Szkodliwosc tlenu.

Oxygen is a very toxic gas and an extreme fire hazard. It is fatal in
concentrations of as little as 0.000001 p.p.m. Humans exposed to the
oxygen concentrations die within a few minutes. Symptoms resemble very
much those of cyanide poisoning (blue face, etc.). In higher
concentrations, e.g. 20%, the toxic effect is somewhat delayed and it
takes about 2.5 billion inhalations before death takes place. The reason
for the delay is the difference in the mechanism of the toxic effect of
oxygen in 20% concentration. It apparently contributes to a complex
process called aging, of which very little is known, except that it is
always fatal.

However, the main disadvantage of the 20% oxygen concentration is in the
fact it is habit forming. The first inhalation (occurring at birth) is
sufficient to make oxygen addiction permanent. After that, any
considerable decrease in the daily oxygen doses results in death with
symptoms resembling those of cyanide poisoning.

Oxygen is an extreme fire hazard. All of the fires that were reported in
the continental U.S. for the period of the past 25 years were found to be
due to the presence of this gas in the atmosphere surrounding the buildings
in question.

Oxygen is especially dangerous because it is odorless, colorless and
tasteless, so that its presence can not be readily detected until it is
too late.
-- Chemical & Engineering News February 6, 1956

Tak wiec uwazajcie, zeby podczas wysilku oddech wam za bardzo nie przyspieszal.

Och nie, całe moje życie było kłamstwem :<

Sopel teraz jedyna nadzieja w zaprzestaniu oddychania

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale że niby ileś tam wdechów i zgon. Gdyby to się sprawdzało to uprawnianie sportu pod jakąkolwiek postacią było by jak rosyjska ruletka.

No właśnie dlatego andruloni napisał żeby uważać na przyspieszenie oddechu
Ale niezły spryciarz, że w takich małych stężeniach jest zabójczy, a w większych tylko szkodliwy
No i nie możemy przestać oddychać, bo skoro jesteśmy uzależnieni, to odstawienie skończy się śmiertelnie...

Co do pytania z ankiety to ja mogę odpowiedzieć NIE. Już od jakiegoś czasu zaprzestałem oddychania podczas ćwiczeń i powiem wam, że efekty przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Czuje się wspaniale i mam takiego powera, że aż trudno mi to opisać słowami. Żeby ukradkiem nie wdychać tego zabójczego gazu zaklejam sobie usta mocną taśmą klejącą a nos zatykam klamerką. Polecam wszystkim!

Aż musiałem spojrzeć w kalendarz czy dziś aby przypadkiem nie 1 kwietnia, ale nie, za oknem zwały śniegu, a tu takie odkrycie.
A nie mówiłem, że naukowcy są w stanie udowodnić każdą hipotezę, a zdrowy rozsądek to nasza jedyna broń. Powiem Ci GrzegoSz - zacznij znowu oddychać. Ćpanie tlenu poprzez inhalacje jest całkiem fajne :-D Jak zaczniesz oddychać to odkryjesz nowy wymiar ćwiczeń :-D

Wysłane z Tapatalk2

Niektórzy chyba powinni przeczytać jeszcze raz, w jakim dziale znajduje się ten temat...

Dział jest jedyny właściwy :-D

Wysłane z Tapatalk2

Temat można traktować w kategoriach humorystycznych. Ale nie przesądzałbym, że temat jest totalnie abstrakcyjny.
Obecnie w powietrzu jest ok 20% czystego tlenu. Nie zawsze tak było i zawartość tlenu w powietrzu sukcesywnie wzrasta. Jakiś czas temu trafiłem na wykłady a później na stronę pewnego doktora.
Tu filmik, na którym mówi o zawartości tlenu w powietrzu i jego wpływie na organizm.

Wcale nie głupie rzeczy opowiada facet.

To mi przypomina jak na jakimś ekoproteście zebrano podpisy pod zakazem używania dwuwodorotlenku. Bo to chemia a przecież ekolodzy są przeciwko chemii :-)

Dwuwodorotlenku czego?
http://www.dzyszla.a...ie/PIC08024.jpg
Słynny napis na kominie wydzielającym parę wodną
Ekologia jest potrzebna, ale niektórym potrzebna jest też edukacja

http://chemfan.pg.gd...kazac_DHMO.html
Takie cóś?

ostatnio czytałem żet mleko jest szkodliwe bo człowiek dorosły go nie trawi i że coś tam się w jelitach odkłada bodajże kazeina
Link do artykułu http://www.faceci.com.pl/r_mleko.html
Jednak faktem jest że do 12 roku życia piłem około litra czasem więcej mleka dziennie i faktem jest że nigdy nic nie miałem złamanego a w życiu miałem bardzo wiele ciężkich upadków które nie kończyły się nawet na zwichnięciu. ;]