak, itd) jak już bd miał za łatwo... Są to też ćwiczenia wielostawowe, budują funkcjonalność,gibkość, równowagę, siłę całego ciała, a nie jednego mięśnia. Podaj gdzie w jakim sporcie/czynności życiowej/w walce/bieganiu używasz jednego mięśnia i zastanów się, czy warto marnować czas na maszyny/izolowane ćwiczenia hantlami, itd.

 

Tyle ode mnie, co tu mogę więcej dodać, przechodzę do Twoich pytań:

 

1. Oczywiście, każdy jest w stanie. Ja ważąc 77kg gdy przestałem trenować na siłowni i przerzucając się na drążek/dipy/pompki bez obciążenia przytyłem do 85kg w kilka miesięcy nie zalewając się, dopiero od nie długiego czasu dodałem obciążenie do drążka i dipów, a na sztandze wykonuje tylko 3 ćwiczenia. Hantli ani żadnej maszyny nie posiadam.

 

2. To już zależy ile musisz jeść, żeby przytyć, ale Ameryki nie odkryję. Jak najmniej cukrów prostych, napojów, białego pieczywa, itd. Żyjemy w takich czasach, że możemy robić fit posiłki, które są dużo smaczniejsze i pożywniejsze od fast foodów i przysmaków... I to wcale nie drogo i nie nudno.

 

3. Jak pisałem wyżej, jak będziesz trenował z głową i dobierzesz odpowiednie ćwiczenia, to Twój czas jeszcze się poprawi, bo 1km to nie jest długi dystans wymagający nie wiadomo jakiej kondycji.

 

4. Nikt Ci na to pytanie nie odpowie, bo każdy organizm jest inny i to musisz sobie sam sprawdzać i dodawać jedzenia.

 

5. Trzeba zapierdzielać, jeść, regenerować się, a nie pytać kiedy będą efekty. Jak o wszystko będziesz dbał to pojawią się szybciej niż oczekujesz.

 

Pozdrawiam. Jak nie wiesz jak połączyć siłownię i kali w jeden sensowny trening to daj znać ile razy w tyg możesz trenować i kiedy chcesz dzień wolny, itd.


  • 2

Sprawność/funkcjonalność/moc/siła/wytrzymałość/mobilność > wygląd

Mięśnie są niczym jeśli nie mają użytku poza siłownią.

Ważny jest sposób w jaki budujesz swoje ciało i co potrafisz z nim zrobić.
 
 
 

#4
aL Lee

aL Lee

    Brak

  • Użytkownik
  • 4 postów
Dziękuję za zainteresowanie oraz ciekawe informacje z Waszej strony aczkolwiek SW96 jeśli siłownia to naprawdę ostateczność bo dla mnie kalistenika stała się stylem życia wiesz pewnie o co mi chodzi :) natomiast bardzo zaciekawiła mnie te cześć wiadomości od Pablo1 " Najlepiej będzie jeśli przeczytasz pigułkę wiedzy, bo samo "C-mass" może nie wystarczyć. " co w takim razie polecacie jakie książki lub filmy instruktażowe? Tak wiem ze jest osobny dział na literaturę jednak w mojej opinii fajnie gdyby info wszystkie były zawarte w tym wpisie by inni też skorzystali . Dziękuję za inwencję doceniam to :)
  • 0

#5
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Poczytaj książki Tsatsouline'a, znajdziesz w nich pełno różnych schematów treningowych z dokładnym omówieniem. Poszperaj również w sieci - jest wiele blogów i kanałów na YouTubie zajmujących się kalisteniką. Przykładem może być blog Ala Kavadlo.


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#6
SW96

SW96

    Sportowa rutyna, która cieszy ponad wszystko!

  • Bywalec
  • 643 postów
  • LokalizacjaŁódzkie

Napisałem, że polecam robić 3-4 ćwiczenia wielostawowe z siłowni i nic więcej związanego z nią nie będziesz miał :P Reszta to kali i ewentualnie dokładanie obciążenia do ćwiczeń kalistenicznych.


  • 0

Sprawność/funkcjonalność/moc/siła/wytrzymałość/mobilność > wygląd

Mięśnie są niczym jeśli nie mają użytku poza siłownią.

Ważny jest sposób w jaki budujesz swoje ciało i co potrafisz z nim zrobić.
 
 
 

#7
aL Lee

aL Lee

    Brak

  • Użytkownik
  • 4 postów
Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi zdecydowałem ze zostane przy kalistenice dalej , jakoś bardziej mnie kręci , jestem w trakcie załatwiania lepszej diety i mam nadzieje ze niedługo będę mógł się Wam pochwalić jakimiś efektami i również Wam tego życzę :)) pozdrawiam
  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: kalistenika, siłownia, bieg na tysiąc metrów, kalistenika a masa, kalistenika i siłownia, robienie masy w kalistenice, c-mass, paul wade, skazany na trening

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych