Zaloguj się Zarejestruj się
Według ciebie lepiej trenować samemu czy z partnerem treningowym/grupą?
#3
Napisano 10 sierpnia 2016 - 21:12
Głównie ćwiczę samemu, zazwyczaj z jakąś muzyką w tle, lubię taki trening. Zdarza mi się też poćwiczyć z bratem, fajna sprawa. Mi akurat nie potrzeba jakiegoś motywatora w postaci drugiej osoby z boku, ale wiem, że niektórym to może pomagać, wiecie coś w stylu takiej rywalizacji, "hej patrz ile ja dam radę". Także u niektórych taki trening na pewno też się sprawdzi. Z drugiej strony ćwiczenie razem z dziewczyną to też piękna sprawa by była
#4
Napisano 10 sierpnia 2016 - 22:40
Czasami przy treningu wytrzymałości czy bieganiu (też w sumie wytrzymałość) by się training partner przydał, bo często się trzeba zmagać z samym sobą żeby tę kolejną serię zrobić, ale z drugiej strony jak biegałem z kolegą to mi to nie pomagało bo każdy ma swoje tempo i swój poziom, dla jednego będzie za wolno a dla drugiego za szybko. Trenuję sam w domowym zaciszu, lub na podwórku
#5
Napisano 10 sierpnia 2016 - 23:13
Czasami przy treningu wytrzymałości czy bieganiu (też w sumie wytrzymałość) by się training partner przydał, bo często się trzeba zmagać z samym sobą żeby tę kolejną serię zrobić, ale z drugiej strony jak biegałem z kolegą to mi to nie pomagało bo każdy ma swoje tempo i swój poziom, dla jednego będzie za wolno a dla drugiego za szybko. Trenuję sam w domowym zaciszu, lub na podwórku
Ja wolę sam biegać, nic i nikt mnie nie musi motywować.
Ale od czasu do czasu fajnie pobiegać z kimś.
Lecz jak się biega z kimś i się rozmawia to automatycznie wolniej się biegnie, bądź tętno jest wyższe czyli większa lekko intensywnosc. To ja wtedy wolę ograniczać zdania/slowa do minimum.
Zawsze ogranicza się prędkość do wolniejszego biegacza.
Jesli są różne poziomy wytrenowania.
Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
#6
Napisano 10 sierpnia 2016 - 23:20
Kiedyś ćwiczyłem w grupie ( małej, ale jednak ). Obecnie ćwiczę sam i dla mnie jest to o wiele lepsza opcja. Zamykasz pokój, odpalasz ulubioną muzykę, i zostajesz sam na sam ze swoimi celami i swoimi słabościami
Teraz już nie lubię ćwiczyć w grupie, trening stał się czymś bardziej osobistym
#8
Napisano 11 sierpnia 2016 - 22:53
Pewnie zdania będą podzielone z uwagi na preferencje. Z biografii Arnolda możemy wyczytać o zaletach trenowania z partnerem, m. in. jest to wzajemna motywacja oparta na zdrowej rywalizacji, dzielenie się wrażeniami z treningów, zapewniona asekuracja (w jego przypadku było to szczególnie istotne, w końcu machał żelastwem) oraz lepsza (przynajmniej w teorii) ocena poprawności techniki ćwiczeń. Natomiast wady, które przychodzą mi do głowy, to między innymi fakt demotywacji w momencie gdy nasz partner treningowy nie ma czasu na wykonanie sesji o danej porze - trzeba uważać na tego typu uzależnienia od drugiej osoby. To chyba najistotniejsze z czym się spotkałem.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#9
Napisano 12 sierpnia 2016 - 01:12
#12
Napisano 12 sierpnia 2016 - 17:58
Ja osobiście, jeśli miałbym z kimś ćwiczyć to musiałby być to ktoś o moich (jeszcze niezbyt dużych ) "osiągach" albo lepszy, bo jeżeli ćwiczę z kimś "słabszym" i widzę na przykład u niego braki w technice to czuję obowiązek żeby mu to powiedzieć/poprawić go i kończy się tak że ja przerywam trening i pomagam, zamiast samemu ćwiczyć.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych